Forum Ogrodnicze Oaza

Byłam dziś u Kasi, ale kupiłam tylko różową przylaszczkę dla Eli, sobie nic . Może paskudna pogoda nie dała mi się skupić, a może koszmarny ból głowy
Fioletowy irysek, to może Pauline ?
Aha, Sadzawka w poniedziałek wysyła , a jak tam Bergenia?

Marta a białych nie było?
Bergenia jeszcze się nic nie odzywała. cały czas czekam na wiadomość od nich.
Tak też myślałam że to może być Pauline, ale czekałam na czyjeś potwierdzenie. O niebieskie nie będę już pytała bo chyba ciężko ze zdjęć byłoby je zidentyfikować.

Białych przylaszczek na pewno nie było, nie przegapiłabym, bo sama nie mam

Szkoda ale jakbyś gdzieś spotkała białą przypadkiem to pamiętaj o mnie jak ja spotkam to będę pamiętać o Tobie

Oooo ,jak miło Cię tu spotkać

Iwonka, dopiero teraz załapałam, że ten słoneczny ogródek to u Ciebie .
Warto było zajrzeć, bo dzięki temu wiem, że mam już różową przylaszczkę .
jeśli chodzi o te iryski fioletowe z białym znaczeniem to są dwie odmiany podobne,
MARTA-ARTAM opisała je tutaj - zajrzyj porównaj, bo trochę się różnią, no chyba .

Dorcia witaj
Elu no widzisz jak to czasem się jednak opłaca zajrzeć do mnie Co do irysków to dzięki za linka zajrzałam ale ja to pomiędzy tymi iryskami żadnej różnicy nie widzę. Może jak bym miała dwa koło siebie to bym widziała, ale może Marta tu zajrzy i się wypowie a jak nie to pozostaną nadal nn.

Cały weekend pracowałam, poza piątkiem ale wtedy to padało oczywiście ale za to dziś miałam wolne i udało mi się co nieco zrobić, wyplewiłam całą rabatę wzdłuż płotu, nie ma na niej co prawda za dużo roślin, bo dopiero powstaje ale za to gwiazdnicy i innych chwastów cała taczka.



Udało mi się też zdjąć kawałek trawy i połączyłam ją z rabatą wrzosową tak jak podpowiedziała mi Markita. Narazie posadziłam na niej Kalinę Willowwood, kupionego w B rh Pohjola's Daughter i nowego wrzośca.

Na zdjęciu rośliny jeszcze w doniczkach, bo jak kończyłam to robiło się już ciemno. Reszta czeka na przypływ weny i nowe rośliny, mam zamiar posadzić tam jeszcze jednego rh lub azalie i zamarzyła mi się magnolia Giene ale jaką naprawdę kupię to się okaże.
na dobranoc troszkę kwitnących














Na koniec pokażę Wam jeszcze co mi wczoraj M przywiózł z giełdy

Śliczny wrzosiec! Moje zdechły- przesadzane w lato, do tego nie osłoniłam jak był mróz..i mam co chciałam. Zresztą do mrozów były ładne- po styczniowym mrozie zrzuciły kwiaty i prawie po nich
Dobrze, że mam gdzie podziwiac takie zdrowe, piękne okazy

Iwonko, a nie kusi Cię wyrównanie linii rabaty pod płotem- taki kształt musi się bardzo trudno kosić- tyle manewrowania na brzuszkach:think: Ja bym wyrównała, zarabiając od razu dodatkowy metraż na rabacie .. chyba, że.. to Mąż kosi.

Paczka z Sadzawki ma dziś przyjść, wczoraj napisali, że nie ma jednego liliowca, którego chciałaś Siloam Pink Midget. Kazali mi szybko decydować co chcę w zamian , więc stanęło na zwrocie kasy.
Genie widziałam na Zemborzyckiej po 47 zeta, miały po JEDNYM pąku kwiatowym

No to Iwonko utyrałaś się jak widzę przy nowych rabatach, ale warto nie?

Moniko u mnie wrzośce rosną super i jeszcze mi się nie zdarzyło żeby zrzuciły pączki, jesienią nawet robiłam sadzonki na nową rabatę. Ten nowy ciekawie wygląda bo to dwa kolory przemieszane ze sobą ciekawa jestem czy też będzie ładnie rósł. Ja lubię fale na rabatach i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby je wyrównać. Koszeniem zajmuje się mój M a skoro co rusz mu tego koszenia ujmuję zdejmując kolejne partie trawy to musi się pogodzić z falami
Marta no widzisz z sadzawki już paczka idzie a z Bergenii jeszcze się nie odezwali. Jak nie ma liliowca to trudno, przeżyję. Te magnolie widziałam i u mnie w ogrodniczym też w tej cenie i z pąkami ale nie kupowałam bo nie wiedziałam kiedy będę mogła ją posadzić teraz miejsce przygotowane to któregoś dnia się wybiorę na zakupy.
Dla Was dziewczyny moje zaczynające kwitnąć sasanki

Paczka właśnie dotarła, idę rozpakowywać...

Piękne sasanki, Iwonko... ja mam tylko fiolet i biel, ale te malinowe u Ciebie urzekają!
Udanego dnia w ogrodzie i nie tylko

Śliczne sasanki, u mnie z trzech kolorów widzę że tylko jeden został , kokorycz też chyba zaliczyła niebyt, bo ani jednego kiełka nie widać, za to wszelkie robactwo zaczyna się pojawiać.
Tak się napatrzyłam na Twoją skrzydlinkę że będę robić mikro skalniaczek na kilka roślin

Edytko witaj przepraszam ale nie zauważyłam ostatnio Twojego wpisu. Masz rację po pracy przy tej nowej rabacie byłam utyrana ale bardzo zadowolona że udało mi się ogarnąć kolejną część ogródka, dziś liczyłam na dalsze prace ale pogoda jakaś nijaka może popołudniu się poprawi.
Marta dzięki za info i kawkę, a roślinki udało mi się od razu posadzić.
Agnieszko ja mam sporo różnych siewek sasanek sieją się w różnych odcieniach czekam jeszcze na kwiaty bordowej, tą muszę w tym roku wysiać bo już coraz słabsza jest. Ta sasanka mogłaby być Twoja


Iwonko tak jak pisałam Agnieszce u mnie różne kolory sasanek i do tego sieją się co roku nowe, a ja pozwalam im rosnąc bo bardzo je lubię. Moje skalniaczki też małe jest plan na nowy ciut większy ale to może dopiero w lecie zobaczymy, a skrzydlinkę warto posadzić śliczna roślinka.
To jeszcze i dziś sasankowo, bo ciągle rozkwitają nowe










Aż jednym kwiatkiem zakwitła skalnica


luzula

Witajcie dawno już nic nie pisałam ale jakoś ciągle mi brak czasu na wszystko, a jak już wieczorem siądę przed kompem to oczy mnie bolą i nawet czytać mi się nie chce. Dziś mam wolne i sporo miałam planów na ten dzięń a tu niespodzianka w nocy lało a teraz mokro i zimno więc ja się grzecznie pytam kto zamawiał na dziś taką pogodę?
Najlepszym miejscem do pracy był tunel więc udało mi się przygotować w nim miejsce na pomidory i ogórki bo sałata i rzodkiewka już rosną. Zaczęłam nawet trochę plewić ale ziemia mokra zimna i przyszłam do domu na kawkę, potem rundka do przedszkola po małego i biorę się za sadzenie mojej poczekalni. Wybieram się też po pokrzywy na gnojówkę a co więcej uda się zrobić to zobaczymy.
Zostawiam troszkę mojej wiosny i do wieczora
Na początek sasanki, ta pierwsza już w tamtym roku zaskoczyła mnie swoim kwiatkiem a w tym roku znów ma taki kwiatek z koroneczką, szkoda że tylko jeden






W tym roku zakwitły mi wreszcie obie sangwinarie




kokorycze


miłek wiosenny


omieg


pierwsze kwiatki epimedium


A to otwierający się pąk na moim ostatnim nabytku magnolia Genie


robi się kolorowo

Prześliczne masz roślinki .Kolekcja sasanek już spora .Ja mam tylko trzy ,ale też myślę żeby dokupić inne.A stokrotki moje ulubione Ja swoje miałam 3 lata ,ale w tym roku już nie wyszły

Ja się nie podejmuję rozstrzygnięcia w kwestii iryska, powiem jedynie, że Purple Gem lepiej przyrasta zdecydowanie i ma odrobinę mniej białego, zatem obserwuj to przyrastanie I jest łatwiej dostępny, dodam jeszcze
Też mnie to plewienie wiosenne denerwuje, ziemia tak przylepiona do korzeni, że ani jej wytrzepać, przyjdzie mi chyba nawieźć ziemi na rabaty, bo tyle z chwastami ubywa...
Piękne kwitnienia!