TEMAT: Co z żywą choinką?

Co z żywą choinką? 05 Sty 2015 13:44 #325933

Witam wszystkich serdecznie :)

Mam pytanie odnośnie iglaków, dokładniej chodzi mi o drzewka kupione w OBI w celach świąteczno-choinkowych. Z tego co się orientuję iglaki sadzi się jesienią (przed przymrozkami?) więc co zrobić z drzewkiem w styczniu? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że szanse na przyjęcie się takiej choinki są niewielkie ale jak już jest to chciałabym spróbować. Tym bardziej, że mam działkę, która czeka na przekształcenie na budowlaną (może kiedyś się uda) i fajnie byłoby ją czymś powoli zagospodarować. Drzewka mam 2, są to sosny, jedno jest malutkie i ma około 30 cm, drugie 120 cm. Szukając porad w tej kwestii usłyszałam, żeby drzewko wkopać do ziemi z doniczką - czy to prawda?

Będę wdzięczna za wszelkie rady :)


Zielone okna z estimeble.pl

Co z żywą choinką? 05 Sty 2015 13:55 #325942

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2385
Pogoda jest sprzyjająca wysadzeniu drzewek wprost do gruntu.
Mała sosenka na pewno była uprawiana w doniczce, więc ma normalne, zdrowe korzenie. Powinna się bez problemu przyjąć o ile nie stoi dalej w domu rozhartowana :whistle:
Starszą wyjmij z doniczki i sprawdź, czy ma odrąbane korzenie i wetknięte do doniczki jako stojaka czy są raczej pozwijane dookoła, co by świadczyło o uprawie doniczkowej i dużych szansach na dalszy wzrost w ogrodzie.

U mnie jedna z 3 choinek z przeszłości rośnie :-)

:-) Powodzenia.

Co z żywą choinką? 05 Sty 2015 15:05 #325963

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2385
Zapomniałam o małej Conice ;-) Rosną 2 z 4!
Ale one były uprawiane w doniczkach od ałego.
Dwa wyrąbane drzewka nie przeżyły zabiegów.

Co z żywą choinką? 05 Sty 2015 17:54 #326045

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Sadź śmiało. U mnie rośnie wiele takich właśnie świątecznych choinek w tym obie z dwóch ostatnich lat. Ta najostatniejsza była sadzona właśnie w styczniu, ale i później sadzone też często dają radę.
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]

Co z żywą choinką? 05 Sty 2015 18:26 #326066

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Wszystko zależy od bryły korzeniowej :) W ubiegłym roku świerk srebrny po rozebraniu z ozdób do końca zimy czekał w pomieszczeniu, gdzie miał temperaturę około 0 lub lekko ujemną. Do wiosny zachował się w idealnej kondycji.
Przy sadzeniu okazało się jednak, że większość korzeni miał uciętych, gdyż drzewko było kopane z gruntu.

Latem był systematycznie podlewany, a posadzony został w lekko cienistym miejscu. Mimo to widać już dobrze, że do wiosny parę gałązek wypadnie, bo igły ciemnieją, usychają. A czy drzewko przetrwa i będzie nadal rosło po przycięciu, trudno powiedzieć. Wszystko zależy od tego, czy chociaż częściowo zregeneruje się bryła korzeniowa.

Na razie mam uraz na iglaki kopane z gruntu ;)

Co z żywą choinką? 06 Sty 2015 16:11 #326436

  • sarna
  • sarna's Avatar
Ja tez miałam dwa malutkie swierki na BN kpane z gruntu, o czy dowiedziałam się jak je wsadzałam do ziemi. Przez 3 lata były skarlałe, ale nie usychały, potem "wzięły się w sobie" dziś sa pieknymi drzewami :)

Co z żywą choinką? 06 Sty 2015 16:53 #326467

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
My co roku kupujemy świerki w donicach ale nie z marketu a z prywatnej uprawy. Na wiosnę wsadzamy je do ziemi, do wiosny czekają w ganku gdzie panuje temperatura góra 10 stopni. Taki świerk jest od czasu do czasu podlewany. Do tej pory przyjęły się 4, dwa zwykle dwa połsrebrzyste. Piąty rośnie do połowy łysy ale siedzi twardo w ziemi może i przeżyje. Pewnego roku przyjął się nawet serbski ale padł po kilku latach, bo zwyczajnie miał złe miejsce. Dodam,że niektóre świerki posadzone zostały już z nowymi przyrostami- takie dwa rosną do dziś (jeden jest na zdjęciu w temacie "jaką macie dziś pogodę ") Podsumuję: mniej więcej 5 na około 8 na świerków przyjęło się. Ważne żeby podlewać obficie po posadzeniu. Aha, jednego posadzilismy jeszcze zimą ( ale ciepła była) i padł, sadzone w kwietniu mają większe szanse. Rzecz jasna to co pisały poprzedniczki o korzeniach jest bardzo ważne dlatego nie kupujemy w markecie.
Ostatnio zmieniany: 06 Sty 2015 16:56 przez futrzasta.

Co z żywą choinką? 01 Lut 2015 12:06 #335866

  • EWA1
  • EWA1's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 129
  • Otrzymane dziękuję: 73
Ja w tym roku kupiłam Jodłę z zaprzyjaznionej szkółki i wiem na pewno , że rosła od małego w dolnicy . Zastanawiam się co z nią zrobić , ogródek malutki ,czy przetrzyma do przyszłych świąt ? jak to zrobić.

Co z żywą choinką? 01 Lut 2015 16:37 #335937

  • Ewelina
  • Ewelina's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 881
  • Otrzymane dziękuję: 979
Ewa ma rację. Jeśli choinka rośnie "od małego" w donicy, to wtedy na pewno przyjmie się w ogrodzie. Ale choinki w donicach sprzedawane przed Gwiazdką , to nie zawsze choinki z dużą bryłą korzeniową - miałam się o tym okazję przekonać kilka lat temu, gdy kupowałam niewielkie choinki dla mamy i teściowej. Kiedyś świerczek z zamarzniętą "na amen" ziemią w donicy postawiłam w garażu, by odtajał. Nazajutrz okazało się,że drzewko leży obok, niemal nie ma korzeni, a po prostu zostało wetknięte w donicę z ziemią i sprzedane jako choinka w donicy.
Takich doniczkowych choinek dostałam od rodziny w początkach mojego ogrodu w sumie 8. Grzecznie wszystkie posadziłam. Przyjęła się dokładnie połowa - dziś to spory srebrny świerk i 3 zwykłe choineczki - bardzo ładnie i zdrowo rosnące. Czyli przyjęło się 50 %. Mimo nie zawsze uczciwych sprzedawców warto spróbować posadzenia choineczki w ogrodzie.Ważne , aby zbyt długo nie stała w ciepłym mieszkaniu. A w taka zimę jak tego roku , można śmiało sadzić w gruncie nawet teraz , albo co najmniej zadołować do wiosny.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.284 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum