Forum Ogrodnicze Oaza

Uwaga! Wcześniejsze zdjęcia i opisy irysów TB znajdują się TUTAJ

Na dobry początek nowego wątku:

'Habit'


'In The Spotlight'


NN


Irysomaniacy, chwalcie się swoimi pięknymi roślinami!

Mateusz, jest wątek irysy TB w Oazie ale mało odwiedzany, więc extra że go odnawiasz

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/7...127127-irysy-tb-2017

Widziałem, ale przy innych (SDB, IB, TB) były podane lata, więc założyłem nowy, na 2020 rok. Jeśli to jakiś problem, nie mam nic przeciwko, żeby moderatorzy go usunęli. Mogę zamieszczać posty i w tym, który został utworzony w 2017 r.

Mimo dość ciężkiej dla irysów zimy, będzie trochę kwiatów, więc pomyślałem, że trzeba nieco rozruszać wątek brodaczowy.

Myślę, że może być i nowy wątek z aktualną datą, o ile będziecie , kochani, tu pisywać. Na mnie nie liczcie - mogę dołączyć tylko achy, ochy i inne wyrazy zachwytu (oraz zazdrości)...
W takim razie zamknę wątek poprzedni, OK?

Mnie pasuje.
Ale co, Aniu, w ogóle u Ciebie nie rosną? A bezbródkowe?

Żadne
No nie żadne, cebulowe rosną. Dlatego maniakalnie sadzę żyłkowane, a także bucharskie, Auchera i tym podobne wynalazki.
Niejedna Szlachetna Dusza podarowała mi swoje kłącza, z komentarzem: na pewno się uda. I co? Jeśli żyją, to w postaci samych liści. Co dziwniejsze, dotyczy to zarówno miejskiego ogrodu z ciężką gliną (to jeszcze wytłumaczalne), jak i górskiego z przepuszczalną zwietrzeliną.
W dodatku pewnie pół wieku temu moja śp. mama miała w ogrodzie odległym od mojego obecnego o 4 km przepiękne irysy bródkowe w rozmaitych kolorach (o odmianach nikt nie myślał), nie mając ani specjalnie czasu, ani wiedzy, jak je pielęgnować.
Myślałam, że to będzie proste - i próbowałam, naprawdę.
Mam silne podejrzenie, że mam złą aurę.
Stary wątek zamykam.

To faktycznie dość dziwne, bo jeśli nie rosną w cieniu i nie fundujesz im antyirysowych przekąsek w postaci nawozów z dużą zawartością azotu, raczej powinny kwitnąć, zwłaszcza te starsze odmiany...

Ano widzisz - niedostatek słońca może być częściowym rozwiązaniem zagadki, tak się fatalnie składa, że to u mnie towar deficytowy, w żadnym z ogrodów nie mam typowej "patelni". Albo nachylenie stoku, albo kształt działki (w górach) i sąsiednie budynki + duże, częściowo przedwojenne drzewa od południowej strony powodują, że jeszcze najsłoneczniejszy mam...trawnik, czyli psi wybieg. Najlepszy sezon to wczesna wiosna, gdy lipy nie mają liści.
Ale to nie jest stuprocentowe wyjaśnienie.

Myślę, że niedobór słońca może przekładać się na chęć do kwitnienia Twoich roślin. Moje mają go sporo - od 10. do zachodu; strona południowa, zero drzew. Ziemię mam ciężką, dlatego przed sadzeniem staram się ją rozluźniać lżejszą glebę i pisakiem. Nie jest na pewno idealna, ale irysy są dość tolerancyjne w tej kwestii, o ile zostały dobrze posadzone i nie są narażone na nadmiar wilgoci. Zalecane jest podłoże o pH obojętnym lub lekko kwaśnym, chociaż czytałem, że lekkie odchylenia też nie stanowią problemu.

Pierwszy w tym sezonie:

'Moroccan Magic'

Zapachniało kawą z kardamonem
Śliczne.

Cudne

Mateusz, masz rękę do irysów, wspaniałe a widzę rzędy kolejnych

Bardzo proszę Moderatorów o połączenie tych dwóch wątków dot. irysów TB. Tamten ma zaledwie jedną stronę z ślicznymi irysami, któż tam zajrzy? A po drugie, po co mnożyć wątki jednosezonowe czy jednostronicowe. Przecież może mieć taki wątek nawet sto kilkadziesiąt stron, z odsyłaczami do poprzednich i następnych jego części nie naruszając ciągłości dzieła. Są takie na forach warzywnych np. Bardzo proszę. Moja prośba dotyczy całej rodziny irysów, każdej ich grupy z osobna. Ja tu się mało wpisuję, ale czytam wszystko i uprawiam te cudne kwiaty.

Marry, wydawało mi się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, jednak w tym roku (a może i wcześniej, tylko nie zwróciłem uwagi) pojawił się pewien problem i nie wiem, czy cały ten interes nie pójdzie z dymem - dosłowie. Wydaje mi się, a raczej jestem pewien, że moje rośliny nie wyglądają tak, jak powinny: kwiatostany są niskie, liście mają dziwne przebarwienia i są zbyt drobne. Owszem, kłącza wyglądają normalnie, irysy rosną, kwitną, ale co z tego, skoro ewidentnie coś im dolega.
Ponad trzydzieści odmian zdecydowało się w tym sezonie na kwitnienie, ale w zaistniałej sytuacji jakoś średnio cieszą mnie te kwiaty.

'Habit'


'Tennessee Gentleman'


'Jurassic Park'

U mnie same stare odmiany , nie pamietam już nazw ale to jest ich czas w ogrodzie










Pozdrawiam
Maciej

Piękne irysy. Zakupione sadzonki irysów zakwitły u mnie pierwszy raz, czy lepiej ściąć kwiat aby kłacze się nie osłabiało, czy zostawić?