TEMAT: Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara”

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 10 Kwi 2018 18:08 #599879

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
W ramach realizacji programu „Poskromić oplątwy” wysłuchano uważnie głosów kolektywu forumowego i postanowiono wcielić w życie większość jego postulatów – i tych wyrażonych wprost, jak i tych dorozumianych. Symbolicznie zaznaczono ten stan rzeczy nazwą drugiego utworu z tego cyklu – „Kolektywny”.

I tak, utwór „Kolektywny” jako całość jest demontowalny (zawieszany na wkręcie) – sugestia obyw. Carmen, natomiast sposób mocowania samej rośliny do swojego „podłoża” został zainspirowany przez obyw. Chinanit (z tą różnicą, że zastosowano nieco „trudniejsze” w użyciu włókno kokosowe zamiast rajstop – wybitnie deficytowego materiału w tutejszym gospodarstwie domowym).

Dołożono też starań, aby rezultat estetyczny utworu „Kolektywny” miał walor skromności i dyskrecji dla zapobieżenia ewentualnym zawirowaniom społecznym – głosy obywatelek Musssli, Moni oraz Kerstin.


Pierwszy etap realizacji utworu „Kolektywny” – montaż szkieletu:

DSC07496.jpg



Dwa ujęcia utworu zrealizowanego:

DSC07498.jpg


DSC07500.jpg
Ostatnio zmieniany: 10 Kwi 2018 18:19 przez Waldemar.
Za tę wiadomość podziękował(a): Forumowa Żabula, Carmen, musssli


Zielone okna z estimeble.pl

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 10 Kwi 2018 22:40 #599970

  • musssli
  • musssli's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 279
  • Otrzymane dziękuję: 323
No pięknie! :) A jaki argyraeus dumny obok wisi!

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 11 Kwi 2018 00:55 #599989

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Musssli, powiedz proszę, że droczysz się tylko ze mną i że to silvery ann, a nie argyraeus. W przeciwnym wypadku znów będą wydatki. Aaaaaaaaa…

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 11 Kwi 2018 08:06 #599998

  • musssli
  • musssli's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 279
  • Otrzymane dziękuję: 323
a nie, dobra, mea culpa, popatrzyłam na tego największego liścia na pierwszym planie - ten się cholernik przebrał za argyraeusa :D ale tak, to silvery ann :)

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 11 Kwi 2018 10:08 #600014

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
Mi się spodobała ta szafka/regał :devil1: :rotfl1: Ale i resztę roślin pochwalę ;) Krysia ma rację kusisz ludzi niemiłosiernie :devil1: :rotfl1:
Bo chyba przejadę się z kartonikiem do Gdyni :whistle: :bad-idea: :think:

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 11 Kwi 2018 10:14 #600017

  • CHINANIT
  • CHINANIT's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 170
Też zwróciłam uwagę na zabytkowy mebel z duszą. :) I drewnianego ptaka, bo sama je zbieram.

Oczywiście kolejna tillandsia zaprezentowana pięknie.
Z pozdrowieniami, Maria

Dzieciństwo to miejsce, gdzie mieszka się przez całe życie.

Wszystko już było...

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 11 Kwi 2018 12:41 #600035

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Michał wrote:
Krysia ma rację kusisz ludzi niemiłosiernie :devil1: :rotfl1:

Waldku, kuś go niemiłosiernie, ile tylko wlezie i aż do bólu! Masz w tym moje pełne poparcie!!! :hearts:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 11 Kwi 2018 12:41 przez Forumowa Żabula.

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 11 Kwi 2018 13:19 #600038

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Bo chyba przejadę się z kartonikiem do Gdyni :whistle: :bad-idea: :think:

He, he… Dobre!


Ale co to!? Rzeczywiście!!! Właśnie przed chwilą znalazłem jakiś nowy kartonik. A na etykiecie – „Stacja doręczająca: GDA(ńsk)”, czyli coś od Michała…!


DSC07502-2.jpg



Zobaczmy, co w środku…


Hmm, to jakaś odmiana rosyjskiej babuszki!? W środku kolejne, mniejsze kartoniki…


DSC07503.jpg




Łaaaaaaaaa!!!!!!!! Skaaarbyyyyyy!!! Jak widać po szarym uniformie, zdecydowałem się bezzwłocznie zaangażować ochronę...


DSC07505.jpg


DSC07509.jpg


DSC07510.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Forumowa Żabula, Carmen

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 11 Kwi 2018 13:25 #600040

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Ktoś tu zaszaleje, ktoś tu zaszaleje!!! :happy: :whistle: :funnyface:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Za tę wiadomość podziękował(a): Waldemar

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 11 Kwi 2018 21:29 #600132

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Wszystkie sprawy poszły chwilowo na bok, bo dzięki uprzejmości Chinanit znalazłem się w posiadaniu dwóch(!) sadzonek nieosiągalnej normalnie euphorbii stenoclada.

Tym razem nie mam zamiaru kwitować ewentualnego niepowodzenia odzywką w rodzaju „prawdziwe sukulenty obronią się same, ale nie przede mną!”, toteż ukorzenianie sadzonek (moje pierwsze w życiu w podłożu glebowym) zamierzam przeprowadzić według instrukcji zawartej w poradniku J. Raka, Pielęgnowanie roślin pokojowych. Część II dla tej właśnie odmiany sukulentów:

DSC07536.jpg



Zabieg został już przeprowadzony, a poniżej zamieszczam fotograficzną relację z przeprowadzonych czynności.


Etap 1: Zgromadzenie wyposażenia, komponentów i narzędzi.

DSC07515.jpg



Etap 2: Przygotowanie mieszanki o składzie: ziemia torfowa (uniwersalne podłoże super lekkie Compo Sana), perlit, wermikulit, piasek, drobny żwir, węgiel drzewny, ukorzeniacz. Prawidłowy przebieg całego procesu nadzoruje Komórka Kontroli Jakości, zgodnie z wytyczną znanego radzieckiego dyktatora: „Kontrola najwyższą formą zaufania”.

DSC07517.jpg



Etap 3: Umieszczenie wilgotnej mieszanki w donicy do 2/3 jej wysokości, lekkie ubicie, wyrównanie powierzchni, kontrola rezultatu za pomocą poziomnicy powierzchniowej.

DSC07519.jpg



Etap 4: Pokrycie mieszanki cienką warstwą piasku i drobnego żwiru i kontrola jej grubości wysokościomierzem elektronicznym o wystarczającej – według zapewnień producenta – dokładności.

DSC07527.jpg



Etap 5: Przymiarki, nałożenie ukorzeniacza na końce sadzonek i obsypanie dolnej części rośliny mieszaniną piasku i drobnego żwiru. Zabieg jest asekurowany gaśnicą proszkową „Ogniochron”. Nigdy nie wiadomo…

DSC07530.jpg



Etap 6: Umieszczenie donicy z rośliną w osłonce, lekkie podlanie spryskiwaczem.

DSC07534.jpg



Etap 7: Wysypanie na wierzch żwirku o średniej frakcji; umieszczenie całości w ciepłym, jasnym miejscu.

DSC07539.jpg



Etap 8: Czekanie (bez fotografii).


Wszystko, ale dla pewności – wybaczcie te akcenty „z przymrużeniem oka”. Liczę na to, że nie będą przynajmniej zanadto przeszkadzać.
Za tę wiadomość podziękował(a): Carmen

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 12 Kwi 2018 12:15 #600194

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Wykonując swoje obowiązki całodobowo (również w godzinach nocnych), Komórka Kontroli Jakości w dobitny sposób wyraziła skrajne niezadowolenie z jakości wykonanych prac. Rzeczywiście, po dodatkowej inspekcji wyszło na jaw, że piasek akwarystyczny o nazbyt drobnej frakcji jest po namoczeniu jak glinka o znikomej przepuszczalności dla powietrza. Został on bezzwłocznie w całości zastąpiony bardzo drobnym keramzytem „Växer” z Ikei.


DSC07542.jpg



Aby skanalizować działania Komórki na innych już zadaniach, obydwie sadzonki euphorbii stenoclada zostały przeniesione do „Sekcji Nieosiągalna”.


DSC07544.jpg
Ostatnio zmieniany: 12 Kwi 2018 15:52 przez Waldemar.
Za tę wiadomość podziękował(a): Carmen, CHINANIT

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 12 Kwi 2018 15:06 #600199

  • Monia Piwonia
  • Monia Piwonia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 503
  • Otrzymane dziękuję: 509
Ta Komórka Kontroli Jakości jest fantastyczna :rotfl1: ekspert :happy3:
Za tę wiadomość podziękował(a): Waldemar

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 12 Kwi 2018 17:32 #600209

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
Waldku jesteś mistrzem w relacjonowaniu, dzięki Ci serdeczne za to :thanks:
Mam nadzieję, że nowi lokatorzy dogadają się między sobą oraz znajdą nić porozumienia z KKJ - "Komórka Kontroli Jakości" :rotfl1: :devil1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Waldemar

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 12 Kwi 2018 21:00 #600249

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
W zanadrzu mam więcej i nie zawaham się tego użyć w razie potrzeby!

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 13 Kwi 2018 08:55 #600296

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
To będziemy czekać na kolejne fotorelacje, tylko będę musiał uzbroić się w kawę i trochę czasu :rotfl1: :devil1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Waldemar

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 13 Kwi 2018 09:09 #600298

  • Carmen
  • Carmen's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1884
  • Otrzymane dziękuję: 3204
Waldku świetne kompozycje i relacje też, takie wiesz rodem z PRL u :rotfl1: , a nie każdy to już potrafi :hearts:
Zielono pozdrawiam Iwona
Za tę wiadomość podziękował(a): Waldemar

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 13 Kwi 2018 10:57 #600321

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Potrafię też być nowoczesny! Umiem np. włączyć i wyłączyć magnetofon kasetowy albo magnetowid!
Za tę wiadomość podziękował(a): Carmen

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 13 Kwi 2018 16:41 #600360

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Dzisiejsze (rutynowe) wiadomości:

Tylko niedawna, mimowolnie szczęśliwa w skutkach interwencja przy stenocladzie uchroniła mojego kota przed wielogodzinną kaźnią i niechybną egzekucją. Nad ranem odkryłem sponiewieraną i rozszarpaną jedyną kwitnącą dotychczas roślinę – oplątwę argentea. Wyszarpany wierzchołek wzrostu przesądza chyba los rośliny, ale absolutnej pewności nie mam.

Oplątwa sprzed i po zbrodniczym akcie:

argentea.jpg



Oprócz tego, jest też pierwsza ofiara w jednym z ogródków skalnych – senecio haworthii. Najwyraźniej jest to roślina charakteryzująca się wyjątkowym wodowstrętem, bo nastąpiło u niej gnicie podstawy pędu i prawdopodobnie całej bryły korzeniowej, choć inne sąsiadujące z nią haworcje nie tylko mają się całkiem dobrze, ale także – i to wbrew zawartej umowie – stają się coraz to większe, generując przy okazji nowe pędy. Podgnita roślina została już wymieniona na aloesa (aloe melanacantha).

Widok oryginalny i obecny „skalniaka” (po wymianie roślin):

senecio.jpg



Obserwuję kolejną falę inwazyjną ziemiórek. Jak one włażą na szóste piętro!? Przecież nie potrafią obsługiwać windy! Ehh, pewnie to te nowe rośliny…

Dla równowagi, są też dobre wieści, a właściwie jedna wiadomość z tej kategorii. Przemarznięte w transporcie adenium odzyskuje wyraźnie formę, wypuszczając nowe liście (drugie adenium, bardziej wymęczone, jeszcze z tym zwleka).

Adenium w stanie „jak dostarczone” (prawie), w okresie największego upadku i obecnie:

Untitled-1-5.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Carmen


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.427 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum