Forum Ogrodnicze Oaza

Westchnę sobie tylko - Pięknie

Ta żółtawa róża na poprzedniej stronie to Speelwar? Wnioskuję po zdrowotności

Piękny ogród, kolorystyka i różnorodność roślin zachwyca, ale najważniejsze zdjęcia przedstawiaja szerszą perspektywe ogrodu a nie tylko rośliny (często wyjątkowe) ale tylko z bliska. Powinniśmy brać przykład.

Piękne hosty i ani jednego śladu żerujących ślimaków. Szacun.

Romku, jesień w Twoim ogrodzie jest zachwycająca!
Zwłaszcza klony pięknie wygladają
Czy zostały Ci jeszcze jakieś hosty terminatorki, które nie zmieniły barwy na złotą? Ja już większość wycięłam, ale kilka dzielnie jeszcze się zieleni

Trochę mnie kark zabolał, ale to może po pracach w ogródku . Mówisz, że komputer taki uparty, że rzuca drzewami o glebę ? No cóż, Twoje zdjęcia zdecydowanie rekompensują ten gimnastyczny wysiłek .

Ja też umiem głową kręcić i te zdjęcia "leżące" mi w niczym nie przeszkadzają
Natomiast mam ochotę kręcić nosem na moją jesień, która mi takich widoków nie dostarcza...
A warunki stworzyłam, mam trochę drzew pięknie się przebarwiających, tylko potrzebujemy odpowiednich temperatur , a nie tak, że zmrozić liście, żeby jak najszybciej odpadły!

Krótki odpoczynek od jesiennych widoków i to bez konieczności kręcenia głową.

Mea, część host nadal w formie.

15 października.

Hosta 'Applause'.




19 października.

Hosta 'Lakeside Breaking News'.



Hosta 'Mojito'.



Hosta 'Olympic Sunrise'.



Hosta 'Blue Ivory'.



Hosta 'Proud Sentry'.



Hosta 'St. Paul'.



Nowy nabytek.

Hosta 'Mary-Mary'.

Gosiu, to wykręcanie karku bardzo mnie denerwuje. Nie wiem jak się tego pozbyć. Wszystko chyba przez tego nieszczęsnego W 8.1.

Aga, muszę się przyznać, że nie ja grabię tylko teść. Mój największy pomocnik w ogrodzie. Pomimo skończonych 85 lat wciąż w świetnej formie. Apogeum opadów liści jeszcze przede mną. Wtedy już będę musiał zająć się tym sam.

Aniu, część moich host też ten sezon ma już za sobą ale sporo jeszcze się nie poddaje jesieni.

Iwonko, niestety róża jest NN. To znaczy kupowałem odmianowe, ale oznaczniki mi wyblakły, a do nazw róż nie przywiązuję takiej uwagi jak do host.

Dalu, hosty terminatorki pokazałem powyżej. Oczywiście tylko część. A klony jeszcze nie pokazały ostatniego słowa. Oby słonko wkrótce wróciło i nie było przymrozków to przebarwienia będą jeszcze piękniejsze.

Edyto, powoli przyzwyczajam się do tego "dołowania" roślin. Nie mogę sobie z tym dać rady.

Marto, straszą dziś niewielkimi przymrozkami. Ale od jutra ma się znów ocieplić i słońce znów rozświetli jesienne ogrody.
Cóż musimy powoli kończyć ten sezon ogrodowy.

A to rozjaśniony promieniami ogród w ostatnim dniu przed załamaniem pogody.

Romku, znalazłam u Ciebie piwonię ITOH Collie's Memory. Cy możesz napisać gdzie kupiłeś i czy jesteś zadowolony?

Edyto, tę piwonię otrzymałem w prezencie. Pochodziła ze szkółki Państwa Szewczyków w Krzywaczce.

Początek listopada czaruje nas piękną pogodą. Niektóre drzewa straciły już liście, inne zaczęły się dopiero przebarwiać, na części nie widać jeszcze jesiennych przebarwień. Sporo zielonego koloru jeszcze w ogrodzie jak na tę porę.













Dereń kousa dopiero łapie kolorki.

To są naprawdę aktualne zdjęcia? Taką jesień to ja rozumiem...
U nas liście są jeszcze tylko na brzozach, bo te wiadomo... U Ciebie jakby przeciwnie
I nawet nie możliwości przesadzenia tego wszystkiego w cieplejsze regiony kraju...
Eeee, niesprawiedliwość...

Jak widać jesień łaskawa w tym roku dla południa kraju... ale ochłodzenie kiedyś nadejdzie... nie bez kozery przecież reklamy Google na dole forum podsuwają mi... wełniane spódnice

Romku, to trochę daleko ode mnie . Może uda mi się znaleźć gdzieś bliżej.
Widać, że u Was sporo cieplej, tyle jeszcze liści na drzewach .

Znów te odwrócone zdjęcia. Staram się robić jak najwięcej w poziomie ale czasami się nie da.



Marto, wszystkie zdjęcia wczorajsze. Dziś pogoda jeszcze ładniejsza. U nas było tylko raz -1 i raz 0 stopni nad ranem. W pozostałe dni tej jesieni były temperatury dodatnie.

Tak wygląda berberys, wciąż zielony.



Klon palmowy atropurpurea i rosnący pod nim wiąz holenderski 'Jacqueline Hillier', wciąż zielony.



Podobny kolor liści ma jeszcze jabłoń ozdobna.



Teraz znów łamanie głowy w bok, a to za sprawą buków.







Metasekwoja chińska dopiero zaczyna się złocić by później nabrać miedzianego koloru.

Uff, udało mi się uporządkować kolejność zdjęć. Przy dodawaniu postu z dużą ilością fotek dzieją się cuda. Przed wywaleniem dołączają się tylko niektóre zdjęcia i to w przypadkowej kolejności.

Gosiu, widocznie musiałaś zaglądać na strony z ubraniami. Mi teraz bez przerwy pokazują się kuszące propozycje wyjazdów. Wyszukiwarki śledzą nasze ruchy i atakują nas później zewsząd reklamy szukanych produktów.
Ochłodzenie z pewnością nadejdzie. Oby jak najpóźniej. Zaoszczędzimy trochę na kosztach ogrzewania.

Klony palmowe. Jedynie dissectum poddaje się jesieni.





Klon palmowy (Acer palmatum)'Inaba Shidare'.



Chyba 'Ornatum", miał być 'Orange Dream'.



'Sango-kaku'.

Kolory Twojej jesieni bajeczne, tylko siedzieć w ogrodzie i zdjęcia cykać
Romku, zauważyłam, że jak choć minimalnie zmieniłam pionowe zdjęcie, tzn coś ucięłam i zapisałam jako inne wchodziło mi prawidłowo, a jak wysyłałam nie przerobione to też leżało

Romku... wiem, w czym rzecz z reklamami ale dlaczego wełniane od razu?

Edytko, taka pogoda ma się jeszcze trzymać przez co najmniej dwa tygodnie.

Gosiu, bo ciepło i nie ma na nie zbytu.

Marysiu, spróbuję wieczorem. Zawsze fotkę można trochę skrócić.

Listopadowe hosty.

Hosta 'Benedict Wildfire' wygląda teraz najładniej.



Kilka innych też jeszcze w formie.

Hosta 'Bridal Falls'.



Hosta 'Remember Me'.



Hosta 'Totally Twisted'.





Hosta 'Mourning Dove'.



Hosta 'Applause'.



Hosta 'Niagara Falls'.

[/