Forum Ogrodnicze Oaza

Petunia już gotowa do posadzenia w skrzynkach.

Z całej paczki nasion petunii ogrodowej Wawe F1 wzeszło jedno nasionko ale dzisiaj cieszy niezmiernie

moje też rosną wraz ze słonecznikami w wersji doniczkowej

Kiedy zaczynacie wysiew petunii? Pochwalcie się odmianami

Ja posiałam wczoraj - wiem, że za wcześnie pewnie powiesz, ale zazwyczaj siałam 1 lutego (prócz roku ubiegłego - bo nie siałam petuni w ogóle), ale zakwitała mi dopiero na początku/w połowie czerwca. W tym roku chciałabym wystawić ją już kwitnącą. Nie wiem czy mi się to uda, bo ja pod koniec marca zawsze popikowaną petunię wynosiłam na nieogrzewane, nieocieplone poddasze, gdzie temp. jest wtedy w granicach 7-12 stopni (zależy jaka jest na dworze) i to pewnie bardzo stopuje rozwój pąków. W domu na parapetach niestety nie mam na nią miejsca, bo wysiewam tež różne inne kwiaty, a i domowe doniczkowe wędrują wtedy na podłogę (ku niezadowoleniu mojego M).
W tym roku posiałam taką

Myślę, że jak mi coś wzejdzie (bo w opakowaniu było tylko...10 nasionek ) to spróbuję zostawić ją na parapecie w domu.

Dziś do ziemi trafiła taka mieszanka



Co prawda nasionka po terminie, ale mam cichą nadzieję, że choć kilka nasion się obudzi.
Wysiałam także nasiona, które zebrałam z kwiatów kupionych w 2018 i 2019. Były to niskie rabatowe petunie, niektóre nawet się przewieszały.
Sypnęłam szczodrze do pojemniczków bo nasionka takie tyci, że moje "cztery oczy" niewiele widziały

No fakt malutkie, chyba mak grubszy.

Ja kupiłam w internecie przy okazji kupowania pelargonii, ale ktoś mnie oszukał, bo zamawiałam kaskadową i miało być 60 nasion w paczce, a dostałam inna ilość nasion 6.

Agnieszko a jaki kolorek zamówiłaś? No i jakie pelaśki - z nasion?

Zamówiłam nasiona różowej kaskadowej, a co przysłali to zobaczę dopiero jak urośnie, o ile w ogóle.

A pelargonie które zamówiłaś to sadzonki czy też w nasionkach?

Nasionka Marzenko.

Tydzień temu pisałam:
Ninia wrote: po 5 dniach zaczęły kiełkować i ku mojemu zaskoczeniu - 9 wzeszło.

Ale kusisz... Może jutro wysieję choć kilka nasionek...

U mnie idzie to opornie
Od dwóch dni nasionka pękają, pokazując mokro kiełki i to wszystko. Jedna siewka co prawda ma około 3mm wysokości i kask

Zaczynam podejrzewać, że nasiona mają za chłodno

Beatko a możesz wstawić zdjęcie?

Zdjęcia są bardzo słabej jakości
Mam nadzieję, że jednak coś podpowiesz








Podejrzewam, że nasionka mają za chłodno i chyba podłoże też jest miejscami zbyt mocno nasączone wodą.
Pojemniczki stoją na południowo- zachodnim parapecie. Podłoże sterlux+ perlit.
Temperatura na parapecie wynosi 21°C.

Ja na czas kiełkowania miałam pojemnik na grzejniku, jak pokazały się liścienie to postawiłam dopiero wtedy na parapet (nie czekałam aż pojawi się ta 10 siewka, bałam się, że tym co wykiełkowały będzie za ciepło).

Petunia tak właśnie kiełkuje, moim zdaniem jest ok. dobrze zrobiłaś, że zabrałas pojemniczek z grzejnika. Podłóż coś pod pudełeczko, żeby rama okienna nie zabierała siewkom światła i tyle. Bardzo jestem ciekawa jak to będzie wyglądać za kilka dni, a na razie to trzymam kciuki