Forum Ogrodnicze Oaza

Od kilku dni przesadzam moje króliczki Zauważam, że nie ma we mnie wcześniejszego entuzjazmu....pewnie to wynik braku słońca A tu zapowiadają nadchodzące, ogromne mrozy ....Byle do wiosny, kochani

Dzisiejszy obrazek

Hej hej Grażynko co tam u Ciebie? Skrętaski przesadzone?
Pozdrawiam serdecznie z podpoznańskich ośnieżonych lasów

Witaj, Beatko
Chociaż to już połowa stycznia, to jestem w połowie drogi Coś mi to wolno idzie w tym sezonie...Jakoś tak....nic nie nastraja optymistycznie...Dokoła sama sromota
Ale, pociesza fakt, że siewki ślicznie rosną i może jeszcze w tym sezonie zakwitną niektóre z jesiennych wysiewów. Gdybyś chciała nasionka to mam kilka strąków Stwierdzam, że nie ma to jak oczekiwanie na nowe wybarwienia

Mam do tej odmiany taki...sentymentalny stosunek
PK - Nitka

Mam dzisiaj wspaniałą wiadomość: udało mi się pozyskać kilka dni temu możliwość zabudowania jednego okna. Znajduje się we wnęce balkonowej, kiedyś zabudowanej loggi. Zabudowa będzie wewnętrzna, więc będzie przez cały rok służyła moim skrętaskom.
Może już w środę pochwalę się zdjeciami

Niestety, środa była wariantem zbyt optymistycznym Ma to być sobota
Ale, co się odwlecze, to nie uciecze....
I wtedy będę mogła pomyśleć o nowych siewkach które już proszą się o większe, samodzielne domki

No i się doczekałam
Ale powiem wam, że to nie jest tanie hobby....

Na specjalne życzenie- primulina tabacum

Dzięki, Renatko I mówisz, że do tego wydziela zapach? Jest intensywny?

Kiedy poruszy się liście lub po zroszeniu liści. Zapach nie jest zbyt intensywny

Zdarza się, że w trakcie przesadzania pojawiają sie takie niespodzianki







To siewka, więc nie mam pojęcia jakie cechy przybierze....rodziców czy może dziadków...albo sięgnie genami jeszcze dalej

Oj Grażynko, jakie miłe te niespodzianki
Ja bym się cieszyła z każdej z nich, ale rozumiem, że Ty masz wymagania
Oby spełniła Twoje oczekiwania, kobietko

Tak się składa Beatko, że mam kilka krzyżówek z ubiegłego sezonu które rosły w siłę i powinny w tym sezonie pokazać co tam "zmajstrowały" proponowane przeze mnie układy genów
Sama jestem ciekawa i zakładam, że ten sezon będzie obfitował w wiele zdjęć
I oczywiście, zaczynam pikowanie siewek wysianych kilka miesięcy temu
Właśnie zobaczyłam dzisiaj w gazetce Kaulanda TABLETKI PĘCZNIEJĄCE i jutro wybieram się na zakupy. Miałam je jakiś czas temu i doskonale się sprawdziły Siewki pieknie rosły
Pozdrawiam wszystkich skrętomaniaków

Efekt moich dzisiejszych zakupów: skusiłam się na zakup ziemi a właściwie substratu torfowego NPK 5,0-6,5, czeskiej produkcji. W dotyku, zawartość worka była cudownie puszysta. Wyłożyłam go na balkonie by mróz wybił ewentualne jaja ziemiórek.




I oczywiście podziałałam z zakupionymi krążkami Po prawej siewki z wcześniejszego nasadzenia w podłożu zrobionym przeze mnie, Po lewej dzisiejsze sadzenie w krążkach

W ostatnim poście pisałam o moim sposobie na ziemiórki a dzisiaj moja przyjaciółka mieszkająca w Australii przysłała mi taki filmik:



W nim babciny sposób na te uciążliwe muszki. Powiem, że siarka na pewno będzie pomocna również przy profilaktyce przed chorobami grzybowymi.

Znacie ten żel do ukorzeniania?


g[/attachment]

Kiedyś otrzymałam go od jednej z sympatycznych skrętomaniaczek
Powiem, nie jest tani...ale wart swojej ceny. Stosuję go z dobrym skutkiem od wielu sezonów.
Do pojemniczka z mchem najpierw nalewam troche wody z dodatkiem wody utlenionej.Nastepnie robie zagłębienie i wyciskam trochę żelu. W między czasie przygotowuję fragment skrętnika który chcę uratowac. Sprawdzam dokładnie jego stan i wycinam wszyskie zmiany bakteryjne które w widoczny sposób dają ciemne efekty. Gdy uzyskam pożadany efekt, wkładam fragment skrętnika.Następnie przenoszę go do szklarenki i czekam.









Czasami jest mi trudno wkładać zdjecia i dawać komentarze....Nie wiem o co tu chodzi...Ale to naprawdę zniechęca

Dzisiaj, po kilku dniach, wygląda tak




Warto walczyć gdy bardzo nam zależy na jakiejś odmianie