Forum Ogrodnicze Oaza

Mariola,
kolejne wejście "smoka". Te Twoje rzeźby bardzo mi się podobają Kobieto Wszechtalentów - ależ masz cierpliwość! Najpierw zobaczyłam grzybka i (myśląc, że to koniec) wyjść z podziwu nie mogłam, ale potem patrzę a tu różne tematy Twoich prac się ujawniły - nie nudzisz się słowem.

Kochani Goście bardzo miło, że mnie odwiedzacie Dziękuję
Każdy z nas ma jakieś talenty - czasami dopiero na emeryturze możemy zacząć realizować nasze pragnienia ukryte - takie życie

W tym roku (stwierdzam z nieśmiałością) zabiegi uzdatniania gleby zaczynają dawać efekty. Nie mam już jałowej gliny - wszystko rośnie tak, jak powinno. Jeszcze 2 lata i będzie śliczny busz (wtedy będę płakała nad klęską urodzaju)
Moje maleńkie księstewko

















wiosenny misz masz


majowa zieleń jest tak soczysta, że aż ...... nie potrzeba nic innego

Zwiedzam i podziwiam Twój nadmiar energii W krótkim czasie dokonałaś pięknego dzieła, a prace w drewnie fantastyczne

Fiu, fiu, aleś sobie ziemię poprawiła... Ciesz się, że na glinie, bo jest wilgoć, a na piasku nawet jak poprawię glebę, to będzie sucho...

Księstwo Marioli, pięknie też czekam na busz u siebie jeszcze z 2 lata

Dzięki za odwiedziny - miło, że ktoś zagląda
Moje maleńkie królestwo zarasta sobie wszelkim kwieciem (kwitnącym lub nie), powoli przestawałam ogarniać tę kuwetę
Dojrzałam do zmian i zacznę (chyba jak co rok) zmieniać cosik
Na razie wygląda to tak




Na konfesjonale panoszy się Pereniall Blue



Sympathie - róża wredna ale w tym roku dostała ostatnią szansę współpracy. Nie sądzę, że będzie tak piękna w przyszłym bo 2014 jest rokiem róż pnących. U wszystkich są piękniejsze niż kiedykolwiek.


FJ Grootendorst (dalej) i Mr.Lincoln(bliżej obiektywu)


Powojniki - Piilu i Mr.President

Tylko tyle fot system pozwolił mi opublikować w poprzednim poście
Teraz stosunkowo (wiadomo - pogoda nie rozpieszcza - zimno i mokro) najnowsze. Dziś wreszcie słońce nad Wa-wą - jadę focić ..... a może najpierw kosić trawę ...

To moja (u mnie roczna ) Sahara. Piękna, zdrowa i bezproblemowa. Zobaczcie, jak pięknie przebarwiają się jej kwiaty









Młodziutki Amadeus i powojnik Summer Snow




A tu mój Piilu z Mr.President dla towarzystwa.

Mariolko pięknie i kolorowo u ciebie .Powojniki i róże na długo zapadają w pamięć .Twoja sahara bardzo urodziwa .Pozdrawiam .

Witaj Mariolu.Piękny początek..Nie każdy może mieć swój raj,ale nawet mały może być piękny a ten jest, i to w jaki sposób go opisujesz...

Mój Jiaogulan. Powinnam wydobyć go na wyższy poziom. Potrzebuje słońca a rozłazi się w cień innych roślin.



A tu rozwar. Nie do uwierzenia - miałam 6 kępek. Zostały 2. Pozostałe 4 zostały wrąbane przez nornice - korzonki, łodyżki, liście ...... Do czysta
Jestem tego pewna bo dwie nie dojedzone łodyżki wyciągnęłam z norek nornicy. Psia kość
Dwie ocalałe siedzą już w doniczkach na rabatce. Teraz pytanie - czy one wciąż jeszcze mają korzenie i czy razem z nimi nie przesadziłam konsumującej je nornicy bo sadziłam wraz z bryłą ziemi.



Amadeus - piękna różolka. Wdzięku za 6 innych a jeszcze gdy urośnie - fiu, fiu, fiu

















Wreszcie opanowałam mniej problemowy sposób wstawiania fotek - będę częstszym gościem w Oazie i przestanę zaniedbywać mój wątek. Bardzo lubię potwierdzać to co piszę zdjęciami - wiarygodniejsze mi się wydaje

Róże Masz bardzo ładne dobrze że opanowałaś wstawianie zdjęć to pokarzesz całą działkę

To chyba miło ze strony nornic, że takie porządne przy jedzeniu Ale żeby rozwar tak im smakował... U mnie nietykany od lat siedzi...
A w jaki sposób tak poprawiłaś jakość swojej gleby, co robiłaś?
Bo rzeczywiście sądząc po kondycji róż, jest dobrze!

Dzięki za odwiedziny
Pokażę całą działkę nie raz - pokazuję ją wyżej Jadziu.

artam jestem wrogiem chemii (mimo, że nie uprawiam warzyw ani "owocowych" ) więc używam naturalnych środków do ochrony i wzbogacania.
Pierwsze co robię to ściółka. Ściółkuję czym popadnie - przeważnie trawą i chwastami. W tej chwili wyściółkowane mam miejsce, w którym w przyszłym roku zamieszkają liliowce. Ściółka zwabia dżdżownice, zmiękcza glebę (u mnie gliniokowe klepisko) - kopać łatwiej a trawa da azotowego kopniaka na początek (bo przekopię razem ze ściółką). Później gnojówki, obornik ..... to wszystko.
Obornik granulowany - zalewam w wiadrze, zostawiam na 2 tygodnie i tym podlewam rośliny (stosunek 1 do 10 z wodą).
Teraz mam zalaną ostatnią porcję - w połowie lipca dam ostatnią dawkę nawozu.

Shara piękna
Powojniki też Piilu Twój jakieś duży,Mój jest 3 sezon ale połowa tego

Witam Mariolu.Nie byłem w Twoim ogrodzie parę miesięcy.Podziwiam jak wszystko się zmieniło,piękne róże i powojniki.W ogóle bardzo ładny ogród.Ja też uprawiam swój ogród bez chemii,lecz dopiero pierwszy rok, a już widzę różnice,wprawdzie nie duże,ale zawsze już coś.
Życzę dalszych owocnych sukcesów na łonie natury.

Lato spędzam niby w mieście a tak naprawdę - nie ma chyba nic fajniejszego od RODos blisko domu blisko jeziorka - bajorka
Właściwie mam wszystko. Ha - nawet pozwiedzać sobie mogę - jak mnie przyciśnie głód zwiedzania.
Costa Del Sol .... albo ..... Hosta Del Sol



róże kwitną











Szałwia muszkatołowa kwitnie już baaaardzo długo. Żal mi ścinać kwiaty bo mam nadzieję na nasiona i siewki. Jest tak piękna, że mam chęc posadzić w innych miejscach działki

O faktycznie szałwia wspaniała, miło by było gdyby się rozsiała w inne zakątki ogrodu

Szałwii nie ścinaj aż dojrzeje wtedy,możesz uciąć trochę strzepując na ziemię na wiosnę będziesz miała nowe siewki...jak Ci nasion zostanie możesz podarować koleżankom wysiewać najlepiej zaraz jak dojrzeją nasiona ...tak samo sieje się orliki ..róże masz bardzo ładne a co będzi na przyszły rok jak podrosną???