• Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Dyrektywa azotanowa

Dyrektywa azotanowa 17 Lut 2013 09:09 #124854

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53239
Jak już mówimy o nawożeniu ,to tak się, moi Drodzy,zastanawiam nad Dyrektywą Azotanową wprowadzoną przez panocków z Brukseli.

Czemu ona służy ?. Czy faktycznie środowisku, jak to się oficjalnie tłumaczy, czy też jest to czysty biznes. Kiedyś stosowano obornik w dawkach nawet do 80 t/ ha. Inna sprawa, że było to zanim wymyślono hodowlę bezściółkową.

Dyrektywa Azotanowa ogranicza dawki stosowanego obornika do 30-40 t/ ha czego skutkiem jest konieczność uzupełnienia nawożenia o nawozy mineralne, tudzież konieczność okresowego wapnowania. Mam poważne obawy, że nakręcanie koniunktury w przemyśle chemicznym to prawdziwy powód wprowadzenia owej Dyrektywy Azotanowej a ochrona środowiska ,to jedynie frazes jakich pełno w ustach tych rolników w białych kołnierzykach z miasta B.

Zatem, mając dostęp do obornika możemy tym panom pokazać środkowy palec, stosując nawożenie rzędowe.
Ostatnio zmieniany: 17 Lut 2013 10:15 przez pomodoro.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary


Zielone okna z estimeble.pl

Dyrektywa azotanowa 17 Lut 2013 11:20 #124893

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43723
M I E C I U!!!!
Dla mnie jest to e l e m e n t a r z p.Falskiego.
Nic więcej do dodania. :coffe: :drink1:







Dziękuję!!!!
Pozdrawiam Józek!!
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro

Dyrektywa azotanowa 17 Lut 2013 11:45 #124908

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43723
A zatem proponuję w tym roku: (zakaz stosowania obornika po 30.10) w dniu 30.10.13 rozpocząć nawożenie obornikiem o godz.23 50 i pakować podwóją dawkę.
Proponowana przez UE będzie na ten rok ,druga dawka na natępny.Terminu nie przekraczamy jako,że zgodnie z naszym prawodawstwem początek prac jest istotny i liczy się w dniu kiedy zaczynamy a nie kończymy.
Stosujmy myślenie UE. :rotfl1: :dance:
To tak jakbyśmy ten czas spędzili na dyskotece,a ile pożytku???.


pomodoro wrote:
Jak już mówimy o nawożeniu ,to tak się, moi Drodzy,zastanawiam nad Dyrektywą Azotanową wprowadzoną przez panocków z Brukseli.

Czemu ona służy ?. Czy faktycznie środowisku, jak to się oficjalnie tłumaczy, czy też jest to czysty biznes. Kiedyś stosowano obornik w dawkach nawet do 80 t/ ha. Inna sprawa, że było to zanim wymyślono hodowlę bezściółkową.

Dyrektywa Azotanowa ogranicza dawki stosowanego obornika do 30-40 t/ ha czego skutkiem jest konieczność uzupełnienia nawożenia o nawozy mineralne, tudzież konieczność okresowego wapnowania. Mam poważne obawy, że nakręcanie koniunktury w przemyśle chemicznym to prawdziwy powód wprowadzenia owej Dyrektywy Azotanowej a ochrona środowiska ,to jedynie frazes jakich pełno w ustach tych rolników w białych kołnierzykach z miasta B.

Zatem, mając dostęp do obornika możemy tym panom pokazać środkowy palec, stosując nawożenie rzędowe.

Schylając się w trakcie kopania pokażemy tym panom nie tylko środkowy palec.





Dziękuję!!!!
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 17 Lut 2013 12:41 przez . Powód: połączono posty

Dyrektywa azotanowa 17 Lut 2013 12:29 #124928

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53239

Art. 17. 1. Stosuje się wyłącznie nawozy i środki wspomagające uprawę roślin, które zostały dopuszczone do obrotu na podstawie art. 3 ust. 1 i 2, art. 5 lub rozporządzenia nr 2003/2003.

2. Nawozy stosuje się w sposób, który nie zagraża zdrowiu ludzi lub zwierząt lub środowisku.

3. Zastosowana w okresie roku dawka nawozu naturalnego nie może zawierać więcej niż 170 kg azotu (N) w czystym składniku na 1 ha użytków rolnych.


Fragment pochodzi z ustawy o nawożeniu

Więcej nie trzeba. To oznacza, że groźny dla środowiska jest tylko azot z nawozów naturalnych. Z nawozów sztucznych już nie.

Dyrektywa azotanowa 17 Lut 2013 13:08 #124963

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Nie sądzę, abyśmy w swoich ogrodach przekraczali w jakikolwiek sposób jakiekolwiek dyrektywy ;)

Ale wielkie fermy świń, które mają hektolitry gnojowicy, którą chętnie zalewają pola, owszem naruszają prawo :evil:
Ostatnio zmieniany: 17 Lut 2013 13:11 przez Hiacynta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Dyrektywa azotanowa 17 Lut 2013 13:30 #124979

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43723
Fermy indycze (u mnie jedna) i kurze w okolicach N.Soli też pięknie pachną po wywózce gnojowicy.
A jak przeszkadzają w zbieraniu grzybków własnie k.Nowej Soli. :jeez:
Choć z drugiej strony są zapachowym kierunkowskazem.
Ale pewnie w Brukseli nie pachnie. :mad2:






Dziękuję!!!
Pozdrawiam Józek!!

Dyrektywa azotanowa 17 Lut 2013 14:24 #125024

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Krecik stary wrote:
Ale pewnie w Brukseli nie pachnie. :mad2

Ale co to ma do dyrektywy azotanowej, która jest wymierzona przeciwko takim trucicielom? Bo niestety hektolitry gnojowicy wylewanej na pola zabijają życie, a nie uzyźniają.

Parę postów wyżej przecież ironizowałeś na temat tej dyrektywy ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Dyrektywa azotanowa 17 Lut 2013 15:39 #125063

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43723
Niestety dołączając swoją gnojowicę do Twojej pewnie z powodu własnie tego zapachu zagalopowałem się aż do Brukseli.
Moje posty dot.zamiany częsci obornika na nawozy sztuczne(ironia).
Nie potrafię tego zdania wykreślić.
A swoją drogą najprosciej jest wydać dyrektywę ograniczającą, a co zrobić z gnojowicą?.A może by tak jakieś przetwórstwo chociażby na bezzapachową.W końcu gnojowica
z rozsądną dawką użyźnia glebę.Tak jak użycie nadmiernej dawki chemii niszczy życie w ziemi.Dążymy do ekologii,więc co jest bardziej ekologiczne?.
Pozdrawiam Józek!!

Dyrektywa azotanowa 17 Lut 2013 17:27 #125136

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
parę lat temu odbywał się w Polsce lobbing producentów wieprzowiny w mega fermach :) Używali właśnie takich samych argumentów o ekologicznym nawożeniu. Ale skoncentoranie kilkunastu tysięcy sztuk trzody chlewnej w jednym miejscu nijak się ma do ekologii, bo wylanie ogromnej ilości gnojowicy na pobliskich polach (koszt transportu :evil: ) powoduje bardzo znaczne skażenie wód gruntowych.

Gnojowica używana jako nawóz powinna być wcześniej przefermentowana - to też jest smrodliwy biznes, i stosowana w odpowiedniej ilości i rozcieńczeniu. I właśnie o tym mówi dyrektywa unijna.
To nie jest zamach na ekologię, ale zastopowanie zatruwania środowiska.

Z tego, co wiem w rozporządzeniach dotyczących maksymalnych dawek nawożenia azotem na OSN uwzględnia się azot z nawozów mineralnych oraz organicznych, naturalnych i środków do użyźniania gleby w przeliczeniu na
równoważniki nawozowe.

Bardzo łatwo obśmiewa się coś, wyrywając zdanie z kontekstu.
Ostatnio zmieniany: 17 Lut 2013 18:04 przez Hiacynta.
Za tę wiadomość podziękował(a): waldek727, Krecik stary

Dyrektywa azotanowa 17 Lut 2013 18:05 #125164

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43723
H I A C Y N T O !!! :flower1:
Zgadzam się z Tobą w całości.Dla mnie też megafermy niezależnie od obsady są nie do przyjęcia.Ale przypominam sobie też czasy sprzed kilkudziesięciu lat gdszie dawny
PGR posiadał składany system odprowadzania gnojówy bezpośrednio na pola .
Odbywało się to tak jakby podlewanie i osiągało jednorazowo kilka ha,bez jakiegokolwiek smrodku.
Problem był rozwiązany bez jakiegokolwiek kłopotu dla okoliczych wsi.Dało się?Dało.
A ja i tak będę jeździł na grzybki nawet jak brzydko pachnie w lesie od pobliskich kurników.




Dziękuję!!! :P
Pozdrawiam Józek!!

Dyrektywa azotanowa 17 Lut 2013 18:26 #125189

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Kreciku, te różnice zapachowe pomiędzy wspaniałymi czasami PGR zapewne pochodzą z ilości zwierząt w dawnych i obecnych fermach ;)

Co prawda też w dzieciństwie parę razy w tygodniu przechodziłam koło budynków PGR, ale przeładowywanie kiszonki, czy wylewanie gnojowicy pamiętam jako zasmradzanie okolicy.

Zresztą, jeśli chodzi o takie wspomnienia, to mój mąż zwykle mawia - "Najlepiej wspominam czasy stanu wojennego, bo byłem wtedy WOLNY" :evil:

Teraz też są technologie do fermentacji metanowej i tlenowej gnojowicy, pewnie nawet lepsze niż kiedyś, bo można odzyskiwać przy ich pomocy biogaz, ale czy prywatny właściciel z własnej nieprzymuszonej troski o środowisko wybuduje komorę fermentacyjną, czy raczej zamówi cysternę, która zgubi towar, gdzie popadnie, byle nie za daleko :evil:

A skoro jest trochę przymuszony przez rozporządzenia, musi coś w tym zakresie zrobić.
Za tę wiadomość podziękował(a): waldek727, Krecik stary

Dyrektywa azotanowa 17 Lut 2013 22:06 #125422

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Czystej gnojowicy żaden rolnik nie wylewa już bezpośrednio na pole. W dobie dużej konkurencji i unijnych przepisów liczy się każdy grosz. Przy fermach montowane są zbiorniki najczęściej ulokowane pod ziemią do których stopniowo doprowadzana jest gnojowica.
Następnie odpowiednią jej ilość przesypuje się ziemią tworząc z niej substancję którą w kolejności poddaje się fermentacji. Dopiero pod postacią bardzo gęstego błota nakłada się taką warstwę na zaoraną glebę i od razu bronuje przykrywając ją cienką warstwą ziemi.
Problem jedynie stanowi woda pognojowa która w rolnictwie nie ma już żadnej wartości odżywczej dla roślin.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 18 Lut 2013 00:08 przez waldek727.

Dyrektywa azotanowa 17 Lut 2013 22:53 #125448

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Czyli jak w końcu jest z tą dyrektywą tyczy się obornika czy wszystkich nawozów łącznie ze sztucznymi aby nie przekraczać określonej normy??

Dyrektywa azotanowa 17 Lut 2013 22:58 #125449

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Rozporządzeniem Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu z dnia 17.08.2012 r. w sprawie wprowadzenia programu działań mających na celu ograniczenie odpływu azotu ze źródeł rolniczych (Dz. U. Woj. Wlkp., Poznań, 20.08.2012r., poz. 3601) mówi o rozliczaniu całości, tak, jak pisałam w poście wyżej.

Dyrektywa azotanowa 18 Lut 2013 05:00 #125476

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53239
Ale Ustawa o nawożeniu jest aktem prawnym wyższego rzędy niż rozporządzenie
Art. 2. 1. Użyte w ustawie określenia oznaczają:

1) nawozy — produkty przeznaczone do dostarczania roślinom składników pokarmowych lub zwiększania żyzności gleb albo zwiększania żyzności stawów rybnych, którymi są nawozy mineralne, nawozy naturalne, nawozy organiczne i nawozy organiczno-mineralne;

2) nawozy oznaczone znakiem „NAWÓZ WE” — nawozy spełniające wymagania określone w rozporządzeniu nr 2003/2003;

3) nawozy mineralne — nawozy nieorganiczne, produkowane w drodze przemian chemicznych, fizycznych lub przerobu surowców mineralnych, w tym wapno nawozowe, do którego zalicza się wapno nawozowe zawierające magnez, a także niektóre nawozy pochodzenia organicznego;

4) nawozy naturalne:

a) obornik, gnojówkę i gnojowicę,

b) pochodzące od zwierząt gospodarskich, w rozumieniu przepisów o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich, odchody, z wyjątkiem odchodów pszczół i zwierząt futerkowych, bez dodatków innych substancji,


c) guano
Ostatnio zmieniany: 18 Lut 2013 05:16 przez pomodoro.

Dyrektywa azotanowa 18 Lut 2013 10:00 #125513

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Zgadzam się jak najbardziej, każda ustawa jest ważniejsza od rozporządzenia, ale do ustaw powstają rozporządzenia wykonawcze precyzujące miejsce, sposób, itp. Bez rozporządzeń wykonawczych ustawy są tylko papierowym bytem.

Dyskusja toczy się zresztą na temat dyrektywy, nie ustawy.
Na mocy dyrektyw państwa członkowskie Unii zostają zobowiązane do wprowadzenia regulacji prawnych, służących do osiągnięcia celu wskazanego w dyrektywie.
I dopiero te ustawy i rozporządzenia wykonawcze są obowiązującym prawem.

Dyrektywa azotanowa stawia dla krajów członkowskich Unii Europejskiej następujące wymagania:
• monitorowanie zawartości azotanów w wodach gruntowych i otwartych;
• kontrola spływów do wód, które są eutroficzne lub mogą stać się eutroficzne;
ustanowienie dobrowolnych kodeksów dobrej praktyki rolniczej;
• wyznaczenie stref szczególnej wrażliwości na skażenie wód azotanami;
• sprecyzowanie obligatoryjnych zabiegów agrotechnicznych w strefach szczególnej wrażliwości.

Tzw. dyrektywa azotanowa dotyczy określonych obszarów, dokładniej tych, w których zaobserwowano skażenie wód azotanami, nakłania do tworzenia kodeksów dobrej praktyki rolniczej.

Oprócz dyrektywy azotanowej UE wydała wiele innych dyrektyw dotyczących ochrony środowiska, w tym materii organicznej w glebie, więc rozpatrywanie tylko punktów jednej dyrektywy w oderwaniu od innych może rodzić ironiczne uśmiecy z głupoty unijnych urzędników.
Dowcipu o mrówce i słoniu nie będe już powtarzać. :lol:
Ostatnio zmieniany: 18 Lut 2013 10:31 przez Hiacynta.

Dyrektywa azotanowa 18 Lut 2013 13:27 #125657

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43723
Przyznaję się,że nie czytałem ani ustawy ani dyrektywy azotanowej. :thanks:
Rozumiem iż ustawa dot.nawożenia i dyrektywa azotanowa są ze ,sobą nierozłączne gdyż tworzą pewną całość i jeden dokument powstał na podstawie drugiego. :hug:
Nie odnoszę wrażenia,iż w dyskusji ironizujemy z głupoty unijnych urzędników w tym temacie,a raczej nad kamuflażem intencji jakie towarzyszyły jej twórcom. :
Natomiast gdybyśmy rozpatrywali szereg innych dyrektyw niekoniecznie dot.azotanów a np.krzywizny ogórka czy wielkości banana,wtedy mówilibyśmy pewnie o głupocie. :hammer:

Nie wiem o którym myślisz dowcipie,bo ten który ja znam ,nijak nie pasuje do naszego problemu. :jeez:
Moim marzeniem jest oddychać świeżym powietrzem,pić zdrową wodę,żyć ekologicznie i mieć zdrowe i duuużo warzyw,owoców i kwiatków.Czyż nie??? :P


Dziękuję!!!! :flower1:
Pozdrawiam Józek!!
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, waldek727

Dyrektywa azotanowa 18 Lut 2013 14:53 #125690

  • kokoryczka
  • kokoryczka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 126
  • Otrzymane dziękuję: 58
Pomodoro, a mnie zastanawia, czy pamiętasz, kto to napisał:
Ależ nikt jeszcze nie zabrania dawania obornika pod warzywa. Jedyne co prawnie ogranicza stosowanie obornika to Dyrektywa Azotanowa limitująca ilość wprowadzanego azotu do gleby do 170 kg azotu w czystym składniku na hektar w ciągu roku. Stosując się do tej Dyrektywy, która została wprowadzona w trosce o ochronę środowiska , najczęściej okazuje się, że ilość składników pokarmowych jest za mała w stosunku do wymagań roślin i tą różnicę, chcąc uzyskać przyzwoity plon, należy uzupełnić. I praktycznie jest tylko jeden sposób, który nie naraża ani środowiska ani konsumenta warzyw. Tym sposobem jest uprawa poplonów zielonych na nawóz : łubinu, wyki, żyta, facelii itp roślin oraz stosowanie kompostów. Zresztą stosowanie obornika systematycznie nawet czyni zbędnym uzupełniania nawożenia jako, że składniki zawarte w oborniku rozkładają się latami i w pewnym sensie po latach nastepuje ich kumulacja co powoduje, że z roku na rok rośnie żyzność gleby.

Osobiście nie wyobrażam sobie jedzenia np ogórków, marchwi, buraków, pietruszki, porów zlanych w trakcie wegetacji gnojówką.
Nawet z pokrzyw

:evil: :evil:


Zielone okna z estimeble.pl

  • Strona:
  • 1
  • 2
Wygenerowano w 0.376 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum