Forum Ogrodnicze Oaza

Zaczynam od lubczyku:

Byłam po lubczyk do niedzielnego rosołu bo..bez lubczyku rosół się nie liczy

Pychota, był w dzisiejszym rosole:



Czosnek:

Wzorem Dorki zacznę od przedstawienia tegorocznego lubczyku...

... obok rośnie żywokost

... a przed nim kozłek lekarski ( waleriana )

Hyzop, po przycięciu, zdecydował się ruszyć z miejsca

Przetacznik ostroklapowy też odżył...

Oregano

Czosnek niedźwiedzi

Mięta, estragon, trawa żubrówka, meliska i takie tam:

Dawno nikt nie napisał niczego w tym wątku, a szkoda, bo jest bardzo ciekawy.

Ja w tym roku postanowiłam odmłodzić mój zielnik. Zioła wieloletnie, przyprawowe (głównie takie uprawiam, bo na stricte leczniczych się nie znam) albo mi się mocno zestarzały, albo padły ofiarą (niezamierzoną) różnych zmian w ogródku. Tylko melisa rośnie niczym się nie przejmując i mięta czekoladowa też. No i macierzanka, ale u mnie to część murawy, nie grządek ziołowych. Z kolei krzaczki lawendy rosną pomiędzy różami i tez nie liczę ich do zielnika. Lawenda ładnie przetrwała, ale inne wieloletnie wyglądają marnie. Zamówiłam więc już oregano złociste, hyzop różowy i biały, cząber górski (mam jeden w skrzynce, rośnie razem z tymiankiem, lecz w gruncie też nie zaszkodzi). Będę musiała dokupić estragon, który rósł u mnie jak las, ale ostatnio wyraźnie cofnął się w rozwoju. Rukola dzika, wieloletnia (diploitaxix tenuifolia, nie eruca sativa) na razie nie daje znaku życia, lecz to nie problem, nasiona już mam. Nie wiem jeszcze co z lubczykiem, który zwykle późno wyłazi z ziemi.
A z jednorocznych zamówiłam już kolendrę wietnamska i szałwię jabłkową. Kolendra to wcale nie kolendra, tylko jakaś odmiana tropikalnego rdestu. Podoba mi się smak listków, i na surowo, i w gotowaniu. Przez dwie zimy przetrzymywałam ją w pokoju na parapecie, ale ostatnio nie zrobiłam sadzonek – no i przemarzła, podobnie jak szałwia. Ja właściwie nie lubię szałwii jako przyprawy, ale jabłkowa albo ananasowa – to jest to! Jabłkowa ma do tego liście pięknej, jasnozielonej barwy, bardzo dekoracyjne. Rośnie w wielkiej donicy i wyrasta na 1,5 metra, nie sposób zabrać ja na zimę do domu, a sadzonki z wierzchołków pędów bardzo źle się przyjmują. Traktuję ją wiec jak jednoroczna i co roku kupuję nowa.
Jeszcze majeranek, stewia, kocanka włoska… Będzie trochę tego, ale na razie najważniejsze są wieloletnie.

Świetnie, że odnowiłaś wątek , też dołączę ze zdjęciami, jak tylko zacznie się sezon.

To ja zacznę prezentację i to od nowości, przynajmniej dla mnie.


To Mentuccia, której nasiona dostałam od Ali - Babci Ali.

Tak wyrósł mi arcydzięgiel w skrzyni, ma jakieś 170



Mięty, pierwsza nie pomne jaka, za nią marokańska.


A z mydlnicy lekarskiej - Rosea plena bardzo się cieszę, kilka kłączy wyrwałam z nad rzeki rok temu w tym roku rozrosła się i czekam na kwiaty.


Przycięłam rozmaryn w marcu i nic nie przyrasta, czy trzeba go zasilić ?

Ja nie zasilam. Rozmaryn zacznie rosnąć, jak zrobi się ciepło. Mój też czeka


W zeszłym roku miałam dwie roślinki łobody, którym pozwoliłam się wysiać. W tym roku mam las

Część mojego zielnika dziś pocięłam do suszenia. Będzie mieszanka ziołowa.
Pietruszka kędzierzawa, melisa, kocanka włoska, oregano zielone i złociste, tymianek. To na razie tyle, bo w miarę rozrostu innych zielenin będę dorzucać.