Forum Ogrodnicze Oaza

Może i trzeba było mi tak zrobić, bo jak za duży żar, to woda niezbędna
Ale taki mały zamysł był w tym, by powtórzyć gdzieś koło w ogrodzie

Ale by się moje futrzaki z takiego grilla ucieszyły Wszystko w zasięgu pyska Chociaz muszę przyznać, ze mnie się bardzo podoba.
No właśnie, z tymi iryskami, to coś nie ten teges. W ubiegłym roku kwitły kilka dni, a w tym już dwa tygodnie i to jeszcze na pewno nie koniec ich kwiatków

Madziu, Twoje futrzaki pewnie by pogardziły grilowaną oberżyną ale 'pierzaki' chyba nie Iryskom pasi taka temperatura, więc nic dziwnego, że tak długo kwitną, tylko się cieszyć

Tomku, korci, oj korci Ale to tak na bieżąco w miarę potrzeb

Jak cukinią nie gardzą, to dlaczego miały by oberżyny sobie odmówić?

Jak tam jeż? Obudził się? Ja już dokarmiałam jeża w moim ogrodzie. Za wcześnie jeszcze dla nich wstawać z zimowego snu. Muszą wtedy szybko zjeść, żeby przetrwać.

Oj dzieję się u Ciebie Grzesik...fajny nowy grill, wstawać nie trzeba po kiełbaskę...ale trzeba się nachylić
Iryskom mówimy TAK

Jako osobnik gardzący grilowanymi potrawami mogę pochwalić jedynie konstrukcję i jej walory estetyczne, nie pochylając się nad stroną praktyczną...

Madziu, czyli futrzaki smak po 'Panci' mają Domniemam, że łososiem i sorbetem gruszkowym też nie gardzą

Danusiu, mój jeżu również się obudził, w końcu mogłem posprzątać w miejscu gdzie 'susłował' Zwykle stołuje się w jadłodajni Miśka, fajnie mlaska jak spożywa puszkową karmę

Grzesiu, wstawać i pochylać się nie trzeba, można na leżąco Dzięki za hortensję, niestety z tego całego pośpiechu pojechała na wycieczkę Ale ja jej te ferie skrócę tak szybko jak się da

Gosiu, a pieczone ziemniaczki też są bee?

W małym skrócie, co nowego w ogrodzie

Zakwitł ciemiernik bez nazwy:

Pierwsze kwitnienie bergenii od Joli G

Cieszynianka w pełnej krasie

Strasznie powolna i kapryśna miodunka; Pulmonaria 'Open Skies':

W kępce niebieskich irysków pojawiły się dwa prawie białe

Krokus 'Negro Boy', bardzo ciężko moim aparatem zrobić mu zdjęcie, jest bardzo ciemny z zewnątrz i bardzo błyszczący

Krokus picturatus:

A co przybyło? Ciemiernik nn, Rhododendron 'impeditum':

Oraz dwie przylaszczki zakupione dziś w trakcie spotkania i wędrowna hortensja od Grzesia, która pojechała dalej w świat, ale pętla Chebzie i powrót niebawem

Witaj Grzesiu śliczna wiosna u Ciebie , ten ciemiernik od Grzesia ciekawy , nie widziałam o takich liściach jeszcze .

A gdzie zdjęcia tych przylaszczek?

Zapraszam na mój wątek , już odblokowany .

Grzesiu, coś zamotałeś z tą wędrującą hortensją W każdym razie ja nie załapałam o co chodzi
Ale bergenia od Joli śliczne ma kwiatki! Już kwitnie?

Grzesik wrote: A nie chryzantema? Ani hosta?
Pieczone ziemniaczki nie budzą we mnie ciepłych uczuć... i tego raczej nic nie zmieni... nawet pętla Chebzie

Geniu, od Grzesia dostałem hortensję, nie ciemiernika A przylaszczek nie fociłem, bo kupiłem takie te najzwyklejsze, bo je najbardziej lubię

Dalu, jeśli chodzi o hortensję to może i zamotane troszkę, ale dlatego, że tekst pewnie zrozumiały będzie dla tych co byli dziś, więc może tak trochę to jest wyrwane z kontekstu W wielkim skrócie: dostałem hortensję od Grzesia, była w reklamówce z zakupami Piterka i moimi, w całym kociokwiku powrotu, który został nagle przyspieszony zamiast zostać ze mną pojechała dalej A że rozmawialiśmy też dziś o pętli w Chebziach na Śląsku to nie zawahałem się użyć tej nazwy

gorzata wrote:
Gosiu, wiem, sam się śmieję z moich przejęzyczeń
I proszę się nie nabijać

Bracik - i tak upierać się będę, że bagno grenlandzkie jest ładniejsze...

Ale wiesz, że najlepiej rośnie w chłodni?

Do tego podmokłej chłodni... O jacie!

To masz teraz wyzwanie zrobić bagno dla Bagna, w dodatku w chłodni

Mój miszmasz dziś

I na koniec co mnie kręci- Larix decidua 'Krejci':