Forum Ogrodnicze Oaza

Grażynko ale gąszcz , jakie zdrowe i dorodne liście o kwiatach już nie wspomnę , niejedna kwiaciarnia mogłaby Ci pozazdrościć takich okazów

Grażynko ja jestem ciekawa jak Twoje kupione listki o których pisałaś wcześniej.Dotarły do Ciebie? Rosną?

Skrętniczki bardzo dziękują Wszystkim za słowa uwielbienia.Mają nadzieję, że w ten sposób będą ciągle na topie




Mówisz...listki...Zrobiłam tak: wymoczyłam w Fitosporinie (jeden miał plamę bakteryjną spowodowaną pewnie tymi wysokimi temperaturami),następnie osuszyłam delikatnie ręcznikiem, cięcia zabezpieczyłam dodatkowo węglem drzewnym.
A potem to już wiadomo...perlit z dodatkiem Fitosporinu i pod zamknięcie.
Acha, jeszcze wycięłam tę plamę; fajnie się złożyło, bo rozwijała się przy głównym nerwie a ja cięłam wzdłuż liścia przy okazji wycinając nerw.I pod świetlówki.
Wygląda to tak:

No to Kochani...czarne i czarniejsze







I odmiana, która wprawia mnie w zachwyt...właśnie rozpoczyna kwitnienie

Czarne i czarniejsze super

Kiedyś miałam bzika na punkcie czarnych roślin. Miałam ich całkiem fajną rabatkę i na parapetach też, czego moja Mama nie mogła ścierpieć.
Gdy przeprowadzaliśmy się do drugiej leśniczówki dałam jej wszystko na przechowanie. Dziwnym trafem tylko moje czarne rośliny nie przeżyły

Dorotko, no to będziesz miała możliwość odnowienia swoich upodobań

Tolciu tosz to istne laboratorium masz u siebie
Te czarne to pikne kwiotki a teraz pozwolisz, że wracam do szafy

kambodza5 wrote:
Michaś, przesuń się. Dla mnie też się miejscówka musi znaleźć.

Krysiu wskakuj, masz specjalnie całą dla siebie Także teraz razem będziemy sobie siedzieć w szafie

Tolu
Już nie mogę się doczekać na te cuda. Do tego ciemne

Toleńko,piękne.Trudno oderwać wzrok. Kambodże -Michał,Krysiu,proszę zróbcie trochę miejsca w szafie. Moja dopiero zamówiona. Pozdrawiam.

Fajnie tak się pośmiać...uwielbiam Wasze poczucie humoru

Dana, szafa gotowa tak jak moja oraz Krysi jest odporna na promieniowanie s (skrętnikowe).
Dodatkową funkcją jest bardzo bezpieczna metoda komunikacji. Technologia zastosowana w szafie szyfruje nasze rozmowy lepiej jak enigma,
także można gadać bez obawy

Szykuje także najnowszy model, który pozwoli na kopiowaniu okazów, które nas kuszą. Pierwsze testy nie wypadły najgorzej, jednak jeszcze trzeba będzie poczekać na wersję turbo szafy 2.2.1.3.

Tylko ja proszę o mega szafę, co by mi się lodówa z żarciem w niej zmieściła, żebym mogła skupić się na wyżerce jak skrętnikowe myśli mnie dopadną.

Krysiu to może taka szafa - bunkier dodatkowo zabezpieczy podczas apokalipsy zombie

O-ooo, a z tym zombie to ja mogłabym zatańczyć dance lumbago.

....tance lumbago....o ja nie mogę.....

Krysiu, ja proponuje fokstrota lub cha-cha,a może jednak makarena