TEMAT: Nasze koty

Nasze koty 22 Maj 2018 09:19 #607757

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1927
  • Otrzymane dziękuję: 6514
Kaja wrote:
Nasza nowa domowniczka.Ze względu na to,że jesteśmy emerytami nie chcieliśmy już brać żadnego zwierzaczka,ale tutaj zadecydowała siła wyższa.Pani,która dokarmia koty na osiedlu powiedziała że ostatnio jest ich coraz mniej,bo ktoś je truje.
Nie było rady i trzeba było wziąć do domu Kicię.Jest od czwartku i na razie się aklimatyzuje.jest bardzo miła.
Kicia.jpg
Jak pisałam wcześniej Kicia ma tylko jeden cały kieł,a drugi jest złamany.Ten cały jest na pewno do usunięcia,bo widoczny jest lekki stan zapalny.Przy okazji wyrwana zostanie pozostałość drugiego,bo nie ma sensu czekać aż zacznie boleć.
Na razie nie można tego zrobić,ponieważ kot jest za słaby na narkozę i musi nabrać odporności.Dostaje antybiotyk i cały czas coś na wzmocnienie. Okazuje się,że wzięliśmy schorowanego kota,bo ma jeszcze więcej dolegliwości.I dobrze,bo na wolności raczej nie dałaby sobie długo rady. Kotka nie jest stara,chociaż z powodu braku zębów dokładnie nie można stwierdzić ile.Ma pewnie ok.5 lat.
Był problem z podawaniem leków, bo weterynarz nie poleca surowego mięsa a tylko to zjada ze smakiem.Mam cały pojemnik z różnymi saszetkami, które nie "idą".Domowa pasta z gotowanego mięsa,mięsko gotowane w kawałkach oraz podroby także nie.Teraz z apetytem zjada gotowe paszteciki w puszkach dla kotów.Oby tylko jej smakowały do końca brania leków,bo z suchym pokarmem który chętnie łyka proszku z lekarstwem raczej nie da się podać.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kiki, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Nasze koty 23 Maj 2018 21:07 #608208

  • tadeo68
  • tadeo68's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 383
  • Otrzymane dziękuję: 998
A oto starszy brat kiedyś prezentowanej Wandzi. Maniek w całej krasie
20180112_130715-2.jpg


20150324_153845.jpg


20150319_221150.jpg

Plus moje kojoty Miś i Nora(niewyraźne zdjęcie bo takie ruchliwe)

20180530_181930.jpg

Oto miś, miś jest bardzo grzeczny dziś....
Oto bardzo skomplikowany kot a raczej kotka ale wabi się Bazyl vel Badyl i ma charakter kocura

20180601_161619.jpg
Ostatnio zmieniany: 01 Cze 2018 17:08 przez tadeo68.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Danuta, Amlos, Terri, Kiki, Adasiowa, Kaja, patrycja, lucysia

Nasze koty 01 Lip 2018 14:36 #616130

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2062
Cześć Kociarze i Mruczki. Proszę o trzymanie z całych sił pazurków za tego kolegę, Pikselka. W zeszłym tygodniu zdiagnozowano u niego kocią białaczkę zakaźną :sad2: To był najdłuższy tydzień w moim życiu. W jego raczej też. Dostał serię antybiotyku, karmię go dziś strzykawką, bo nie chce jeść i coś go bardzo boli, leży cały czas. Jak mu się troszkę poprawi, to robimy ponowny test i leczymy interferonem. Trzymajcie kciuki proszę, bo ogarnia mnie czarna rozpacz jak widzę jak mu ciężko:( Jutro muszę jakoś zdobyć jego mocz do badania. Pozdrowienia i głaski dla wszystkich forumowych sierściuszków <3

DSC_9767.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Danuta, Amlos, Kiki, Kaja, lucysia

Nasze koty 01 Lip 2018 16:20 #616142

  • Kiki
  • Kiki's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 423
  • Otrzymane dziękuję: 719
trzymamy we wszystkich 12 łapkach i jeszcze moich następnych czterech
Kiki, Fuks i Zuzia

P1560142oa.jpg
P1470540oa.jpg
P1500092oa.jpg
Pozdrawiam
Katarzyna
Ostatnio zmieniany: 01 Lip 2018 16:23 przez Kiki.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Danuta, Amlos, Kaja, patrycja

Nasze koty 01 Lip 2018 20:09 #616190

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2062
Serdecznie dziękujemy za tyle zaciśniętych łapek :hug:

Uściski dla tych wszystkich pań o niezwykłej urodzie i pięknym puszystym futerku :hearts: Na pierwszym zdjęciu widać, że plac zabaw mają konkretny:)

Sorry za OT.
Temat został zablokowany.

Nasze koty 05 Lip 2018 10:35 #616706

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5039
  • Otrzymane dziękuję: 13228
Moja kicia śpi jak człowiek.Łapki rozpłaszczone,a pomiędzy głowa
Skończyła już 3 miesiące.A mruczadło z niej wspaniałe.
20180705_102932.jpg


A Gapcio skończył 11 tyg i jest takim rozrabiaką,że szok
20180704_065455.jpg
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 05 Lip 2018 23:52 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Forumowa Żabula, Amlos, Terri, Kiki, Kaja, patrycja

Nasze koty 06 Lip 2018 19:44 #616952

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1927
  • Otrzymane dziękuję: 6514
Kicia jest u mnie dopiero 3 miesiące i niestety robi się coraz grubsza. Nie dogadzam jej specjalnie.Rano je 1/3 85 g puszki musu (nie ma zębów) i potem tylko suche dla sterylizowanych. Niestety ta całodzienna porcja wg opakowania jest dla niej zbyt mała.Wieczorem i w nocy urządza taki koncert,że musimy trochę dosypać aby dała nam spać.
Jeżeli ktoś poradził sobie z podobnym problemem to proszę o podzielenie się sposobem karmienia.
Od początku,a ważyła 4 kg była dużo większą kotką od tych które dokarmiam na działce.Tamte przy niej są filigranowej budowy.
Ostatnio zmieniany: 06 Lip 2018 19:44 przez Kaja.
Temat został zablokowany.

Nasze koty 09 Lip 2018 19:08 #617464

  • Kajtkowa
  • Kajtkowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 736
  • Otrzymane dziękuję: 3039
Kaju,nie wiem jaka karmę podajesz kotce, ale spójrz proszę na jej skład.Jeśli na pierwszym miejscu są wymienione zboża to właśnie one są powodem tycia kotki ze względu na dużą zawartość węglowodanów.Kot jako mięsożerca musi zjeść dużo takiej karmy, żeby się najeść no i tyje.Jedynym rozwiązaniem są karmy bezzbożowe lub z niewielką ich zawartością.Są droższe, ale ponieważ kot zjada mniej i czuje się syty koszty karmienia są niższe.
Ela
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja

Nasze koty 10 Lip 2018 23:43 #617603

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
Kajtkowa wrote:
Kaju,nie wiem jaka karmę podajesz kotce, ale spójrz proszę na jej skład.Jeśli na pierwszym miejscu są wymienione zboża to właśnie one są powodem tycia kotki ze względu na dużą zawartość węglowodanów.Kot jako mięsożerca musi zjeść dużo takiej karmy, żeby się najeść no i tyje.Jedynym rozwiązaniem są karmy bezzbożowe lub z niewielką ich zawartością.Są droższe, ale ponieważ kot zjada mniej i czuje się syty koszty karmienia są niższe.

Zgadzam się z powyższym ale w innej interpretacji. Kot to bezapelacyjnie mięsożerca i mięso powinno stanowić zdecydowaną przewagę pożywienia w stopniu znacznie większym nawet niż u psa. Nie chodzi o sam koszt takiej karmy, ale właśnie o to, czy jest odpowiednia dla kota jako gatunku mięsożernego. Wiele supermarketowych-i nie tylko-karm to syf, z tego względu, że nie dość, że przewaga węglowodanów (w postaci właśnie zbóż), to jeszcze konserwanty, sztuczne dodatki i inne niezidentyfikowane wypełniacze. To prawda, że kot je mniej wysokomięsnego pożywienia. Jest bardziej treściwe, sycące i po prostu służy kotu. Co widać choćby na przykładzie urobku kuwetkowego: właściwa karma=twardawa, niecuchnąca kooopka (niekoniecznie codziennie, ale raczej co drugi dzień). Jak zwykle tradycyjnie w tym miejscu-polecam BARFa dla kotów, czyli naturalne żywienie specjalnie zbilansowanymi wg. określonych zasad i przepisów mieszankami robionymi samodzielnie w domu.
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja

Nasze koty 10 Lip 2018 23:48 #617604

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
Dodam jeszcze, że BARF a można przygotowywać również dla kotów bezzębnych, wtedy wszystko należy drobno zmielić.A "zębate" mogą chrupać np. surowe skrzydełko kurczaka :)Wbrew obiegowym opiniom-całkowicie bezpieczne dla jelit, bo na niebezpieczne igiełki rozpadają się kostki gotowane, nie surowe.
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja

Nasze koty 11 Lip 2018 09:05 #617613

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1927
  • Otrzymane dziękuję: 6514
Nie daję marketowych karm.Kupuję w sklepie zoologicznym.
Chociaż weterynarz powiedziała,że absolutnie surowego mięsa,a zwłaszcza drobiowego nie dawać to raz w tygodniu dostaje surową wołowinę.Kroję na drobne kawałki,bo mielonego nie chce jeść. Surowe mięso wprost uwielbia,a gotowanego nie ruszy.
Kupiłam wołowinę tzw.rosołową z żyłami ,błonami i tłuszczem i zamroziłam.
Czytałam o diecie BARF,ale przy jednym kocie i małym mieszkaniu u mnie to odpada,bo nawet nie miałabym gdzie gromadzić produktów. Ugotowałam kiedyś "rosół" z kurczaka. Zrobiłam z tego mieloną pulpę i ani odrobinka nie została zjedzona.
Na szczęście sa na działce wolno żyjace koty i one nawet sekundy się nie zastanawiały i zjadły do ostatniego okruszka.
Myślałam,że kiedyś domowy kot,który spędził kilka lat na ulicy będzie mniej wybredny.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kiki

Nasze koty 11 Lip 2018 10:52 #617629

  • Kiki
  • Kiki's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 423
  • Otrzymane dziękuję: 719
Mielone mięso zmienia smak, moje takiego nie ruszają :sad2: . Natomiast to samo bardzo drobno posiekane to mogłyby codziennie :hearts: :yummi: .
Tłuszczu nie dawaj, trzeba wykroić :teach: . A jak Kicia da sobie radę z żyłami skoro nie ma ząbków? Będzie połykać a potem mogą być sensacje żołądkowe
Pozdrawiam
Katarzyna
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja

Nasze koty 11 Lip 2018 20:11 #617716

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1927
  • Otrzymane dziękuję: 6514
Faktycznie, że połyka. Ma bardzo drobno pokrojone(ok. 3mmx3mm) i długo je, a nie dostaje dużej porcji. Nieraz zastanawiam się, czy jej nie szkodzi połykanie kawałków, ale sensacji żołądkowych w postaci np. biegunki, czy rzadszej kupy nie zauważyłam. Ma cały czas ochotę na zabawę i pieszczoty. Jeżeli nie będzie mogła tego dostawać to niestety musi pozostać na gotowym suchym, a to także łyka w całości. Jak kupuję to patrzę żeby były raczej małe granulki.
Temat został zablokowany.

Nasze koty 11 Lip 2018 20:18 #617724

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1927
  • Otrzymane dziękuję: 6514
Za szybko poszło. Wobec tego będzie dostawała samo mięso bez żył i tłuszczu.
W końcu można dawać surowe mięso ,czy nie? Jakie jest wasze zdanie? Przeczytałam wszystko od pierwszej strony i widzę na zdjęciach koty zajadające się skrzydełkami z kurczaka.
Temat został zablokowany.

Nasze koty 11 Lip 2018 21:28 #617750

  • Kiki
  • Kiki's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 423
  • Otrzymane dziękuję: 719
Każdy kot ma inne upodobania. Mam trzy i każdy chciałby jeść co innego.
Jeden je tylko drobno siekane (w malakserze) serduszka z kurczaka uprzednio obrane z tłuszczyku. Po każdej konserwie tej tzw. dobrej i tzw. byle jakiej efekt jednakowy - hafcik :sad2: tak jak i po jakimkolwiek tłuszczyku. Ten starszy pan (13 lat) nie ma kłów. Suche też połyka.
Drugi najlepiej konserwy typu pasztet ale tylko te lepsze, tańszych nie raczy. Z innych to może z drobniejszymi kawałkami, mimo że ząbki ma w bardzo dobrym stanie a to też starszy pan (14 lat).
Trzecia najmłodsza (1,5 roku) je prawie wszystko oprócz serduszek....
Ale wszystkie są zgodne do jednej karmy - drobno posiekana czysta wołowinka :devil1:
Wołowinkę dostają tak średnio co 5 dni i tylko na jeden posiłek. A jadłyby częściej ale .... cena....
Pozdrawiam
Katarzyna
Ostatnio zmieniany: 11 Lip 2018 21:31 przez Kiki.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Terri, Kaja

Nasze koty 11 Lip 2018 22:57 #617775

  • Monia Piwonia
  • Monia Piwonia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 503
  • Otrzymane dziękuję: 509
Mój diablo na ławeczce wypoczywa po rannych łowach :funnyface: niezbyt szczęśliwy, że to obudziłam :devil1:
received_10156459373858149.jpeg
Ostatnio zmieniany: 11 Lip 2018 22:58 przez Monia Piwonia. Powód: Bład
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Kiki, Kaja

Nasze koty 18 Lip 2018 12:56 #618640

  • tadeo68
  • tadeo68's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 383
  • Otrzymane dziękuję: 998
Zapasy na zimę :rotfl1: :rotfl1: wielka suszona gruszka czyli Bazyl we własnej osobie(gdyby nie włożone sztućce to leżałby na górze)

20180718_124522.jpg


20180718_124533.jpg
Ostatnio zmieniany: 18 Lip 2018 12:57 przez tadeo68.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Adasiowa, Kaja

Nasze koty 18 Lip 2018 15:32 #618666

  • Monia Piwonia
  • Monia Piwonia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 503
  • Otrzymane dziękuję: 509
Kaju jeśli chodzi o kota żyjącego kiedyś na wolności to na pewno czeto żywił się tym co złapał i z tąd ta chęć do surowego mięsa.Dieta BARF to super sprawa ale jak zaczyna się z małym kotkiem to jest trochę łatwiej. Polecam bardziej treściwe karmy przynajmniej o 50-70 % zawartości mięsa( takie jest bardzo trudno znaleźć) ja kupuję ze sklepu internetowego super karmę Taste of the wild.2 kg za 42,19 zł ale starcza na długo bo pełnowartościowej karmy kot zjada mniej a mój jest dużym kotem Norweski leśny.
www.krakvet.pl/taste-the-wild-rocky-moun...ormula-pg-15859.html
Proponowałabym też ze względu na problem z uzębieniem zalewanie suchej karmy lekko woda .Druga wersja to podawanie ugotowanego mięsa kurczak, czy inne z malutkimi kawałeczkami surowego mięsa i to może zachęcić niejadka.Pamiętajmy tylko ,że kotom nie wolno dawać surowego mięsa świni bo zawiera bakterię,
Surowe mięso wieprzowe to jeden z pokarmów, który może dla kota stanowić śmiertelne zagrożenie, oczywiście nie jest on dla zwierzęcia toksyczny i o zatruciu nie ma mowy, w tym wypadku problem jest natury epidemiologicznej. Mięso wieprzowe może być bowiem siedliskiem wirionów choroby Aujeszkiego. Mięso nie jest badane na obecność wirusów tej choroby, ponieważ nie są one groźne dla ludzi. Choroba nie rozwija się u żadnych bezogonowych ssaków naczelnych, w tym u człowieka, jednak dla psów i kotów jest ona śmiertelnie niebezpieczna. Atakuje przede wszystkim układ nerwowy powodując paraliż, drgawki, niedowłady oraz najbardziej charakterystyczny objaw – potworny świąd, który prowadzi do poważnych samookaleczeń zwierząt. Ze względu na drastyczny przebieg chorobę tę nazywa się czasem wścieklizną rzekomą. Jeśli pies lub kot zapadnie na tę chorobę jest ona zawsze schorzeniem śmiertelnym, nie ma na nią lekarstwa, jedyne co można zrobić to uśpić zwierzę, by skrócić jego cierpienia. Wieprzowina nie jest dla kota pokarmem zakazanym, jednak zawsze musi być ugotowana.
O mleku to już nie będę wspominać bo chyba wszyscy wiedza że kot nie trawi laktozy i absolutnie nie wolno dawać mleka choć koty je uwielbiają.Przebiałkowanie może naprawdę być bardzo niebezpieczne dla kota. Aby kot nie płakał w nocy mam też technikę od małego zawsze pełnej miski karmy suchej .Ja nie uznaje dawkowania jedzenia i tym samym mogę kota zostawić w domu na dwa dni a on sam sobie będzie regulował chęć jedzenia.Wiedząc ,że zawsze miska jest pełna nie będzie najadał się na zapas. Oczywiście metoda ta jest dobra tylko przy jednym kocie i nie mającego problemu z nadwagą.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.901 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum