Forum Ogrodnicze Oaza

Moje Flore Pleno nadal (na szczęście) mają się świetnie w ubogiej karkonoskiej zwietrzelinie. podczas gdzy w tłustej miejskiej glinie w najlepszym wypadku zakwitały raz - i marły.





Wie ktoś może, z czym skrzyżowano botaniczną lilię tygrysią, by uzyskać tak rokokowe kształty? A może to samoistna mutacja?

Lilia pełna Flore Pleno 2022

Wspomnienia.....

Robert, masz też botaniczną formę, to jest pojedynczy turban? Ja mam, tylko muszę znaleźć aktualne zdjęcia.

Tak to jest pojedynczy turban. Zdjęcia z 2022 roku nowe nasadzenia albo z 2021. Ja co rusz ją sadzę, bo kwitnie różnie. Tutaj co rośnie to ma miejsce super jest tam sam obornik zwożony przez długi czas ponieważ był tam wielki dół. Pełne słońce, patelnia. Nie wiem i nie chcę tutaj siać popłochu, ale już kiedyś wspominałem, że chyba nie jest to lilia długowieczna. Wytwarza co prawda w kącikach liści cebulki przybyszowe, ale co rusz sieję i chyba niewiele z tego wychodzi, sieję obok, posieję w donicach jak nie zapomnę . U mnie kwitnie różnie czyli marudzi, niektóre lilie posadzone kilka lat temu kwitną słabo. Może to wina odżywiania. Nie wiem tego do końca zobaczę co i jak i wyciągnę odpowiednie wnioski z tym sezonie. Posadziłem też na jesiennej wyprzedaży kilka sztuk. Oraz jej pierwotnej wersji w iście leśnej scenerii.

Następna u mnie nowa lilia i o ile to jest Flore Pleno to w 2022 roku kwitła tak.

Tak, Marzenko, jak najbardziej Flore Pleno. Niezwykła jest, prawda?

Edit:
Znalazłam w końcu zdjęcie (nie było prawidłowo podpisane, więc funkcja "szukaj" zawiodła, starczy literówka i sztuczna inteligencja okazuje się nie aż tak inteligentna ).
To gatunek:





Jak widać, pąków było mnóstwo, załapałam się na jeden rozwinięty turban, bo potem mnie poniosło na Południe...

Prawda. Myślę, że jak na pierwszy raz to zakwitła pięknie.