Forum Ogrodnicze Oaza

Polu, prosisz - masz:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...ow-drzew-lisciastych

Mi też taki wątek chodził po głowie

Widzisz? nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:) Naprawdę jestem wdzięczny za wykonaną pracę dla mnie:)

Zapraszamy do stawiania innych pytań, mobilizuje to nas A tak poważnie, to ze zdjęć widać, że masz sporą przestrzeń do wypełnienia kwiatami. Może drzewka rodzicom nie pasują, ale kwitnące pnącza, albo inne piwonie

Hiacynta wrote:
Choć nie widać to piwonie są posadzone pod płotem, czerwone, białe i różowe. Ale to tylko na wysokości ok. metra jest płot zasłonięty. Nie znam się na piwoniach i innych roślinkach ale w tym miejscy gdzie jest obecnie kostka brukowa raczej szkoda sadzić rośliny bo słońce tam nie dotrze.

Pytania inne będą ale z tym tematem jednak chyba nic nie wymyślę

Przyprowadź na forum rodziców, my ich przekonamy do żywopłotu

Hiacynto, pnącze odpadają. trzeba by jakieś pergole albo coś zrobić po czym miałby się wspianć. Na pewno nie mogą iść po samym płocie bo wtedy szybciej będzie rdzewiał, a podczas malowania wszystkie pnącza musiałbym zamordować. Więc ta opcja odpada jako mało humanitarna

Jeszcze przypomniał mi się żywopłot z sadu mojego dziadka - bzy pomieszane z leszczyną, a teraz są leszczyny o ozdobnych czerwonawych liściach.

Hiacynta wrote: Z tym "teraz" to taka trochę przesada, czerwonolistną leszczynę to sadziła moja Mama w latach 70.
Ale tak w ogóle to bardzo podoba mi się żywopłot złożony z berberysów, tawuł i jaśminowców, wszystko lekko cięte.

Snighda @ w latach 70-tych to ja na powielaczu trzaskałam bibułę Nie rozglądałam się po krzoidach

Oj, nie!! Leszczyna odpada. Ze względu na jej zaborczość i agresywność w stosunku do innych roślinek. Gdybym posadził leszczynę, nawet ją przycinając, to tak mniej więcej w odległości metra wszystko inne miało by poważne problemy. A tam jednak są te piwonie i inne kwiatki. Po drugie, Kochani, mnie chodzi o to, żeby tam posadzić coś co by urosło na wysokości do ok. 3, 4 metrów. By nie widział tego pięknego królestwa gołąbków.
Tuje odpadają z dwóch względów: koszty - sadząc co 40, 50 cm, potrzebuję ich ok. 20, 30. Tuje wysokości co najmniej 50 cm są w cenie od 10 zł w zwyż. Te najtańsze są wątpliwej jakości. Znalazłem gdzieś w Internecie sadzonki 10 - 20 cm, po złotówce. Ale kiedy mi to wyrośnie??
a dwa to warunki jakie by miały. W cieniu nie miałby by pożądanych przyrostów. Więc to odpada. Inne iglaki też.
Więc zostaje to o czym myślałem wcześniej czyli buki lub po podpowiedziach Pola42, graby.
Potrzebuję trochę czasu by przekonać rodziców do swojego pomysłu. I jeśli to już będzie to wtedy będziemy się dalej zastanawiać co sadzić dalej:)

Jakikolwiek zywopłot by nie powstał, to radykalnie zmienią się warunki wodne dla tych piwonii, to też trzeba wziąć pod uwagę przy planowaniu

No tak, tam oprócz piwonii są jeszcze inne roślinki, jakieś cebulowate itd. I wiem, że gdyby coś tam powstawało to wszystkie roślinki zmieniają adres zameldowania. Posesja jest duża więc się gdzieś usadowią