TEMAT: Wylany Roundup a możliwość sadzenia.

Wylany Roundup a możliwość sadzenia. 14 Maj 2015 23:34 #368872

Przez nieuwagę wylałem z opryskiwacza pozostałość Roundupu w miejscu, gdzie muszą być posadzone rośliny :cry2: . Niestety, nie może to czekać aż Roundup się zneutralizuje, więc mam pytanie, jak dużą warstwę ziemi muszę zebrać, aby spokojnie sadzić? Czy ktoś miał podobny problem? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.


Zielone okna z estimeble.pl

Wylany Roundup a możliwość sadzenia. 23 Maj 2015 10:09 #372212

  • ahan
  • ahan's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 250
  • Otrzymane dziękuję: 290
To już stary post, ale dopiero zauważyłem. Teoretycznie można sadzić po trzech, czterech dniach, siać po tygodniu. Randaup jest środkiem systemicznym pobieranym tylko przez zielone części roślin. Dla pewności można przeprowadzić "test rzeżuchowy". Zbieramy wierzchnią warstwę ziemi do doniczki i w domu wysiewamy tę szybko kiełkującą roślinę. Normalnie ten test stosuje się dla sprawdzenia gleby na trwałość herbicydów doglebowych.
Pozdrawiam
Andrzej
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Malkar

Wylany Roundup a możliwość sadzenia. 24 Maj 2015 01:28 #372469

  • koza
  • koza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 577
  • Otrzymane dziękuję: 163
Walczę chwastowo do utraty tchu! Mam dwie kotki i psa. Codziennie biegają. I tylko z tego względu nie stosuję Roundup. A chciałabym na nieużytkach ! Tylko koszę ale i kosiarka i ja mamy dość! Podpowiedzcie czy ryzykować?
koza - ulka pozdrawia
U Kozy
Pusta miska - nakarm pieska!

Wylany Roundup a możliwość sadzenia. 24 Maj 2015 09:43 #372490

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Ja jestem przeciwniczką oprysków, ale czasami nie da się inaczej :( Na naszym wysypanym grysem parkingu M. zrobił w zeszłym roku oprysk, psy biegały potem i nic im nie było. To chyba tylko roślinom szkodzi, jak piszą :think:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]

Wylany Roundup a możliwość sadzenia. 25 Maj 2015 12:03 #372943

  • ahan
  • ahan's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 250
  • Otrzymane dziękuję: 290
W sobotę opryskałem tym środkiem jakieś 300 m2 nieużywanej części ogrodu, gdzie będę sadził trawy. Pies biegał. Wczoraj powtórnie opryskiwałem dwadzieścia m2 różowej konwalii i brukowane ścieżki. Pies biegał. Dziś jest poniedziałek i pies też biega (po chacie). Glifosat (czynna substancja Roundapu jak i wielu innych generyków, np.: Avans, Taifun) dla zwierząt stałocieplnych jest mało szkodliwa (my też te zwierzęta). Jest natomiast bardzo trujący dla organizmów wodnych, np. rozwielitek (Daphnia sp.). My często jadamy rzeczy bardziej trujące, choćby migdały (szczególnie gorzkie), zawierające amigdalinę rozkładającą się w organizmie m.in. do kwasu pruskiego (cyjanowodoru).
Jako ciekawostkę dotyczącą stosowania glifosatu podam, że śmiało można go stosować w iglakach, po zakończeniu wiosennej fazy wzrostu i pełnym wybarwieniu nowych przyrostów (unikając wysokich temperatur powietrza). Ja corocznie pobocze drogi wjazdowej na ogród, opryskuję razem z iglakami (jałowce, cisy, cyprysiki, żywotniki) i nie zauważyłem uszkodzeń.
Nie damno znajoma poskarżyła się mi, że popryskała Roundapem betonową kostkę chodnikową, a mech jak był, tak i pozostał. Najwyraźniej nie przeczytała instrukcji. Glifosat ma specyficzne działanie inaktywujące w roślinie zaledwie jeden enzym. Enzym ten występuje w dużych ilościach u jedno- i dwuliściennych, u nagonasiennych jest go mało. U najniższych roślin (wątrobowce, mchy, skrzypy) nie ma go wcale, to i herbicyd nie działa. Nie wiem, czy jest obecny w paprociach, ale pewnie tak, bo potraktowana u mnie środkiem Onoclea sensabis padła.
Pozdrawiam
Andrzej
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, goni@k, koza, Krzysia

Wylany Roundup a możliwość sadzenia. 27 Maj 2015 03:55 #373526

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Nie jest głupotą czegoś nie wiedzieć, nie jest głupotą czegoś nie rozumieć - ale głupotą jest upierać się przy błędach, lekceważąc inne zdania.

chemtrailswielun.blogspot.com/2010/07/herbicyd-roundup.html
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa

Wylany Roundup a możliwość sadzenia. 27 Maj 2015 14:50 #373634

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10436
Waldku, strona jest absolutnie ciekawa zważywszy na jej zawartość z pogranicza fantasy, horroru i political crime.

Oto kilka cytatów z tejże strony :)

"... globalne ocieplenie to mistyfikacja ONZ, którą organizacja wykorzystuje w celu zniszczenia demokracji oraz wprowadzenia Nowego Porządku Świata i jedynej – swojej – autorytarnej władzy na całym globie."

"Czy super tajfun Haiyan został zaprojektowany przez terrorystów w celu wywarcia presji na rozmowy klimatyczne w Warszawie?
Całkiem możliwe a nawet pewne. Sztuczne zmiany pogody, huragany i powodzie stały się biznesem i ekonomiczno - klimatycznym terrorem a odbywający się "szczyt wicherkowy” i tezy “ogłupienia cieplnego” są tego potwierdzeniem - to są "sprytni" ludzie, którzy robią na tym wielki biznes. "

"Nasza celowo zmieniana pogoda pokiereszowała się zupełnie. Nie mamy globalnego ocieplenia, które chcą nam wcisnąć kontrolowani przez korporacje naukowcy i media, ale mamy celowo niszczoną pogodę od wybrzeża do wybrzeża."
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Wylany Roundup a możliwość sadzenia. 27 Maj 2015 22:02 #373788

  • ahan
  • ahan's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 250
  • Otrzymane dziękuję: 290
Ja Waldka znam i ze starego forum, jak i nowego. Jest zatwardziałym ekologiem i chwała Mu za to. Każdy ma prawo do swoich poglądów i wierzenia w to, co chce, to Jego sprawa.
Ja pierwszy raz stosowałem glifosat bodaj w 1982 roku. W tym czasie nie miał on nawet nazwy chemicznej, a tym bardziej handlowej. Nazwa była jak każdego nowo otrzymanego związku w typie "A543vf34" (przypadkowo wdusiłem klawisze, bo ówczesnego kodu substancji aktywnej nie pamiętam). W tym momencie powinieniem Waldkowi zalecić przekopanie 5000 m2 widłami amerykańskimi (w Poznaniu zwanych 'amerykanami') w celu wydłubania upierdliwej roślinki o nazwie Agropyron repens. Ja wolałem oprysk, choć sporo kłączy wykopałem, wysuszyłem i spieniężyłem w Herbapolu. Warto dodać, że pod koniec lat osiemdziesiątych polscy chemicy zsyntetyzowali substancję aktywną tego herbicydu, była ona w badaniach polowych, które przeszła pozytywnie, ale nie weszła do produkcji ze względu na ochronę patentową Monsanto.
W artykule polecanym przez Waldka czepiają się środków zmniejszający napięcie powierzchniowe cieczy i ułatwiających wchłanianie komórkowe w Roundapie. Na ten temat nie będę się wypowiadał, bo nie mam pojęcia. Przy stosowaniu środków owadobójczych lub grzybobójczych stosuje się adjuwanty spełniające to samo zadanie (np. Sandovit). Może nie każdy zdaje sobie sprawę, ale w kuchni stosujemy detergenty, które de facto są tym samym (np. Ludwik).
Pozdrawiam
Andrzej
Ostatnio zmieniany: 27 Maj 2015 22:04 przez ahan.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Wylany Roundup a możliwość sadzenia. 28 Maj 2015 11:11 #373952

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10436
Ponieważ jestem wścibska, nadstawiam uszu, gdy słyszę coś o rozmaitych chemikaliach :) Co jakiś czas ponawiane są badania skutków stosowania glifosatu.
Środek ten jest nierozpuszczalny w tłuszczach, dlatego nie akumuluje się w organizmach ssaków.
Ale...
W krajach, gdzie stosuje się opryski setek hektarów z samolotu, a roztwór leci i na pola, i na zabudowania, a po ludziach też często pokropi, odnotowuje się obecność glifosatu w moczu i w niektórych tkankach organizmu.

Prowadzono też badania na szczurach, które pokazują działanie rakotwórcze. Jednak te badania zostały uznane za niewiarygodne, ponieważ do testów wybrano rasę szczurów szczególnie podatną na choroby nowotworowe, które aby nie zachorować musiały mieć specjalną dietę. Podczas badań natomiast karmiono je kukurydzą hodowaną z użyciem Roundupu i dosuszaną Roundupem oraz pojono wodą z dodatkiem tego środka.

Prowadzi się też badania dotyczące wpływu na enzymy glebowe. Wyniki są bardzo ciekawe, bo okazuje się, że w zależności od temperatury oraz rodzaju związków towarzyszących glifosatowi aktywność enzymów glebowych związanych z przemianą fosforu raz się zmniejsza, a innym razem zwiększa.

Jeśli chodzi o akumulowanie się w roślinach uprawnych, roundup stosuje się na początku wegetacji, więc przy zbiorach są jego szczątkowe ilości. Problemem natomiast jest 'dosuszanie' roundupem ziemniaków czy zbóż tuż przed zbiorem.

Ze wspomnianym przez Andrzeja perzem też walczyłam przy pomocy roundupu. U mnie z kolei zagnieździł się pomiędzy korzeniami porzeczek i nijak bez uszkadzania korzeni krzewów nie można go było usunąć. Pomogło pędzelkowanie stężonym roztworem liści. Z uwagi na bezpieczeństwo w gumowych rękawiczkach :)

Gdy robimy na działce jakiekolwiek opryski drzew (a trzeba niestety chronić przed chorobami grzybowymi), zakładamy dodatkowo na twarz ochronne maseczki, żeby nie wdychać rozpylonej cieczy.

Uważam też, że we wszystkim należy stosować umiar, szkodliwe jest zarówno przesadne opryskiwanie wszystkich roślin czym popadnie, jak też straszenie 'chemią'. Jeden oprysk wykonany odpowiednim preparatem w odpowiednim terminie, przy zastosowaniu odpowiednich środków ostrożności - ale najpierw należy zagłębić temat, aby poznać fazy rozwijania się chorób czy szkodników :)

Z wszelkimi chemikaliami należy też obchodzić się ostrożnie, bo o ile przypadkowo rozlany roundup nikogo nie uśmierci, to już wylanie środka owadobójczego może mieć poważne konsekwencje.

Dodałabym też trochę obok tematu, że znacznie poważniejszym problemem dla wód gruntowych niż glifosat, jest wylewana na pola gnojowica - bardzo ekologiczny nawóz a zarazem substancja doprowadzająca do katastrofy ekologicznej.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Pani Bestia, koza

Wylany Roundup a możliwość sadzenia. 02 Cze 2015 22:34 #375699

  • koza
  • koza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 577
  • Otrzymane dziękuję: 163
Czytam, czytam i ciągle wątpliwości mam! Tym chemicznym specyfikiem chcę poczęstować morze chwastów na które kosiarki szkoda! Nic konsumpcyjnego!!!! Od studni daleko!! I tylko te moje kochane kociska mogą tam buszować!!! To mnie wstrzymuje!!!!
koza - ulka pozdrawia
U Kozy
Pusta miska - nakarm pieska!

Wylany Roundup a możliwość sadzenia. 05 Cze 2015 15:58 #376442

  • sarna
  • sarna's Avatar
Koty na pewno się potrują. Zresztą nie tylko koty. Jest mnóstwo stworzeń roślinożernych w naszych polach

Wylany Roundup a możliwość sadzenia. 05 Cze 2015 16:29 #376443

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Ula/Koza, a tak z innej beczki - czy widziałaś jak wygląda teren po pryskaniu? :unsure: Jak spalona ziemia - wszystko rude i sterczące suchelce :supr: Chcesz mieć wokół siebie coś takiego? Może lepiej już te zielone, niekoszone chwasty oglądać :wink4:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Ostatnio zmieniany: 05 Cze 2015 16:32 przez olibabka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia352, Bobka

Wylany Roundup a możliwość sadzenia. 06 Cze 2015 22:05 #376769

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
A ja Roundap stosuję regularnie. 'Pędzęlkuję' obrzeża rabat, przy krawężnikach, siatce, płocie itp.
Koty zdziczałe jak łaziły po działce tak łażą, ślimaków zatrzęsienie. Nie widzę żadnych negatywnych skutków stosowania tego preparatu jeśli chodzi o zwierzęta. Oczywiście nie stosuję tego na skalę przemysłową.
Jeśli za płotem miałbym dziki busz, nie zastanawiałbym się ani chwili i opryskał paseczek przy swoim ogrodzeniu.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.405 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum