Forum Ogrodnicze Oaza

Dzisiaj o papryce którą sobie zamroziłam w całości. To słodka Ontara i trochę ostra mała kapia, taka NN. Część zamroziłam już z usuniętymi gniazdami nasiennymi, a część w całości. Chciałam sprawdzić, jak się będzie usuwało nasiona po wyjęciu z zamrażarki. Okazało się, że bardzo dobrze.


Jeszcze takie zamrożone nadziałam serkiem. Szło szybko, bo papryczki były sztywne, więc serek fajnie się upychało


Dzisiaj była degustacja, bo olej, chociaż tego nie widać, fajnie się wyklarował.


Trochę mało ostre, bo więcej jest słodkich, ale smaczne i jaki rarytas jak śnieg za oknem

JaNino, masz pomysły! A potem jaki efekt, aż ślinka cieknie.

W tym roku przechowuję warzywa w inspekcie. Wszystko opatulone jak się patrzy. Dodatkowo, jak temperatura „podłogi” spadnie do 0*, to włącza się podgrzewanie do +0,5*, więc tylko żeby nic nie zmarzło. Zresztą w tym sezonie podgrzewanie włączyło się tylko parę razy i to na krótko.


Jak widać jest ok

I jakie piękne liście selera Do niedzielnego rosołku jak znalazł

Kasiu, czytałam w pogodowym, że u Ciebie gotuje się rosołek, więc nie dziwię się, że skojarzyłaś moje korzeniowe z tym daniem. Taki rosołek już za mną chodzi Na najbliższe dwa dni, mam jednak na tapecie rekonstrukcję rolad. Babciu wybacz
Podsmażyłam boczek, oczywiście wędzony osobiście, do tego dodałam cebulę pokrojoną w ósemkę. Na pozostałym tłuszczu podpiekłam wołowinę /rumsztyk/. Po zdjęciu wołowiny, podpiekłam ogórki kiszone . To wszystko powędrowało do gara, przysypane mielonymi suszonymi grzybami, mieloną papryką i mielonymi „odpadami” skórek z pomidorów, papryki i bakłażanów. Dodałam też odrobinę kasundi i ziaren gorczycy.
Dzisiaj wygląda tak


Wygląd taki sobie, ale zapach, taki, że klękajcie narody

Szkoda, że zapachy nie przenikają przez monitor, ale i tak ślinotoku dostałam

Koleżanki pomocy ,młoda kucharka zagapiła się i do mięsa na pierogi dodała
kapustę kiszoną surową, zapomniała ugotować
Co można zb tym mięsem zrobić ?

A mięso surowe czy już po obróbce termicznej?

Gotowane przekrecone przez maszynkę wiesz prawie farsz na pierogi

Można zmielić raz jeszcze skoro na pierogi... albo zrobić krokiety.

Zmielone jest

Będzie bardziej zmielone ... albo dodaj podsmażoną cebulkę i duś to wszystko przez 30 minut.

Hej to nie ja

Janiko raczej dekonstrukcja rolad.

Taki farsz wystarczy przesiekać nożem żeby kapusta nie plątała się między zębami i językiem i jak radziła koleżanka poddusić z cebulką. Podlać wodą żeby za bardzo nie wyschło i będzie pani zadowolona.
Można też zrobić dekonstukcję pierogów z mięsem i z surówką z kapusty kiszonej. Na talerzu kładziesz krążek z ugotowanego ciasta pierogowego, na to łyżeczka farszu i dekielek z takiego że ciasta, wszystko polane stopioną słoninką. Normalnie Modest Amaro .

KaLo wrote: Zauważyłam już wczoraj, że poprawiacz wiedział lepiej niż pisząca. Trudno, tak zostanie.
Miałam koszyki rozporowe, sądzone pory, to może i być rekonstrukcja rolad

Jeszcze o pierogach. Przesiekałabym to wszystko, żeby kapustę rozdrobnić i zrobiłaby jednego pieroga na próbę. Jak kapusta będzie za twarda, to wtedy jak chłopaki radzą, na patelnie i przesmażyć.

No dobre dobre dam poczytać online no cóż młode to zakochane zapomniało się .

JaNina wrote:
Ja kiedyś w przepisie wysłanym smsem miałam"pawilony spokojne"
Miały być "patisony pokrojone"
Dobrze, że adresatka kumata i wiedziała, o co chodzi