• Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Prace ogrodnicze jesienią

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 09 Lis 2013 18:46 #203269

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Promieniowce, bakterie, grzyby, glony oraz wiele innych organizmów zamieszkujących glebę, na skutek obniżającej się temperatury ogranicza swoją aktywność życiową do minimum. Spowolnieniu ulegają wszelkie przemiany metaboliczne zachodzące w żywych organizmach. Rośliny zagęszczają swój sok komórkowy, a części zielne u większości z nich obumierają aby odrodzić nowe wiosną.

Witam Ciebie Anetko na forum ogrodniczym ,,Oaza" jako kolejną zwolenniczkę ogrodów bez chemii.
Cieszę się, że trafiłaś do mojego wątku ogrodowego w którym staram się uwzględniać wszystko to co jest potrzebne do życia ogrodu nie angażując w to sztucznych środków chemicznych.
Aneto. To co napisałem powyżej zwiastuje zakończenie wszelkich prac związanych z użyźnianiem gleby czy też namnażaniem pożytecznych mikroorganizmów. Proponuję Ci do przedwiośnia uzbroić się w cierpliwość i prześledzić posty, które ułatwią Ci ułożenie wszystkich prac oraz czynności w jedną całość. Odpowiednią drogą kontaktu z Tobą byłoby założenie przez Ciebie własnego wątku ogrodowego.

Anetko. Abyśmy mogli Ci pomóc ruszyć z wszelkimi pracami w Twoim ogrodzie będzie nam potrzebnych więcej informacji na jego temat.W jakiej części Polski się znajduje, jaką ma powierzchnię, jakie są Twoje plany i zamierzenia, w jakim stylu chcesz go urządzić itp.

Aneta napisała:
Mógłbyś się odnieść do pozostawiania ziemi w ostrej skibie i innych prac?

Jeżeli ziemia wyjałowiona jest w całym ogrodzie to należałoby połączyć ją z odpowiednią ilością przekompostowanej substancji organicznej (obornik, kompost). W tym wypadku można użyć szpadla lub cięższego sprzętu i pozostawić glebę w ostrej skibie. Ponieważ w ogrodzie ciężko jest o płodozmian (poza warzywnikiem), to do dalszych prac w trosce o utrzymanie prawidłlowej struktury gleby polcam Ci używanie narzędzi które będą ją powierzchniowo zruszały i napowietrzały. Od wiosny zaczniesz stopniowo wzbogacać glebę różnymi preparatami i substancjami które będą miały znaczący wpływ na jej urodzajność oraz na życie organizmów glebowych. Wygląda to w ten sposób, że na samym wierzchu będzie strefa ściółki. Tuż pod nią będzie się tworzyć strefa próchniczna. Następnie strefa w której będą zachodziły przemiany umożliwiające powstawanie nowych związków chemicznych. Następną strefą w obrębie włośników korzeniowych będzie strefa składników pokarmowych i tuż pod nią strefa mineralna. Taka warstwowość (ok 30-40 cm) powstaje przez wiele lat, a w każdej jej warstwie żyją inne organizmy glebowe o całkiem odmiennych wymaganiach wodnych i powietrznych.
Przekopując co roku glebę w ogrodzie w miejscach gdzie nie jest ona jeszcze zagospodarowana niszczymy wszystko to, co zaczynało dla dobra naszych roślin tętnić życiem. Gleba na nowo staje się w tym miejscu martwa.

Anetko.
Książkę którą mógłbym Ci polecić na początku Twojej przygody z ogrodami które żyją w zgodzie z naturą będzie poradnik który napisał Wojciech Majda ,,Ogród bez chemii".
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 18 Lis 2013 19:54 przez Hiacynta. Powód: zmiany ustalone z autorem
Za tę wiadomość podziękował(a): Aneta


Zielone okna z estimeble.pl

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 10 Lis 2013 16:02 #203485

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Aneta wrote:
A skąd w takim razie będziemy wiedzieć jakie jest ph gleby?

Anetko.
Zadałaś mi bardzo ważne z naszego ogrodniczego punktu widzenia pytanie na podstawie którego można by było napisać książkę.

Zarówno Twój ogród jak i każdego z nas należy do mini ekosystemu. W ekosystemie tym cały czas krąży materia i przepływa energia. W ogrodach w których nie stosuje się szkodliwych substancji chemicznych wszystko to zamknięte jest w jednym łańcuchu pokarmowym. Pytanie skąd wiadomo jakie jest pH gleby najprościej było by zadać Pani Bakterii i Panu Grzybkowi. To oni trzymają tabliczkę z napisem z jednej strony START a z drugiej META. Nasza gleba w większości ogrodów podzielona jest na dwa światy. W świecie słodko-kwaśnym o pH wyższym niż 5,8 mieszkają bakterie wraz z innymi mikroorganizmami oraz drobnymi zwierzątkami. Świat kwaśny o współczynniku pH poniżej wartości 5,8 zamieszkują grzyby i stawonogi. Jeżeli my ludzie niczym nie zakłucimy ich spokojnego a zarazem bardzo ciekawego żywota to organizmy te żyjące ze sobą w symbiozie będą dążyły do tego aby utrzymać w swoim środowisku stan równowagi biologicznej. Wszystkie żywe organizmy w glebie nazywamy destruentami. Nasze rośliny w ogrodzie to producenci.Natomiast my sami wraz ze zwierzętami jesteśmy konsumentami.
Wszelkie procesy życiowe destruentów, producentów jak i konsumentów mogą przebiegać tylko w ściśle określonych warunkach. Zatem każdy organizm będzie dążył do tego aby pobierany i trawiony przez niego pokarm znalazł się w środowisku o odpowiednim pH. Prawidłowy odczyn w dalszej kolejności umożliwi naturalny przebieg innych procesów rozkładu materii. Obumarłe szczątki, zarówno producentów, jak i konsumentów które trafią do gleby, są przez destruentów rozkładane do prostych związków nieorganicznych i w ten sposób materia wraca do środowiska, skąd znowu może zostać pobrana przez producentów, a niezbędne do życia pierwiastki krążą w ekosystemie. Na podstawie tych wszystkich funkcji życiowych można stwierdzić, iż gleba w której żyją mikroorganizmy i drobne zwierzęta nigdy nie będzie miała wartości pH poniżej 5,8 a tam gdzie w symbiozie z korzeniami żyją grzyby mikoryzowe zawsze będzie glebą kwaśną.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 10 Lis 2013 17:19 przez . Powód: usunięto zbędne cytaty

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 10 Lis 2013 23:44 #203706

  • Aneta
  • Aneta's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 13
  • Otrzymane dziękuję: 3
Hiacynta wrote:

Na koniec, gdy dołek był już zasypany, drzewko solidnie podlewaliśmy, ziemia wtedy zazwyczaj opadała lekko, więc trzeba było jeszcze trochę na wierzch dosypać.

Jak Zobaczyłam ten post to zrobiło mi się ciepło... Uświadomiłam sobie, że zapomniałam podlać mole drzewka. Ale dzisiaj naprawiłam swój błąd. Mam nadzieję że przez jeden dzień korzonki się nie przesuszyły za bardzo.

olibabka- dlaczego odradzasz abym posadziła Rokitnik?

kurjan- Dziękuję bardzo za ten wątek i informacje jakimi się podzieliłeś. Na prawdę nie można podać tutaj linków do tych stron?
Posadziłam drzewka i krzewy. Niestety przed przeczytaniem wątku, ale myślę że nie było tak źle:P Największy błąd jaki zrobiłam, to to że nie zmoczyłam korzeni i nie podlałam ich:( Ale dzisiaj to zrobił mój mąż. Mam nadzieję że im to nie zaszkodzi. Obornik udało mi się dostać kilkuletni od koników pachnący torfem. Pod każdy krzaczek i drzewko dałam od połowy do wiadra wymieszanego obornika wymieszanego z ziemią z kompostownika. Dzisiaj zostały podlane i za kopczykowane. Nie wiem czy muszę je przy palikować? Czy dopiero wiosną?

Waldek727- Dla mnie to co piszesz to wielka abstrakcja. Potrzebuję więcej czasu żeby to wszystko zrozumieć, ale też nie chcę i nie mogę czekać. Muszę działać i zrobić teraz jak najwięcej aby wiosną mieć mniej roboty. Jestem w ciąży która nie jest taka jak poprzednia i czuję, że jak teraz nie przygotuję sobie ziemi to kolejny rok będzie zmarnowany. Oczywiście otworzę swój wątek:). Nie robię tego teraz, bo ścigam się z czasem, uczę się od Was ile mogę, żeby zdążyć zrobić to co jeszcze mogę. Po za tym mąż w domu, długi weekend, trzeba wykorzystać ile można :P Jak będą przymrozki i nie będę już mogła nic zrobić podzielę się z wami swoimi doświadczeniami i pokażę Wam swój ogród.

Jutro jadę odchwaszczać działkę i kosić trawę (jeżeli można ją tak nazwać).

W tygodniu- jak zdążę to tak jak radzi Roma posieję żyto na części ziemi pod uprawy, na części rzucę resztę obornika (mało go mam :( ) a część obsieję marchwią i może pietruszką (w tym roku marchew wyszła mi ładna i duża).

Posadziłam:
Agrest- Krasnosłowiański na pniu
Rolanda na pniu
Mucurines
Porzeczkoagrest: Josta
Porzeczka Biała z Juteborg
5 Porzeczek Czarych Titania
Wiśnia: Kellens na Antypce
Szklanka
Leszczyna : Orzech barceloński
Jabłoń Piros na M7
Dwie Jagody Kamczackie (jedna Nimfa, drugiej nie pamiętam:()
Kolcowój chiński

Jeszcze posadzę Morwę czarną i daję sobie spokój z sadzeniem - (oczywiście w tym roku)

DSC_0105.jpg
Ostatnio zmieniany: 22 Sty 2014 16:26 przez .
Za tę wiadomość podziękował(a): waldek727

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 11 Lis 2013 10:15 #203740

  • Elżbieta
  • Elżbieta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1126
  • Otrzymane dziękuję: 580
Gosiu , czy mogłabyś się również odnieść do planowanego przez Anetę wysiewu żyta na zielony nawóz teraz. Ja uważam , że obecnie nie ma to sensu , jeśli nie wysiała w sierpniu/wrześniu - to chyba lepiej posiać wczesną wiosną jakiś szybko rosnący przedplon? Tak bym zrobiła

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 11 Lis 2013 10:19 #203742

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Rokitnika odradzam, ze względu na jego system korzeniowy. Jest bardzo rozległy, na dużej przestrzeni wokół drzewa, tuż pod powierzchnią, znaczy płytko. Z tej sieci korzeni wyrastają liczne młode roślinki. Jeśli chcesz tam tylko kosić kosiarką, to nie ma problemu, gdybyś zaś planowała coś obok uprawiać to już by był :dry: Jeśli chodzi o szeroko reklamowane owoce, to są one tak trudne do pozyskania, że ja zrezygnowałam. Na kolczastych gałęziach trzymają się bardzo mocno :angry: Rokitnik to jedynie radość dla ptaków :silly:

Mnie też interesuje sianie żyta teraz :thanks: Czy mogę liczyć na opinię?
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Ostatnio zmieniany: 12 Lis 2013 09:57 przez olibabka.

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 11 Lis 2013 11:32 #203759

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7119
  • Otrzymane dziękuję: 43717
Posiany poplon nie jest zbożem dla pozyskania plonu.Jest ryzyko i w zależności od pogody-jeśli szybko skiełkuje i się u k o r z e n i odpowiednio
jest szansa że swoją rolę spełni.Jeśli w okresie silnych mrozów przemarznie
(słabe korzonki),będzie pełnił rolę okrywową.Cena takiego przedsięwzięcia nie jest wysoka.
Dla mnie wazniejszym problemem jest zagospodarowanie jak pisze Ania obornika.Napewno błędem będzie rozrzucenie go teraz bez przekopania,ze względu na straty azotu.Albo pozostawić go na kupie,ewentualnie dać na kompost lub rozrzucić i zaraz przekopać.
Pozdrawiam Józek!!
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, , Gosia

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 18 Lis 2013 18:38 #205145

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Anetko, jeśli chcesz teraz jeszcze wysiać poplon, wybierz mieszankę żyta i jęczmienia ozimego. Te zboża mają szansę jeszcze wykiełkować i odrobinę podrosnąć, a na wiosnę będą gotowe do przekopania :)

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 18 Lis 2013 23:09 #205198

  • 's Avatar
Po warunkiem,że nie będzie mrozu bo jeśli przymrozi to z zasiewów będzie klops.Teraz już każdy dzień jest ważny i nie wiem czy jeśli Aneta jeszcze nie posiała to jest sens siania czegokolwiek :think:

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 19 Lis 2013 00:28 #205201

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Zakładam, że zima będzie podobna, jak w ostatnich 3 sezonach :) Bo jeśli nadejdzie normalnie, to faktycznie klops ;)

Ale jeśli coś siać późną jesienią, to tylko ziarno ozime :)
Ostatnio zmieniany: 19 Lis 2013 00:28 przez Hiacynta.

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 19 Lis 2013 10:37 #205225

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Kiełkowanie nasion można przyspieszyć okrywając zasiewy agrowłókniną :think:
Ja swoje 10 m kwadratowych :devil1: przykryłam 2 warstwami: cienkiej białej i grubej czarnej.
Po wykiełkowaniu czarną zdjęłam, bo nie przepuszcza światła.
Po kilku dniach zdjęłam też włókninę białą.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, Gosia

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 19 Lis 2013 23:26 #205387

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Dzisiaj właśnie odkryłam ,że wykiełkowało mi żyto ,które posiałam tydzień temu :P
A przymrozki na mojej działce już się zdarzają.
Oczywiście kupowałam je jako żyto ozime.
Ostatnio zmieniany: 19 Lis 2013 23:30 przez magdala.

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 11 Gru 2013 19:19 #209151

  • Poll
  • Poll's Avatar
Trzeba robić swoje , ale i nie denerwować się, jeśli ktoś ma odmienne zdanie :flower1: Ja dla przykładu, jestem zwolenniczką nieuprzątania liści na zimę.Moje hosty, paprocie i inne byliny w wielkiej masie, śpią pod liściową pierzynką. Robię tak od lat a lasy od wieki wieków, teraz, nagle, fachowcom od ogrodów, liście pozostawiane w ogrodzie, na rabatach, przeszkadzają, bo są wylęgarnią bakterii. Może i trochę są, ale uprzatanie liści, wg mnie, to wyjaławianie ogrodu i gdyby Matka Natura, tak nie uważała, wyposażyłaby drzewa w grabie i szufelki do sprzatania liści. Pięknie wtedy wyglądałyby nasze lasy. :garden:
Ostatnio zmieniany: 28 Sty 2014 23:29 przez Hiacynta. Powód: usunięcie spacji i nawiązania do wcześniejszego postu

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 12 Gru 2013 12:57 #209262

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7119
  • Otrzymane dziękuję: 43717
Odnoszę wrażenie,że sprzatanie liści bardziej stanowi czynność "estetyczną",aniżeli obawę przed chorobami.Ponadto jesienne
kopanie ogródka ma istotne znaczenie dla ziemi ciężkiej(gliniastej) oraz przekopywania poplonu.To jeśli chodzi o działki uprawowe.W kwiatkach(mam ich niewiele)na zimę pozostawiam wprawdzie odchwaszczone,ale nie naruszam tego co tam się gromadzi.
Również zgrabiam liście z "trawnika",a to dlatego,że rozmieszczone są nieregularnie i tylko w zagłębieniach,czy jakichś przeszkodach.Po prostu mam ich mało.Dodam też,że na kompost wrzucam rośliny również z nasionami.A to że wschodzą mi w warzywach
nie stanowi problemu,bo grządki odchwaszczam często(po każdym deszczu) i chwasty lądują w kompostowniku.Tym sposobem to co zabiorę jesienią oddaję glebie jako kompost.Tyle że więcej się narobię,choć jest to dla mnie jakaś gimnastyka i wielka przyjemność.Tak właśnie traktuję zabawę w ogrodnika. :dance: :tongue1:
Dla śmiechu dodam ,że w połowie listopada końcówkę nasion gorczycy rozrzuciłem w miejscu gdzie mam namiot foliowy(folia zdjęta)i po przejściu Ksawerego,gorczyca wzeszła(nasion nie przykrywałem ziemią). :devil1:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 12 Gru 2013 13:12 przez Krecik stary. Powód: uzupełnienie
Za tę wiadomość podziękował(a): kurjan, izy10

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 12 Gru 2013 14:36 #209269

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7119
  • Otrzymane dziękuję: 43717
A oto prace na grudzień:
-Warzywnictwo:w czasie sprzyjającej pogody jeszcze w grudniu można zbierać warzywa jak:pory,skorzonerę,kapustę brukselska.
Po zbiorze kapusty wskazane jest usunięcie głąbów z korzeniami(spalić).Po zamarznięciu gleby przykrywamy warzywa zimujące w gruncie.Miejsca przeznaczone pod inspekty,tunel i rozsadnik okrywamy słomą.Kontrolujemy warunki przechowywania warzyw.Kopce okrywamy słomą dopiero po zamarznięciu wierzchniej warstwy gruntu.W piwnicach kontrolujemy temperaturę,wilgotność i usuwamy psujące się warzywa.W mieszkaniu na parapetach okiennych pędzimy pietruszkę,cebulę,szczypior.Przeglądamy narzędzia i konserwujemy je.Zimową przerwę w pracach na działce wykorzystujemy na pogłębienie wiadomości z zakresy warzywnictwa.-
cytowane prace pochodzą z Działkowiec nr.11(459) listopad 1988r.
Nie tworzyłem nowego wątku ponieważ powyższe dane pochodzą sprzed 25 lat.Czy różnią się od dzisiejszych prac i jak dalece niech każdy z nas osądzi po tym co i jak robi dziś u siebie.
Romciu!Jeśli mój wpis ktoś będzie uważał za niepotrzebny,czy nieprawdziwy proszę o jego usunięcie. :coffe:
Pozdrawiam Józek!!
Za tę wiadomość podziękował(a): , Terri

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 12 Gru 2013 15:37 #209282

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Przy takiej pogodzie, jaką mamy obecnie wciąż rosną zieloniutko rukola i buraki naciowe. Nie zaszkodziły im przymrozki i śnieg. Dodam jeszcze, że typowym zimowym warzywem jest jarmuż, najsmaczniejsze liście ma po przymrozkach, wytrzymuje każde mrozy, można obrywać jego liście aż do wiosny.

Prace ogrodnicze listopad - grudzień 12 Gru 2013 16:29 #209284

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7119
  • Otrzymane dziękuję: 43717
To ja też się pochwalę dwoma krzakami kopru samosiejki,który przetrzymał przymrozki,śnieg i Xawerego.Nadal co kilka dni zrywam świeże i mocno pachnące gałązki.Przyroda i wszystko co z nią związane jest nieobliczalna i bbbb.piękna. :hearts:
Pozdrawiam Józek!!
Za tę wiadomość podziękował(a): izy10

Prace ogrodnicze jesienią 17 Wrz 2017 18:29 #565141

  • minohiki
  • minohiki's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 482
  • Otrzymane dziękuję: 1451
Igor wrote:
jeżeli mamy problemy z kretami i nornicami zastosujmy plastikowe koszyki
Ja w tym sezonie posadziłem cebulki do koszyków na rośliny wodne - co z tego wyniknie zobaczę na wiosnę:
20170916_130955800x450.jpg

20170916_132848800x450.jpg

20170916_133152800x450.jpg

20170916_140535800x450.jpg

Towar załadowany, gotowy do wysyłki w kierunku ogródka:
20170916_153852800x450.jpg

Cebulki sadzone warstwowo: 1 warstwa na dno tulipany lub hiacynty, 2 warstwa krokusy i szafirki.
Pozdrawiam.
kk
Ostatnio zmieniany: 17 Wrz 2017 18:37 przez minohiki.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dorota15

Prace ogrodnicze jesienią 17 Wrz 2017 22:22 #565210

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Takie wyższe koszyczki są znacznie lepsze, niż te, które w sklepach sprzedają do sadzenia cebul. U mnie sprawdzały się, gdy dziabiąc w ziemi natrafiałam na krawędź koszyczka i nie uszkadzałam cebul. Poza tym ułatwiają one wyjęcie cebul tulipanów do wysuszenia i przebrania latem. Gdy tulipanom zasychają liście, bardzo często można przegapić moment do wykopywania cebul. Taki koszyk umożliwia odnalezienie w ziemi zguby :)
Jednym słowem zrobiłeś świetny zakup :bravo: :bravo:
Za tę wiadomość podziękował(a): minohiki


Zielone okna z estimeble.pl

  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Wygenerowano w 0.241 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum