Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie też sporo jeszcze niewiadomych, ale wiele tych już opłakanych zaczyna wypuszczać maluszki- może nie będzie tak źle.
A z kwitnieniem, to dopiero zobaczymy.
Na dziś najwcześniejszy majowy wygląda tak.



Jak zwykle wypuszcza pąki kolejna wczesna majowa- Brunette, Stella de Oro też ma pąki zawiązane.

Z tet. zapączkowała się pięknie moja siewka z 2013r. Zobaczymy jak zakwitnie? Innym odmianom jeszcze się nie przyglądałam.

Mirko 70 procent strat w liliowcach to rzecz niemożliwa ,chyba że były w donicach to mogło tak się stać. Liliowce odczuwają do tej pory skutki ;niby zimy; i wiele nie wygląda ciekawie .Do tej pory też się zdarzały takie przypadki jak na zdjęciach ,ale dużo mniej jak w tym roku .

Te były rozsadzane kilka tygodni temu więc to normalne że są przyschnięte boczne liście.




Wygląda to nieciekawie i nie wiadomo czego im brak lub co je gryzie.

Stan mojego na wczoraj bardzo podobny Spośród kępy liści pokazują się coraz to nowe pędy kwiatowe
Pąki na razie stulone, czekają na ciepełko, a wtedy liliowiec żółty, zaleje się żółcią
14.05.

babaewa wrote:
Straty po tej mokrej i dziwnej zimie w ilości 70 % to całkiem możliwe, zależy od gleby- jeśli ciężkie i mokre, to istnieje ryzyko wygnicia evergreenów i semi evergreenów.

Andrzeju- w kwestia problemu z liliowcami z ostatnich Twoich zdjęć- to raczej wiadomo, co je gryzie - poczytaj o wiosennej chorobie liliowców i smugowatości liści liliowców.

Zakwitł pierwszy żółty, ogłaszam początek sezonu

U mnie dzień później

18.05.

Minęło 11 dni ... rozmów o liliowcach nie słychać.

Żółty cały czas kwitnie i rozsiewa piękny zapach

29.05.


U niektórych pozostałych pączusie się gramolą - najwięcej pędów kwiatowych ma obecnie 'Stella de Oro'(foto niebawem)
Mam nadzieję, że inne też ruszą z kopyta po ostatnich ciepłych opadach.

Pięknie pachnie:

Żółty kwitnie i pięknie pachnie u mnie od dawna
Zaczynają inne, wczorajsze fotki:
Mini Stella



Ignacy Paderewski



i botaniczny?

Kwitnie też taki NN, duży kwiat...



niżej zdjęcie z maczkiem kalifornijskim dla porównania



Może ktoś ma pomysł jak go nazwać?

Może.... Słoneczny blask?!

Ja się nie bawię! U mnie nadal tylko żółty i pierwsze dwa kwiatki Stelli de Oro :
04.06.




Inne jeszcze w małych pączkach.

Sprawdź Marysiu, czy Twój NN, to nie jest czasem -> forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/7...-hemerocallis#100908

Aniu, moja Stella jeszcze w pąkach, za to kwitnie maleńki Pixie Parasol

Podziwiam i ja....i doczekać się nie mogę kwitnienia swoich. Nawet Stella jeszcze nie kwitnie...
Choć po tej zimie wypadło trochę liliowców, to teraz codziennie wychodzą nowe pędy kwiatowe- niedługo czeka nas festiwal

U mnie pierwsza zakwitła Julka [Julie Newmar]. Jeszcze nie pora na nią i kwiat na 30to. cm. łodydze.

A z czekaniem na kwiat to bywa różnie ,też jakiś kotek czy ptaszek

potrafi go uszkodzić .Są też liliowce podatne na takie ;uszkodzenia; może być brak jakichś składników lub genetyka.

Dwa dni temu narzekałam, że u mnie nie kwitnie jeszcze żaden liliowiec. Wczoraj czekała na mnie niespodzianka- zakwitł , posadzony w ubiegłym roku, Mystic Image.
Pęd kwiatowy króciutki, kwiatów tylko kilka, ale ten pierwszy niczego sobie- oceńcie zresztą sami...





Dodam jeszcze, że kwiat jest oczywiście mniejszy niż w opisie odmiany- ok. 13 cm.

Mystic Image....genialne cudo, coś pięknego!! Ja jestem nim oczarowana!!