Forum Ogrodnicze Oaza

Tabaaza o co chodzi z tym paczkowaniem???? napisałaś słowa, które mnie trochę zasmuciły ... zabieram się za listę chciejstw bo i tak Robert będzie paczkował. Doszłam do wniosku że coś mi się jeszcze od życia należy, szczególnie mi się należy w irysowych kategoriach niższych.
Czy widzisz we mnie tylko diabełka?
Sorry ale czegoś nie kumam???

Hejka!
No tak, produkty moich zwojów mózgowych są pokrętne jak same zwoje. Ty się Roberto nie smuć tylko ciesz, zamierzam bowiem nabyć co nie co w Jaazlandzie. A jak będziesz paczkował amerykańce to zapaczkujesz zusammen moje dodatkowe chciejstwa. A diabełka to ja w Tobie widzę i to takiego z Tych po Wyższej Szkole Pokuszeń. To komplement, drogi Hodowco! A od życia mi się należy bo ostatnio to głównie karton gips, teowniki i farby były na liście zakupowej. Co za proza życia. Czas na poezje czyli irysowe przyjemności.
Pozdrówczanki
K.

Ufffffffffffffffffffffff...
a ja już myślałem, że coś źle zrobiłem z pakowaniem (za mało lub coś pomyliłem, itp.)
A za diabełka to ciotka Tabi dostanie takiego samego, tyle że rechoczącego się he,he
bo straszenie się cieszę na możliwość dostarczenia jak mniemam esdebeczków do Twojego ogrodu.

Dzisiejsze nowości z Australii:



ARE WE IN LOVE (B.Blyth'11)




VICTORY CHANT (B.Blyth'10)

Zabiorę jeszcze głos w sprawie Victory Chant.
Otóż jak żyję nie widziałem czegoś takiego:



Dolne płatki są tak okrągłe, że dosłownie nachodzą na siebie!!!


I PRZEŻYJMY TO RAZ JESZCZE









ZWYCIĘSTWO INTONACJI

Zakwitł chyba ostatni australijczyk OUT TO LUNCH.Na dolnych płatkach ma złote kropeczki,a kopuła ma złote żyłki.Cuś piknego szkoda ,że tego nie widzicie.

EUPHORIA OF PINK (Piątek'13)

Hejka!
U mnie też ostatni Mohikanin.

'Platinum Class' Blyth 2006

Ha, nie jest różowy! Jest po prostu piękny!
Pozdrówka
K.
P.S. Kopułka bynajmniej nie jest urszulankowa , no ale rzeczywiście wczoraj dogrzewało i może Barashkonek ma rację z tym chłodzeniem. W gorąc towarzystwo rzeczywiście takie jakieś bezwstydne.

Ale "halki" to ma w tej kopułce przednie, no nie ? Z tym "obnażaniem" to nie do końca jest tak, bo kolejne kwiaty trzymały już przyzwoity fason, ciekawa jestem, jak to będzie u Ciebie.
A mnie jeszcze czekają dwa debiuty, 'COLOURABLE' i 'POSTER GIRL'

Paczki z Mid-America Garden

Zmasowany najazd na Polskie rabaty !!!! ?

Ewo tu dopiero się szykuje "dywanowy nalot" na polskie rabaty...




IRYSOWE ŻNIWA 2013 - Rozpoczęte

Spore miałeś te "wykopki" i to jeszcze w takim skwarze ...

Niechciałem, ale musiałem!!!

Hejka!
Nie rycz bo czuję się jak nadzorca na galerze!
Pozdrówka okrutne
K.

Tabaazo to nie oto chodziło...

Hejka!
No dobra, nie jestem jak się okazało paskudem totalnym tylko półpaskudem . Czyżbyś Roberto opłakiwał rozstania z ulubionymi kŁączkami? Ale pomyśl jak te wykopanki będą miały nowe domki, jak co poniektórzy na nie czekają, jak już miejsca mimo skwaru szykują żeby ukochane roślinki dobrze miały. Pomyśl pocieszkowo ile to radochy sprawisz. I nie porykuj tu nam boleśnie, iryski tak mają że dorastają i opuszczają Tatusia ( nawet Perełeczki i inne Pychole ). A w ogóle to Ci naprawdę współczuję pracki polowej przy takich upałach, u mnie jest od paru dni wręcz Afryka - nawet koty siedzą w domowym chłodku. Ja mam jutro do zaliczenia Śródmieście i już mi słabo na samą myśl bo niestety człowiek nie może wykonać swojej pracki o poranku czy jak już słonko się skłania do spania. Będę akurat musiała leźć w samo południe! Ale nic to, myśl mnie trzyma że ktoś tam w dalekiej leśniczówce mimo upałów pacuszkę z kłączkami szykuje! Widzisz jaki jesteś potrzebny.
Pozdrówka
K.

Płaczę za glebą klasy 1, z której musiałem uciekać w tempie expressowym w związku z niespodziewanym wypowiedzeniem mi dzierżawy, a od jutra wjeżdżają tam buldożery kopiąc nową drogę. Ot i cała historia. A ja wróciłem z moimi kłączami na swoje "jaźwińskie piachy".
Widać taki mój los!