Forum Ogrodnicze Oaza

Romku-malownicza jest jesień w Waszym ogrodzie ale ja z zachwytami,tradycyjnie poczekam do zimy

Jolu, właśnie przed chwilą popadało trochę. Wcześniej też susza była okropna. A przymrozek mieliśmy tylko raz -1. Dziś o 6-tej rano było +13, później nawet +17. Niestety bez słońca.

Marto, miał być "okres" ale palec omsknął się na klawiaturze i wyszło "kkres". Apogeum właśnie chyba nastąpiło dzisiaj. Do klonów, wiśni japońskich, buków, dołączyły także modrzewie, metasekwoja, irgi i berberysy. Zrobiłem dziś ponad 100 zdjęć. Będzie co pokazywać przez kilka dni. Czekam jednak wciąż na lepsze wybarwienie derenia kousy i ambrowca.

Romo, może w tym roku nie będzie wcale zimy? Zaoszczędzone na grzaniu pieniądze moglibyśmy przeznaczyć przynajmniej w części na cele ogrodowe.

Chwilo trwaj

Ale zima też być musi!!! A przynajmniej u mnie

Romku-niby masz rację ale ja bez zimy jak ryba bez wody,nie przeżyję

Marto, przeoczyłem zapytanie o klony przy studni. One są prawie równolatkami z tymi dużymi tylko to odmiany karłowe, płożące. Nie widzę zbytniej różnicy u nich między sezonem a jesienią. Najładniej przebarwiają się te zielone. Czerwone zyskują jesienią ostrzejszy kolor, a atropurpurea, która latem trochę zielenieje, odzyskuje intensywną czerwień.



Grujecznik japoński.

Iwonko, Romo, zima może być ale od Wigilii do Trzech Króli. I starczy.

Dziś już takich widoków nie ma. Wczoraj wieczorem powiało, ochłodziło się, mocno popadało i większość drzew w ciągu kilku godzin starciła prawie wszystkie liście.

Póki co piątkowe zdjęcia zrobione jeszcze przed opadami.

Takie chwile wrócą dopiero za rok.

Gra barw w ogrodzie.

Romku cudny ten klon który wybarwia się na różowo ,pewnie w sezonie jest zielony ? szkoda że nie jest taki piękny przez cały czas .

rm27 wrote:
Zgadzam się

Piękne kolory przybrał twój klon, moje w tym sezonie jakieś takie brązowawe się porobiły...

Klony są piękne. Szkoda, że u mnie już palmowe zmarzły i straszą suchymi liśćmi.

Geniu, ten z lewej to odmiana 'Butterfly', a z prawej 'Bloodgood'. Przynajmniej jako takie kupiłem.

Anetko, miło, że znów zawitałaś w nasze progi. Większe drzewa i krzewy skutecznie chronią nasze znacznie mniejsze od nich klony palmowe.

Danusiu, u nas praktycznie nie było jeszcze przymrozków (raz tylko było -1) i to chyba przyczyna dobrej kondycji klonów palmowych.

Kolejne jesienne obrazy.















Metasekwoja chińska, lada moment zrzuci tegoroczne gałązki.

Romku dzięki za nazwę klon 'Bloodgood' cudny cały rok , będę szukać w szkółkach .

Romku takie cudne są Twoje przebarwione krzewy i drzewa ,że mogłabym oglądać je bez końca .Berberysy ,to jedne z piękniejszych roślin o tej porze .U mnie już większość nieco łysa i nie bardzo jest się czym zachwycać .

Geniu, z pewnością jest i Szmita.

www.zszp.pl/?id=199&sco=&rco=Acer palmatum \'Bloodgood\'&pco1=0&pco2=0&pco3=0&pco4=0&prez=0&wysw=1&lang=1

Ewo, wszystkie zdjęcia z ostatnich postów robiłem 7 listopada. Jutro może znów wpadnę do ogrodu na krótko z aparatem. Większość drzew i krzewów przez te trzy dni potraciło sporo liści. Część już nawet zrzuciła wszystkie.





Wierzba mandżurska tortuosa i wiąz górski camperdownii.









Ambrowiec amerykański.





Hortensje jeszcze nie myślą o zimie.



Sosna Schwerina (Pinus ×schwerinii) 'Wiethorst'

Romku to chyba wiąz Camperdowni, a nie klon .

Edyto, oczywiście, że wiąz. Myślałem o klonie palmowym Bloodgood i stąd pomyłka.

Zdjęcia z góry. Wieczorne i stąd nie wszystkie dobrej jakości.

Ale zestawienia kolorów! Jesień jednak jest piękna.