Forum Ogrodnicze Oaza

Jesień w pełni cd
Oczary


Tulipanowiec


i reszta

Zbyszku, figę celowo tak przygiąłeś, czy sama się położyła pod ciężarem owoców? My zjedliśmy jedyną względnie dojrzałą - szału nie było, ale to wina podsuszenia.
Oczar w ogóle jeszcze nie myśli o przebarwianiu.

Aniu figa wygina się tak pod ciężarem owoców co jest dość kłopotliwe i trudne do poprawienia gdy drzewko jest w doniczce. Owoców też nie było wiele w tym roku, oczar przebarwia się już od miesiąca zapewniając piękny widok za oknem w czasie kwarantanny , z tego powodu rośliny są zaniedbane i jeszcze nie przygotowane do spoczynku.
Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo zdrowia w tym ciężkim czasie.

Jesteś na kwarantannie?
Mam nadzieję, że tylko "z kontaktu" i nic Ci nie dolega.
Zaległościami ogrodowymi nie ma co się martwić, jeszcze długo będzie względnie ładnie - ja mam zamiar na przykład grabić liście dopiero na sam koniec, o ile nie wiosną.

Niestety to nie z kontaktu razem z żonom mamy pozytywny test żona już jest zdrowa a ja mam zapalenie ślinianki do 30 na kwarantannie.

Och, Zbyszku, w takim razie tym bardziej współczuję, życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia i do pełni sił.

Zbyszku życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Zbyszku, zdrowiej szybko

Zbyszku szybkiego powrotu do zdrówka Uodporniajcie UO to on walczy z chorobą
Pozdrawiam ciepło .

Dziękuje wszystkim za troskę, muszę powiedzieć że już jest lepiej ale był moment że nie było wesoło bo miałem powikłania.
Oczary kończą swój spektakl ale to nic bo za kilka miesięcy rozpoczną nowy sezon

A to nasz nowy lokator uprzyjemnia nam te trudne dni

Wszystkim życzę dużo zdrowia.

Ojej, Zbyszku - cudny ten nowy lokator, przy takim telewizji nie trzeba, prawda?
Pokaż go, proszę, całego - kocham łaciate

Aniu panienka nie jest zbyt chętna do pozowania chyba że śpi.

Zbyszku co to za kwiat ?
[/quote]

To Liriope muscari "Big Blue" Musiałem poszukać bo pamięć mnie już zawodzi

Zbyszku, ślicznota! Jack Russel?

Pewnie totalne szaleństwo. Ma ze dwa miesiące chyba, przynajmniej na moje oko, bo na terrierach się nie znam.
W każdym razie - drapanko od beaglowej "cioci" poproszę przekazać.

Jeszcze pytanko. Wczoraj w LM widziałam wyprzedażowe liliope i zastanawiałam się, czy można zimować w gruncie.
Trzymaj się cieplutko!

Dziękuję

Aniu to mieszaniec bigla z xxx to znaczy ojciec nieznany
Liliope zimuje moje jest w doniczce ponieważ popełniłem błąd i posadziłem ją bezpośrednio do ogrodu i zaczęła marnieć więc poczytałem i okazało się że pH musi być kwaśne więc przesadziłem do donicy w kwaśny torf i nie dość że ładnie się rozrosła to jeszcze pięknie zakwitła.

No proszę! Takie miksy czasem są ekstra, wszystkie zalety beagle, a nie tak zapamiętałe w tropieniu - i nie tak skłonne do ucieczek. Ale na początku trzeba bardzo uważać.
Jakby nie było - ślicznota.
Mnie interesuje, czy tę donicę trzymasz przez zimę na zewnątrz, czy w szklarni...