Forum Ogrodnicze Oaza

Wiosna tuż, tuż, ziemia jeszcze zmarznięta ale widać już pierwsze oznaki nadchodzącej wiosny.
Pokazują się tulipany

Sasanki

Pierwiosnki

Krokusy

Kalmia ma pąki kwiatowe

Witam
Piękna wiosna już u Ciebie.
U mnie też wszystko się budzi do życia.

Witaj
Miło będzie oglądać od początku rozwijający się ogród...
Czy okrywałaś swoją kalmię na zimę jakoś szczególnie?

Joane,
u mnie jeszcze ziemia zmarznięta, ale wczesne kwiatki budzą się. Najpierw mój mąż zainteresował się kwiatami, ja byłam bierną uczestniczką jego porażek a z czasem i sukcesów.
Teraz to ja przejęłam po nim kwiatowy ogródek. Wiem że będzie ciężko wysłuchiwać jego gderania. Postanowiłam że moja kolej na wniesienie do ogrodu nowego powiewu świeżych pomysłów.
Igor,
właśnie zamierzam w tym wątku pokazywać kolejne fazy rozwoju kwiatów.
Jeśli chodzi o kalmie, to w ub.r. mąż okrył je na zimę i to był błąd, nie zakwitły. Tej zimy ich nie okryłam i mają się dobrze. Mają trochę brunatnych plam, ale to pozostałości ubiegłoroczne.
Życzę Wam powodzenia i zapraszam ponownie.

oznaki budzącej sie wiosenki już sa,fajniutko
będę zaglądała tutaj z ciekawością

Piękna wiosna już u Ciebie ...miło będzie oglądać początki u mnie jeszcze była wczoraj zmarznięta ziemia...a dzisiaj pada deszcz może rozmarznie bo jeszcze od północnej strony gruba warstwa lodu była...witam na forum...

U mnie wiosna też mniej zaawansowana, jak to na północy. Cieszę się, że chociaż na zdjęciach taki jak Twoje mogę oczy nacieszyć.

Witaj
pięknie się u Ciebie zaczyna wiosna, mi jeszcze do niej daleko.

Ewo to przynajmniej masz już jakiś początek. Mam nadzieję, że mąż nie będzie za bardzo marudził a i doceni Twoje inowacje w ogrodzie. Ja dopiero będę u siebie zaczynać. Na jesieni posadziłam tylko kilka roślinek.
Będę śledziła Twoje poczynania.

anabuko1, Alina-277, Martina, ry-ku.
Odpowiem, tak.
U mnie jak i u Was ziemia zmarznięta, a na zdjęciach tylko nieśmiałe oznaki zbliżającej się wiosny. Na najbliższe dni zapowiadają powrót zimy i mrozu, a to dobrze nie wróży wielu kwiatom.
Wczoraj w czasie przeglądu cebulek zauważyłam dość duże kły cebul irysów holenderskich, posadziłam je do pojemników na balkonie, później wysadzę do ogródka.
Życzę powodzenia, zapraszam ponownie.

W sierpniu będzie zielono i kolorowo.

już chciałoby się ,żeby było zielono,,,anie biało w dalszym ciągu Kobea ładniutko rośnie

Na ogródku w zacienionych miejscach jeszcze leży dość gruba warstwa śniegu. Tam gdzie dociera słoneczko jeszcze nieśmiało ukazują się kwiatki.
Korony już dość wysokie.



żółte zawsze spóźnione, dopiero jedna wyszła.



Krokusom tez się nie spieszy.





Szachownice perskie na razie tylko trzy wyszły.



Pierwsza lilia św.Józefa pokazała łepek.



Kleopatry wystawiają noski.



Hiacynty liche.



Tulipany jakie były przed trzema tygodniami nadal są takie same.

Dwa dni słoneczka i jaka różnica. Wczesne kwitną, cała reszta budzi się ze snu.
Wiosna, wiosna, wiosna. Zima poszła spać.

Rzeczywiście trochę słońca i zmiany są błyskawiczne...Zawsze tak było czy tylko w tym roku?
Jak Ty po kiełkach rozpoznajesz, co wychodzi? Korony to jeszcze rozumiem, ale hiacynty w tej fazie... Oko czy dobra pamięć, co się gdzie sadziło?

artam wrote: Jak wszyscy, wiem gdzie, co sadziłam. Bywa też tak widzę że coś wychodzi i nie wiem co, przeważnie tak bywa z nowo nabytymi roślinkami. Rok temu na wiosnę wyplewiłam zawilce. No cóż, ale i tak bywa.

Miło obserwuje się jak przyroda szybko budzi się z długiego zimowego snu. Teraz rośliny zaczną kwitnąć na wyścigi.

W przyszłym tygodniu ma być nawet do 20 st. zbudzą się ze snu byliny, zazieleni się trawka, wtedy "wiosna wybuchnie majem". Pewnie w tym roku znów coś wyplewię.