Forum Ogrodnicze Oaza

Wszędzie te same foty chłopaków wstawiam to je widzisz pewno z tysięczny raz ale nie mam nic nowego… W sensie, że ostatnio im zdjęć nie robiłam. W nie dzielę grypa mnie zwaliła z nóg a wczoraj mojego ślubnego, Szkodnik już też powoli odpada… Ciężki to dla nas okres.
Ja się dzisiaj pozbierałam, to i w kwiatach pogrzebałam troszkę nawet. Monstera już korzenie puściła, to do ziemi poszła, Zroślicha jedna tak samo, coś tam przesadziłam, coś przestawiłam, wszytko popodlewałam i myślałam, że padnę.
Oczami wyobraźni widzę Ciebie, jak chodzisz po domu zastrachana cała ale Kermita wściekłego to wyobrazić sobie jakoś nie potrafię...

A ja polatałam po sklepach ''pseudo-ogrodniczych'' w mojej miejscowości i kupiłam 5 osłonek z możliwością ich zawieszenia. Niestety, bambusowych kijków o zaokrąglonych kształtach nie było, były tylko bambusowe drabinki, a ja potrzebuję te wygięte w łuk. Kilka hoi wczoraj przesadziłam do ziemi. Puściłam dziś przelewik i teraz czekam na hojki od Bezika. Jeżu, chyba cosik poczytam, co by mi szybciejkowo czas zleciał, zanim te hojowe piękności do mnie trafią.
A co do Kermita, to ty jeszcze Aguniu nie wiesz jak to moje M potrafi uprzykrzyć komuś życie samym zrzędzeniem i gadaniem!! On jest w tym mistrzem jak się wkurzy.

No to Krysiu, ja Ci muszę w OBI nakupować tych bambusowych. Brałam takie średnie bo były tańsze od mniejszych ( chyba po 1,70zł jeśli się nie mylę). Napisz mi tylko ile potrzebujesz to kupię i wyślę albo jakoś Kermitowi przekażę bo on pewnie czasu na OBI nie ma, jak tu jest.
Ciekawa jestem tych osłonek do zawieszania. Ja chyba policzę ile potrzebuję i zakupię na Alledrogo takie ala Ikeowskie, białe z niby koronką bo mam każda inną i już mi to zbrzydło.

Aguś, jak jestem w stolicy to wtedy kupuję największe bambusowe podpórki zaokrąglone jakie tylko są i zazwyczaj biorę ich na ogół 10 szt (na każdą doniczkę 2 bambusiki). To najwyżej Kermiciak by je wziął od Ciebie i zwrócił Ci koszty zakupu bambusików. Byłabym Ci wdzięczna.

Spoko, może jutro mi się uda ale nie obiecuję. Podlinkuj mi jeszcze o jakie dokładnie Ci chodzi, żebym Ci gó.na jakiegoś nie kupiła.

Aga, dzięki za fotki kociastych. Zdjęcie Davosa ze Szkodnikiem suuuuper !!!
A Kayetan też byłby moim ulubieńcem !

Aga, tego typu jak na poniższej fotce (z netu). Gdyby one miały też takie poprzeczne drabinki, to i takie też weź. Byleby były na górze zaokrąglone, tak jak te na zdjęciu. A im dłuższe to tym lepsze.

Krysiu, to powiadasz, że te bambusowe podpórki sprawdzają się? to może i ja się skuszę, bo są same wyprzedaże wszędzie

Tylko trzeba je ( te bambusowe podpory) pozabezpieczać przez wilgocią, tzn końce, które wtykamy w podłoże. Ja zabezpieczyłam opaskami termokurczliwymi, zatapiając je na końcach.

Ja zazwyczaj je zabezpieczam obwijając je taśmą izolacyjną do przewodów energetycznych. Przynajmniej u mnie zdaje to egzamin.

Każdy sposób dobry oby od wilgoci chronił bo bambus dość szybko przegniwa… Dzisiaj Upięlam Calicynę na pałąku ale na takim krótkim, ciekawe na ile mi tego pałąka wystarczy dla niej. Umyłam też wszystkie fiołki, za tydzień szykuję wielkie przesadzanie moich zaniedbanych fiołków. 20 doniczek... Ale już muszę bo dawno ich nie przesadzałam a teoretycznie powinno się 2 razy w roku… Może doczekam się w końcu jakiś sensownych rozet i kwitnień…

U mnie powoli zaczyna się coś dziać.

Pochwale zieleninke, a najbardziej Szkodniczka !

Dzięki

Tego Krotona to bliżej sfocić proszę
A nie wiem co od Hoi compakty chcą - późną jesienią dostałem sadzonkę - dużą i ukorzenioną. Byłem pewien że się nie przyjmie a co najmniej czubek jej zaschnie i będzie sobie badyl sterczał jak liśćmi rzuci - a ona nie dość że ładnie przyjęła się to i rozrastać się zaczęła
Obok Kerri to druga hoya która u mnie sobie dobrze radzi.

Leszek.G wrote: Sfocę dla Ciebie Krotona jak słonko wyjdzie bo to moja duma i chluba. Mam w sumie 3 różne i jeszcze poluję na jeden rodzaj i będę miała komplet jeśli chodzi o mnie i Krotony ( uwielbiam je!).
No muszę spróbować z tą Compactą bo doświadczenie mi mówi, że t co nie chce u Krysi i Asi rosnąć to u mnie ruszyło.
Teraz planuję ( poza Hoyami oczywiście) skompletować 3 Fikusy Elastica ( "trikolor" już kupiłam tylko czekam na dostawę). Gdy już dojdzie do mnie Syngonium Bronze to pod względem Syngoniów też już będę nasycona… Jeszcze na wiosnę mam dostać jednego Philodendrona i Philodendrony też już zamykam. Zastanawiam się ciągle nad Kapturnicą i Tłustoszem do moich Dzbaneczników ale ja nie umiem zimować roślin a Dzbaneczników nie trzeba zimować… Nie mam na to warunków...

No proszę, nim wiosna nadejdzie to ta hojara mnie wykończy! U niej się wszystko puszcza na lewo i prawo, a moje hoje poszły spać w cholerę i ani myślą o puszczalstwie. No, może tylko oprócz panny Rubry (kocham ją za te młode, bordowe listeczki)

Moje to maluszki, więc nie mogą tracić czasu na zimowy sen, muszą zimą nadrabiać. Za to ja w życiu na własne oczy nie widziałam kwitnienia innej Hoi niż Multiflora, w przeciwieństwie do Ciebie Krysiu. W sobotę jadę na jakieś większe zakupy to Ci te podpórki kupię. Tylko napisz mi ile ich chcesz.