Forum Ogrodnicze Oaza

Pięknie u Ciebie. Liliowce cudne. Też mam trochę liliowców. Czy u Ciebie liliowce też się tak szalenie rozrastają?

Geniu Twój ogród jest genialny. Różnorodność zasadzonych roślin jest imponująca. Piekne chryzantemy

Gabriel u mnie już nie które w pierwszym roku tak pięknie wyglądają, a w drugim to niektóre mają ponad metr średnicy .

Malkar nie wszystkie liliowce szybko się nie rozrzstają , ale niektóre tak.
Jagódko dziękuję

Chryzantemy są nie-sły-cha-ne! Ale co to za róże wciąż Ci pięknie kwitną? I w dodatku pienne. Nie przemarzają? Mnie w życiu nie udało się przetrzymać takiej przez zimę, a podobno mieszkam w mieście o łagodnym - jak na Polskę - klimacie.

aniuakurat te 2 zdjęcia są z przed 3 lat ,róże pienne miałam tylko 3 lata,wiosną musiałam wykopać słabo przezimowały

Geniu czy te chryzantemy ci zimują w gruncie czy przenosisz je do pomieszczenia? Pytam bo ja swoje kilka sztuk chryzantem muszę wnieść do domu do chłodnego miejsca tylko nie wiem za bardzo w jakich warunkach je przetrzymać czy postawić je gdzieś przy oknie czy w ciemnym miejscu

Jgódko jak już pisałam zimują w ziemi w ogrodzie ,oczywiście część wypadnie , ale te co zostają rozmnażam .
W inny sposób nie przechowywałam .
wspomnienia lata

Piękne te wspomnienia a ogród jak z bajki.
Podziwiać tylko ale wiadomo ile pracy kosztuje utrzymanie ogrodu w takim stanie

W ogrodzie to przyjemna praca.

e-genia wrote:

Małgosiu witam

Uwielbiam te wspomnienia lata

Zostało nam tylko wspominać

Witaj Geniu.

Na szczęście grudzień szybko zleci, potem styczeń... W lutym już przygotowuję rozsady i pojemniki do obsadzenia na balkon i parapety. W domku zostaje pielęgnacja doniczkowych. Doskonale Cię rozumiem - też mi się ckni za takimi widokami

Marzenko ja nie robię rozsad , ale w styczniu wyjeżdżam do sanatorium , luty zleci szybko a potem to już pierwsze wiosenne będą kwitnąć

Lilie obłędne

A mnie wpadły w oko niesamowite ostróżki.
Rozsadzasz je czasem? Jest szansa na nabycie jakiejś sadzonki?
Też mam ich trochę - ale te kupowane w wiadomej firmie rosną u mnie...umiarkowanie dobrze, a częściowo zanikają, Ostatniego lata dokupione rozczarowały mnie mocno i wielkością (jeden słaby pęd) - i wigorem.

Iwonko witaj , dziękuję

Latko-Aniu jakiś czas temu robiłam sadzonki , dzieliłam , ale obiecała sobie więcej tego nie robić bo potem musiałam długo czekać żeby znowu wyglądały tak pięknie , ja swoje kupiłam na Targach w Minikowie , kwitnące w doniczkach .
Na zimę zawsze kopczykuję troszkę torfem lub kompostem wtedy ładnie rosną , wcześniej też mi ginęły ,tylko te najzwykejsze niebieskie dobrze sobie radzą bez okrycia

Chyba czas już na pierwsze roślinki w tym roku








Miłki amurskie