Forum Ogrodnicze Oaza

Najlepszy do mycia włosów, stary, tradycyjny środek to wywar z mydlnicy Teraz akurat kwitnie
Garść ziela wystarczy zaparzyć lub odrobinę pogotować, zlać wywar, wyparzone zielsko wyrzucić na kompost
I ekstra szampon gotowy
Jesienią można mieszać mydlnicę z nawłocią

Szkoda ,że tak leje i jutro też ma lać , bo poszłabym szukać zielska.

Potwierdzam A najlepiej wykorzystać korzeń mydlnicy - piana zapewniona, a wywar jest łagodny i nie wysusza skóry.
Jednak osobiście korzystam ze zwykłych ( tzn. sklepowych ) szamponów, ale po umyciu spłukuję wywarem z ogrodowej pokrzywy lub skrzypu ( uwaga! może zmieniać odcień włosów ). Bardzo odżywcza i wzmacniająca jest także płukanka z liści żywokostu.

Ale fajnie babeczki, że wątek ruszył

Aniu. Ja i mój mąz byliśmy w młodosci geodetami w terenie. Rano na mokre łąki maż zakładał (wbrew moim przestrogom) gumowce, a potem robił się upał on w tych gumowcach do wieczora chodził. Na skutki długo nie trzeba było czekać. Nogi były odparzone, spuchnięte, obolałe. Na wsi jakaś zielarka poradziła nam moczenie codzienne do skutku w naparze z kory dębu. Pomogło.

Przeszłam się dziś po polnych drogach mojej wioski. Znalazłam mydlnicę. Zerwałam trochę zielonego i trochę korzenia też wyszarpałam Matce Naturze... Jutro , albo pojutrze przetestuję.
Nazrywałam też trochę rumianku i dziurawca. Widziałam też inne ziółka , ale muszę o nich trochę poczytać, żeby wiedzieć , czy skorzystam....

Hiacynta wrote:
Polecam mycie włosów jajkiem. Całe jajko (w temperaturze pokojowej !!!) wybić do kubeczka, roztrzepać widelcem i wylewać wolno na mokre włosy rozcierając na włosach do lekkiego spienienia. Żółtko odżywia włosy, białko wiąże zanieczyszczenia. Myjemy raz. Po spłukaniu włosy są raczej "nie miękkie", nie rozsypują się i nie puszą.

Koreański przepis na syrop na leczący suchy kaszel, bardzo skutecznie działający

4 łyżki miodu, sok z 6 cytryn, szczypta pieprzu cayenne (koreańskie papryczki są najostrzejsze w świecie, z naszych kupowanych cayenne musi być spora szczypta).
Miód zapewnia niezbędną ilość witaminy C do gardła, działa osłonowo, zmniejsza wraz z cytryną stan zapalny, tworzy efekt uspokajający. Chili wspomaga proces gojenia i poprawia krążenie krwi.

Składniki umieścić w misce, wstawić do wrzącej wody w garnku, aby uzyskać efekt łaźni wodnej, powinniśmy, przykryć i gotować na małym ogniu przez 2 godziny. Zażywaj po łyżeczce kilka razy dziennie.

Kolejny przepis rodem z Korei to rozgrzewający olejek do masażu z imbirem świetnie zapobiega celluitowi.

Trzeba przygotować olej i 2 łyżeczki sproszkowanego imbiru. Olej może być słonecznikowy lub oliwa z oliwek, ale najlepszy efekt kosmetyczny będzie, gdy dodatkowo doda się parę kropel oleju rycynowego.

Olej z imbirem zmieszać, aby uzyskać kremową konsystencję. Podczas masażu trzeba mocno skórę pocierać, aż do zaczerwienienia, szczypania, lekkiego pieczenia. Imbir wywiera efekt ocieplenia, aktywuje przepływ krwi i limfy.
Jeśli pieczenie jest zbyt mocne, opukać się ciepłą wodą. Po masażu zastosować krem odżywczego lub balsam z dodatkiem olejku pomarańczowego lub cytrynowego.

Olejki te można wykonać samodzielnie macerując skórki pomarańczy i cytryny w oliwie z oliwek.

Dziś przecierałam maszynką pomidory do sosu, zostało trochę skórek, pestek, trochę miąższu pomidorowego też się przyczepiło

Zmieniłam więc nasadkę, założyłam urządzenie do mielenia mięsa, dosypałam odrobinę siemienia lnianego i przemieliłam resztki po pomidorkach
2 łyżki takich przemielonych skórek i pestek + 1 łyżka miodu i powstaje rewelacyjna maseczka odżywcza A jaka pyszna jest Czego nie położymy na twarz, można zjeść Skórki i pestki rewelacyjnie sprzątają organizm od wewnątrz

Ja mam radę na nasze zniszczone pracami ogrodowymi dłonie. Może nie jest to stricte środek naturalny ale prawie. Kupuję w aptece maść nagietkową, obojętnie jakiej firmy na wazelinie. Nie wchłania się idealnie jak inne specyfiki do rąk ale świetnie odżywia i regeneruje dłonie.

Suszę na papierze pergaminowym. On szybko wysycha. Następnie przekładam do dużego słoika.
Susz z bzu czarnego (jako napar lub dodany do herbatki) jest doskonały na przeziębienia, ma działanie przeciwgorączkowe i przeciwbólowe.Zawiera witaminy i minerały (A, z grupy B, C oraz wapń, potas, sód, fosfor, magnez, żelazo, miedź, cynk oraz sterole, flawonoidy, kwasy fenolowe, podobno nawet cholinę obniżającą ciśnienie krwi, garbniki, rutynę.Nalewka z kwiatów bzu czarnego działa wzmacniająco na cały organizm, wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych.
Następną partię kwiatów bzu przeznaczę na nalewkę. W necie można znaleźć informacje jak wspaniałym kosmetykiem regenerującym może być kwiat bzu czarnego. Kilka razy ratowałam podziębionego męża i siebie w zimie 2016/2017 naparem, łaczyłam bez z sudzonym kwiatem lipy. W tym roku dodam jeszcze suszone liście malin.
Edytuję: uwaga, wszystko robimy bardzo delikatnie, by nie tracić pyłu.

Maseczka regenerująca, odświeżająca skórę, być może również odmładzająca, kto ją wie

Wykonanie jest bardzo proste, nożyczkami trzeba ściąć garść młodych szczytów gwiazdnicy pospolitej, która ochoczo zarasta grządki Zmiksować zieleninę z łyżką mleka i łyżeczką oleju kokosowego. Jeśli masa będzie zbyt rzadka, można dodać łyżeczkę gęstego serka homogenizowanego.

Maseczkę nałożyć na twarz i przy ulubionej muzyce relaksować 10 min. Następnie zmyć ją i wklepać w skórę krem odżywczy.

Gwiazdnica pospolita ma podobny skład związków chemicznych, jak wiesiołek, stąd jej dobroczynne działanie.

Napar z gwiazdnicy można używać do przemywania skóry zamiast toniku.

Ja chciałam wrócić do tematu dezodorantu szałwiowego-jest tam napisane 70 ml chlorku magnezu-czy odmierzamy 70ml?,czy przeliczamy to na wagę,?Mam ochotę zrobić i utknęłam na 70ml.

kokolidek wrote: Dla pewności tylko dopiszę; spłukujemy letnią wodą Moja osobista siostra Sister spłukała dość gorącą, potem trzeba było "jajecznicę" z włosów wydłubywać Ja wiem, nie każdy jest jak moja Sis

Z naturalnych specyfików swego czasu zażywałam sok z młodej pokrzywy (niedobre w smaku, ale po dodaniu soku z cytryny i miodu jakoś przełykałam), wsmarowywałam w skórę głowy i owijałam ręcznikiem na godzinę, potem spłukiwałam letnią wodą. Włosy się wzmacniały, sporo mniej wypadało, były wyraźnie zdrowsze i lśniące, to samo pazury, nie łamały się i nie rozdwajały. Sok z pokrzywy stosowany wewnętrznie oczyszcza z toksyn,wzmacnia odporność i ma sporo żelaza (przy anemii jak znalazł), krzemu, manganu, potasu, miedzi, a także witaminy C, B, K, prowitaminę A (karoten)i kwas foliowy.