Forum Ogrodnicze Oaza

Storczyki pojawiły się w moim domku - wraz z przeprowadzką 4 lata temu Dostałam po prostu jednego na tzw. parapetówkę. Byłam wtedy pewna, że jak przekwitnie to będzie po nim . A tymczasem jegomość żyje do tej pory i zdążył się nawet rozmnożyć
Oto on - mój pierworodny



Po nim pojawiły się następne - ale o nich innym razem

Witam się u Ciebie.
Ładny początek, czekam na więcej.

Witaj Dorcio. Sliczny mordka na sam poczatek. Ja rowniez czekam na ciag dalszy

Ja również zapisuję się na listę uczestników tego wątku, beze mnie Dorcia ani kroku

Romcia - no ja nie wiem kto za kim łazi

Witam pierwszych gości

Już dotarłam
Pomóż, bo u mnie jeden storczyk na takim badylku wypuścił malutkiego storczyka.
Jak to odpępkowić, czy odciąć od badyla, czy też z kawałkiem badyla i jak wsadzić do doniczki skoro wszystkie korzonki rosną na boki i do góry.
(dzięki za solidarność - stara wiara znów ...)

Alu - przede wszystkim - to "dzieciak" musi mieć 3 listki i 3 korzonki - czyli musi być troszkę podrośnięty. A potem odrywasz toto od badyla - możesz odciąć delikatnie i wsadzasz do podłoża. Sporo osób poleca posypanie miejsca cięcia cynamonem - ale ja nigdy tego nie robiłam. Ja "dzieciaka" wsadzałam bezpośrednio do podłoża dla storczyków i wszystko było z nim ok, ale teraz to chyba zachęcałabym na początek do keramzytu - jeśli nie na stałe

No i gratulacje - bo doczekać "dzieciaczka" wcale nie jest tak łatwo

Pora przedstawić moje kolejne kwiatuchy
Po pierworodnym - w krótkim czasie - dołączył fioletowo-różowy - od tej samej osoby zresztą . To babcia mojego męża zapoczątkowała moją kolekcję i jest jej największym fanem do dziś
A oto i fioletek



Potem pojawiały się następne. Już wszyscy w rodzinie wiedzą, że jak nie wiadomo co kupić mi na prezent, to storczyk na pewno będzie trafionym podarunkiem

Cytrynek przepiękny! No tak, przy tak bujnym kwitnieniu, to nie dziwota, że zachwycają.

Madzia - falkowe okno dla Ciebie - trochę niestety roletki zasłaniają - ale coś tam widać

Piękne Phalaenopsisy.
Okno super, ile tam jeszcze miejsca

O tak, jeszcze masę tych ślicznotek można tam umieścić, a potem miniaturki, wiszące instalacje i będzie prawdziwa dżungla, duże okno to podstawa, bo daje możliwości. Piękne te storczyki!

Adam, Uni57 - gdzie Wy to miejsce widzicie dla następnych w tym oknie - ja już wymeldowałam kilka sztuk na inne parapety . Zaczynam też przenosić storki do wazonów z keramzytem - bo o wiele mniej miejsca wtedy zajmują i chyba lepiej wyglądają - ale to na razie jest w fazie eksperymentalnej więc zobaczymy

Czas przedstawić kolejnego cudaka - ma on u mnie szczególne względy - bo trafił do mnie ze ... śmietnika
Moja mama go przytargała z pracy. Po przekwitnięciu trafił po prostu do kosza. Mama spakowała do torebusi i przywiozła do mnie . Marnie wyglądał.
Na powitanie dostał nowe podłoże i trafił na parapet. Siedział sobie - siedział - a po pewnym czasie się odwdzięczył

Dorcia, świetne okno! Oczywiście mojemu babskiemu oku nie umknęły śliczne roletki A pierwszą myślą było: jejku, ile tam jeszcze miejsca na kolejne doniczki Bardzo jestem ciekawa eksperymentu z keramzytem, bo te doniczki... Próbowałam już szklanych przeźroczystych osłonek, ale też jakoś mi się nie podobały.
Śmietnikowiec niezwykle urodziwy i jak się odwdzięczył za opiekę Oj, masz Ty dziewczyno rękę do falków

Dorcia - mam bliźniaka Twojego śmietnikowca. Oj- nie mają one szczęścia. Pomóż też mojemu.
Był to pierwszy storczyk, dostałam na imieniny 5 lat temu. I co zrobiłam? Przesadziłam go do zwykłej doniczki i do zwykłej ziemi, korzenie pieczołowicie pochowałam. A on przeżył. Później zostawiłam go u dzieci - reszty opisywać nie będę, bo sama siebie pałką zdzielę.
A teraz pytanie - czy te suche korzenie, które wystają to poobcinać. Doniczkę z zawartością do storczyków już kupiłam.

Bardzo ładnie zakwitł

Alu - nie obcinaj, chyba, że są już martwe.Jeżeli są srebrzyste i po polaniu wodą robią się zielone, to nie obcinaj.To korzenie powietrzne.

Dorciu, my tam miejsce widzimy, bo wielu z nas bardzo dużo musi upychać na takich parapetach, że prawie nie widać wolnego miejsca

Magda - roletki już nie jedną osobę zachwyciły - podobają się zwłaszcza facetom . Ja też nie lubię tych doniczek i stąd właśnie ten eksperyment z keramzytem - bo w wazonach wyglądają o wieeeele fajniej

Alu - nic nie obcinaj - na początek wyjmij delikwenta z ziemi i pod letnim i delikatnym strumieniem prysznica wypłukaj całą ziemię . Tak jak pisał Adam - wszystko co srebrne to u storków żywe i potrzebne . Jak już wszystko ładnie wyczyścisz ze starego podłoża to zainstaluj "kolesia" do podłoża storczykowego i daj mu popić wody w jakiejś miseczce przez pół godziny. Potem na parapet i niech dochodzi do siebie . Trzymam kciuki

Adam - na razie nie mam problemów z miejscem - jest go jeszcze sporo w domku - choć jestem zwolenniczką jednorodnych okien - tzn. okno storczykowe, okno kaktusowe itd.

Ala - wstawiaj - bić nie będę .... jeszcze