Forum Ogrodnicze Oaza

Miałam, Aniu - i przyznaję, że bardzo podobnie wyglądała.

To jednak nie ona; z innej rodziny to bylina.

Floks

Gosiu! A dodasz jeszcze jaki ?


/ Tylko gatunek, nie odmianę )

Aniu, wielosiłowate... O to ci chodzi?

Wielosiłowate to rodzina, a gatunek to - floks wiechowaty
Raczej to ważne, bo inne gatunki np. szydlasty, kanadyjski czy rozłogowy - mocno się od niego różnią.

floks wiechowaty/Phlox paniculata - ten bordowy na starcie to odmiana 'Blue Paradise'






Tak czy siak, zgadłaś że floks(płomyk) i teraz Twój ruch, Gosiu

O to chodziło. Myślałam o wiechowatym od początku... Ale myślałam że to zbyt proste.

co się tu kluje?

Eeee, to naprawdę łatwe. Hiacynty. Mam nadzieję, że przykrył je śnieg.

Oczywiście Aniu. A zdjęcie stare...

No to - co to?

Jakaś szałwia?

Uhm...jaka?

Chyba wiem, Aniu Kiedyś pokazywałaś i mnie zainteresowała bo takiej nie znałam

Pozwolę sobie oddać pole innym Zagadkowiczom

Hmm... nikt nie zabiera głosu . No, to żeby nie blokować, dokończę:

- czy to ta szałwia, Aniu, o której pisałaś w 2015 roku ? - Salvia patens ?
Łatka wrote:

Prawdę mówiąc, tak do końca nie jestem pewna czy to dobra odpowiedź, bo jak czytam często przemarza

Czyżby udało Ci się jakimś cudem przechować ją przez te wszystkie zimy?

Kolor faktycznie cudo i dlatego zapisałam wówczas w kapowniku, lecz niestety dotąd na nią nie natrafiłam

Cudów mało i tamta szałwia faktycznie była jednoroczną efemerydą.

Przeceniasz, Aniu, poziom trudności moich zagadek.
Swoja drogą, gratuluję pamięci - ja bym z rok szukała zdjęcia, i to własnego

Buuu... no to jestem niepocieszona - szczególnie tym że nie ma cudów

___

To cóż... druga próba --> szałwia omszona ?

Omszona chyba wszystka siedzi pod ziemią w postaci kłączy. W każdym razie - przycięłam, co mogłam, do ziemi.

Ej, nie napisałam, że nie ma cudów, tylko że mało.

W takim razie może teraz wydarzy się cud i zgadnę --> szałwia lekarska ?