Forum Ogrodnicze Oaza

Ale masz soczyste wrzosy- śliczne. Marku rzuć jakieś aktualne zdjęcie, które obejmuje całość Twojego zielonego raju, bo ja ciągle nie mogę się nadziwić gdzie Ty to wszystko mieścisz?

Jakie piekne koloki
Kompozycja na pierwszej fotce mnie rozwalila
Wrzosy,no tak,to juz ich czas,niestety idzie juz jesien
Ja mam tylko dwa.Musze jeszcze odkupic sobie wrzosca Erica Arborea Albert's Gold,ktorego mialam na balkonie,ale niestety zostal zalany na maxa,przez deszcze jakie padaly i zszedl

Edytko
Mówisz i masz

Widok od frontu.


Lewa strona:


Prawa strona:



Magdo
Jak widzisz tylko wycinki wyglądają nieźle.
Całość tak sobie.

Marku, może i mały ten Twój ogródek ale efekt jest wspaniały. Oby tak dalej.


pozdrawiam, Gosia

Cześć, Marku.

Całość wygląda ni tylko nieźle, ale nawet całkiem dobrze! Jednym słowem - świetnie to wszystko skomponowałeś.

Serdecznie Cię pozdrawiam.

Wstyd się przyznać, ale takiego porządku już dawno u mnie nie było...

Gosiu, Olu, Dorotko
Dzięki za miłe słowa

Dla Was powtórnie kwitnąca hosta Geisha.
U góry stare kwiaty a na dole trzy nowe

W tym roku to taki 'mały ogródek' kasuje duży ...dużo lepiej wygląda niż mój ,nie sposób dużego dobrze podlać ,a mały i owszem
dlatego u Ciebie wygląda -żywo zielono i kolorowo

Dana
Aby podlać duży ogródek potrzebny tylko dłuższy wąż.
No i wody więcej oczywiście.
U Ciebie też wszystko wygląda zielono.
I woda w oczku jest jeszcze.
Czyli nie tak strasznie.

Jak mówi przysłowie: nie miała baba kłopotu...
Nabyłem u Igora trochę żurawek i teraz kłopot mam ja.



Na razie zadoniczkowałem i myślę gdzie je posadzić.
Muszę w październiku zrobić "przemeblowanie"

Amarant wrote:
Marku, może wykop kilka host?
Gdybyś miał nadwyżki to ja mogę jakieś liliputy przygarnąć...

Kasiu
Niestety hosty nie podlegają redukcji.
Wstępnie lilie przeniosę ze środka na "drugi plan" czyli na koniec, kosztem (przykro to pisać) mieczyków i tulipanów.
Większa część z nich okazała się "jednoroczna". Wytworzyły dużą ilość małych cebulek.

Zadoniczkowane żurawki:


Gratisik: pierwiosnek omszony:

Dziękuję Marku za zdjęcia cóż mogę powiedzieć powalają. Jesteś świetnym "planowaczem", wszystko dopasowane, zaplanowane i według kwitnienia rotacja- no cuś pięknego . Muszę się jeszcze dużo nauczyć
Pozdrawiam Marku

Edytko

Zaczynam nowy eksperyment "Celozja"
Celozja to roślina jednoroczna (podobno) ale ja słyszałem, że można ją przezimować.
Z wyrastających z kwiatów odnóżek? porobiłem sadzonki.
Na razie są w ogródku, ale później zabiorę je na parapet albo do... inkubatora.




Ta w doniczce rośnie już dwa tygodnie i chyba ma się dobrze.

Ostatnie dni były bardzo "listopadowe"
Nic nowego nie rozkwitło, nie licząc niezawodnej hosty Geisha
To już trzecie kwitnienie tej hosty.




Wrzosy też kwitną.




Takie tam...

ależ bogactwo u ciebie roślinek, pięknie i kolorowo


pozdrawiam, Gosia

Marku, piękne dywany u ciebie pod blokiem

Marku ślicznie wygląda ta cegła za wrzosami- świetny pomysł