TEMAT: Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara”

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 13 Kwi 2018 19:29 #600392

  • CHINANIT
  • CHINANIT's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 170
Wow! Ale relacja. Sadzonki ode mnie pewnie poczuły się zażenowane nadmiarem troski. :happy:

Mam nadzieję, że zechcą współpracować i nie przyniosą mi wstydu.
Z pozdrowieniami, Maria

Dzieciństwo to miejsce, gdzie mieszka się przez całe życie.

Wszystko już było...


Zielone okna z estimeble.pl

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 13 Kwi 2018 19:35 #600396

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Waldemar wrote:
Obserwuję kolejną falę inwazyjną ziemiórek. Jak one włażą na szóste piętro!? Przecież nie potrafią obsługiwać windy!


Przez Ciebie prawie sobie monitor ze śmiechu oplułam, popijając przy tym kawkę. :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: A kto wie.... może i potrafią!! :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 13 Kwi 2018 19:36 przez Forumowa Żabula.

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 13 Kwi 2018 20:48 #600430

  • musssli
  • musssli's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 279
  • Otrzymane dziękuję: 323
ja też walczę z ziemiórami, które "zdobyłam" z jednym kwiatkiem z Brico chyba z rok temu. Z tą różnicą że ziemiórki bardzo chętnie zaległy się w terrarium z patyczakami i o ile kwiatki potraktowałam chemią i miałam spokój tak terrarium nie spryskam bo i patyczaki ucierpią :/ No i raz na jakiś czas robię wielki ziemiórkowy holocaust starając się nie zabić badylaków ehh

ale już chyba wiem co zrobię :D Dawniej hodowałam modliszki, to może jak patyczaki dokończą swojego żywota i sie nie rozmnożą, to nowe modlichy będą miały stołówkę :D
Ostatnio zmieniany: 13 Kwi 2018 20:49 przez musssli.
Za tę wiadomość podziękował(a): Waldemar

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 15 Kwi 2018 15:06 #600738

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Powodzenia Musssli, ja właśnie zaczynam budować umocnienia, coś na kształt Muru Chińskiego. A na serio – dokładam więcej „gustownych” żółtych karteczek i dodaję wierzchnią warstwę izolacyjną (drobny żwirek, keramzyt) tam, gdzie jest to potrzebne.
Ostatnio zmieniany: 15 Kwi 2018 16:15 przez Waldemar.

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 15 Kwi 2018 15:10 #600739

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Znów coś dla miłośników szeroko rozumianej przyrody, ale tym razem w szczególności dla entuzjastów nauk przyrodniczych w ujęciu naukowo-fizycznym, czyli aranżacja „Wahadełko”. Konstrukcja jest łatwo demontowalna (tylko dwie rośliny są mocowane włóknem kokosowym). Można nawet powiedzieć, że produkt potrafi zdemontować się samodzielnie.

Czy koabitacja zwierząt, a konkretnie ssaków, a jeszcze konkretniej kotów i roślin jest możliwa!? Eksperymenty trwają…


„Wahadełko” w trzech odsłonach:

DSC07556.jpg


DSC07553.jpg


DSC07554.jpg
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2018 15:54 przez Waldemar.
Za tę wiadomość podziękował(a): Forumowa Żabula, Anna96, CHI, Carmen

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 15 Kwi 2018 16:13 #600743

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Widok ogółu: Zachwyt, to za mało powiedziane!! :hearts: :hearts: :hearts:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Za tę wiadomość podziękował(a): Waldemar

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 15 Kwi 2018 17:36 #600749

  • Monia Piwonia
  • Monia Piwonia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 503
  • Otrzymane dziękuję: 509
Waldemarze jeśli masz kota nie wychodzącego z domu to niestety wszystko co tak pięknie wieszasz będzie traktował jako super zabawkę :hammer: gdzieś kotek wyżyć się musi :devil1: Uwaga na papirus bo koty je uwielbiają jeść :happy3: Ale trawkę dla kotów musisz wyśiewać aby Twoich skarbów nie podgryzał :happy-old:
Za tę wiadomość podziękował(a): Waldemar

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 15 Kwi 2018 18:45 #600755

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Dobrze Monia, dziękuję. W takim razie już teraz obszerny program badań uzupełniam jeszcze o spacery (na smyczy). Oczywiście kota, nie roślin. Sam jestem ciekaw efektu...

Przypomniałaś mi też coś. Chodzi o „ogródek skalny” dla drobnych nadwyżek roślinnych, które nie otrzymały przydziału gdzie indziej. Widzę, że te rośliny chcą żyć i rosnąć, ale nie mają szans, bezlitośnie tratowane przez „słodkiego malucha”. Odkąd ustawiłem potykacze (te czerwone kamienie), sytuacja trochę uległa poprawie…


DSC07559.jpg
Ostatnio zmieniany: 15 Kwi 2018 19:15 przez Waldemar.
Za tę wiadomość podziękował(a): Anna96

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 15 Kwi 2018 19:15 #600774

  • Carmen
  • Carmen's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1884
  • Otrzymane dziękuję: 3204
Fantastyczny widok :hearts: :hearts: :hearts:
Zielono pozdrawiam Iwona
Za tę wiadomość podziękował(a): Waldemar

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 15 Kwi 2018 22:12 #600853

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Jeden z miejscowych wielbłądów, „wycofany” do tej pory, zaczął chyba zdradzać nastrój wiosennej egzaltacji, co wyraża się – niestety – w dość groteskowy sposób. Wystarczy spojrzeć…


Z wyrozumiałości dla podmiotu lirycznego, tylko jedno zdjęcie „Egzaltacji”:

DSC07566.jpg
Ostatnio zmieniany: 15 Kwi 2018 22:35 przez Waldemar.
Za tę wiadomość podziękował(a): Michał, Anna96, CHI, Carmen

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 16 Kwi 2018 07:38 #600891

  • Carmen
  • Carmen's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1884
  • Otrzymane dziękuję: 3204
E, to chyba żyrafa, a nie wielbłąd :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Zielono pozdrawiam Iwona
Za tę wiadomość podziękował(a): Waldemar

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 16 Kwi 2018 11:53 #600924

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
To ciekawy ten "wielbłąd" w ciele żyrafy :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Za tę wiadomość podziękował(a): Waldemar

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 16 Kwi 2018 11:55 #600925

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Dekonspiracja!!! Z takim kamuflażem!!! W trybie natychmiastowym agenta oddelegowano do Wydziału Operacji Jawnych.
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2018 11:56 przez Waldemar.
Za tę wiadomość podziękował(a): Carmen

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 16 Kwi 2018 18:30 #600960

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
Waldku już wiem co miałeś na myśli, że masz więcej fotorelacji i nie zawahasz się ich użyć :supr3:
Twoje kompozycję wyróżniają się pomysłowością. Kiedy zobaczyłem żyrafę o mało nie spadłem z krzesła :rotfl1: :devil1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Waldemar

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 16 Kwi 2018 19:39 #600988

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Tak Michał, potwierdzam, to jedyna słuszna interpretacja. Ale tymczasem, zgodnie z sugestią Moni, przygotowałem przynętę dla kota. Nareszcie dozwolona, zielona wyżerka! Gdyby tylko mały dewastator wiedział, czym jest naszprycowana – arszenik, strychnina, cyjanek, a nawet – dla pewności – jad kiełbasiany.


DSC07573.jpg
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2018 23:21 przez Waldemar.
Za tę wiadomość podziękował(a): Carmen

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 16 Kwi 2018 22:26 #601062

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Ty lepiej uważaj co piszesz, bo Ci się animalsi do zadka dobiorą. :rotfl1: :funnyface: :rotfl1:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Za tę wiadomość podziękował(a): Waldemar

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 16 Kwi 2018 23:06 #601073

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
No dobra, chciałem tylko sprawdzić, czy ktoś to czyta oprócz oglądania tzw. materiału ilustracyjnego… Bo prawda jest taka, że ten notoryczny destruktor jada lepiej ode mnie. A już na pewno bardziej zdrowo. To by nawet mogło wyjaśniać, skąd w nim tyle energii…
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2018 23:22 przez Waldemar.

Browneopsis ucayalina – moja kolejna „ofiara” 17 Kwi 2018 06:45 #601079

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Proponuję przejść na koci wikt, :happy: będziesz jadał te same rarytasy co twój notoryczny destruktor, a co za tym idzie, nie będziesz mógł narzekać że jadasz gorzej. :rotfl1: :funnyface: :rotfl1:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Waldemar


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.335 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum