Forum Ogrodnicze Oaza

Z tego co zdążyłam zauważyć to hortensje i wrzosy jak na razie mają się u mnie bardzo dobrze,czego nie mogę powiedzieć o różach.
Leszku,Łukaszu-problem w tym,że mam posadzone obie hortensje i Limelight i Magical Moonlight obie posadzone jesienią 2011 roku ale która jest która?
Marysiu-dzisiaj od samego rana pada Nigdy dotychczas nic dodatkowo nie zapisywałam,trzeba będzie coś z tym problemem zrobić.Co do odzyskania danych to już chyba nic nie da się zrobić.Co się dało to po awarii było odzyskiwane.

Piękne krzaczory hortensji

Piękne wyhodowałaś hortensje takie dorodne i ładnie odwdzięczają się kwiatami...bukietówki są piękne..mówisz że zaniedbałaś wątek .... dla takiego Cuda nie liczy się nic.... niech się chowa na pociechę rodziców i dziadków....moje gratulacje...

Dawno u Ciebie nie byłam. Gratulacje! Ale nie zostałaś Babcią, bo to chłopczyk. Masz piękne mieczyki. U mnie nie chcą rosnąć. Mam 6 hortensji i 2 zakwitły po 1 kwiatku. Zmieniają ogród, może się tam popiszą.Ja osobiście nie przepadam za nimi i może to czują

luki wrote:
Łukaszu-widać oko znawcy,tak to właśnie ona,zalazłam fotki z opisami
Iwonko-to są jedyne rośliny które bez mojej interwencji tak pięknie wyglądają.
Alinko-myślę ,że późną jesienią i zimą nadrobimy nasze forumowe zaległości
Witaj Tosiu po przerwie Babcią to ja zostałam po raz pierwszy 22 lata temu tyle ma moja najstarsza wnuczka Moje hortensje są całkiem bezobsługowe,jedynie przy sadzeniu zakwasiłam glebę i to wszystko.

Tosiu, moja Teściówka, która ma 3 wnuków byłaby oburzona Twoim stwierdzenie, że nie jest babcią . Co więcej, jestem pewna, że gdyby to od niej zależało to zamawiałaby kolejnego chłopca .


Romciu, jutro po południu będą potrzebne: szpadel, saperka,przynajmniej jedna taczka przesianego kompostu (na początek). Zamawiam też odpowiednią pogodę . Acha... od jutra mieczyków na kolistej rabacie już nie masz .

Ho,ho,ho to będzie się działo Przestrzegam jednak,że i ja mam jakieś plany wobec Ciebie dlatego już możesz zacząć się bać.
Proponuję Ci cobyś zabrała swój laptop,może Ci się przydać

Ale gderają wyręczony jestem kiedys dotrę tamuj..świeżej krwi potrzeba na polanie
wnukowi spoznione zyczenia urodzinowe skladam i Romie

Pozdrawiam Markus

A ja poproszę dokładną dokumentację zdjęciową z postępów prac

Romciu! Fotki prosiemy!

Markus-obiecanki cacanki a głupiemu radość od czasu do czasu będę Ci o obietnicy przypominać
Marto,Poll same chciałyście
Skoro tak to będą fotki,sami chcieliście Dzisiaj będzie relacja z piaszczystej rabaty.Jest jeszcze nie dokończona ale co tam, jedziemy
Tak wyglądało w grudniu 2011 roku

Od czerwca 2012 rozpoczęła się batalia o piaskową rabatę














Tak było w tym roku na początku lata



a tak jest na dzień dzisiejszy
Do intensywnej pracy zmobilizowali mnie Gosia z Pawłem,za co jestem im bardzo wdzięczna

Niech pomyślę , czy nie lepiej by było gdyby tam rosły nie trawy a ..... żartowałam - Jest super!

Zresztą jeśli na żywo mi się nie spodoba, to coś przesadzę .

Zapomniałam o najważniejszym,dzisiaj przyszła moja pierwsza jesienna paczka z roślinkami
Leszku-pięknie dziękuję za wielkie serducho roślinki już rosną,pozostały tylko krwawniki do posadzenia,deszcz mnie wygonił.

Rabata jest genialna , a może to projektujący są genialni
Tak, czy inaczej wyszło naprawdę super . Powiem szczerze, że pamiętając tę rabatę z mojej wizyty, nigdy bym nie przypuszczała, że można z niej zrobić coś tak dobrze wyglądającego
I te gazony z przodu też dużo lepiej się prezentują, o ułożeniu kamieni nie wspominając

Odwaliliście kupe dobrej roboty, teraz tylko czekać, aż wszystko się rozrośnie. Ja, zapewne naćpałabym ze 100 roślin węcej i zaraz wsadziłabym tam z dwie dziurki wodne , ale przecież ew. korekty w nasadzeniach można robic na bieżąco. Czy te gazony będą osłonięte brzozowymi balami?

Pięknie!!!! Czekamy do wiosny aż się wszystko rozrośnie.
Dużo pracy w to włożyliście.

Romko,
kapitalnie ta rabata wyszła!
Tak sobie wyobrażałam ten gazonowy murek. Bardzo to schludnie wygląda i oddziela przestrzeń, pamiętam jak pisałaś o pieskach, że mogą tam "wpadać". A roślinność jak widać szybko się "wypełnia" i rozrasta. No i masz cała kolekcję karp, bardzo mi się podobają. Też u siebie jeszcze mam zamiar więcej poutykać.

Marto-sama jestem zdziwiona,że zaczyna tak dobrze wyglądać
Polluś-po głowie chodzi mi coś mokrego (ciurkającego) zobaczymy to przez zimę się wylęgnie Gazony będą zamaskowane brzozowymi kłodami,zrobimy na dobre wiosną bo teraz się nie warto.
Tosiu-my też będziemy z niecierpliwością czekali do wiosny
Danielo-niestety ale ze względu na psiaki będziemy musieli ten teren ogrodzić,podobnie jak wrzosowisko nie będziemy w stanie upilnować naszej sfory aby tam nie właziła.