Forum Ogrodnicze Oaza

Olu tyle kompostu . Krokusy piękne kępy,u mnie coś kiepskie były w tym toku i już nie kwitną.A co ty w nich skubiesz? Kokorycze muszę sobie kupić.Niestety nie przetrwał zimy ciemiernik od Ciebie,ani szałwia,pstrokata truskawka,marniutka,i santolina chyba też się nie pozbiera.

Olu-cesarskie też mam duże,wybujałe nawet jak na tę porę roku i temperatury,ale na razie bez pąków.Za to lisie kwitną.

Ewo a u mnie jeszcze lisie nie kwitną , cesarskie też kwiatów nie mają.
Po zimie mam bardzo dużo strat.Z tych ciekawych szafirków zakupionych w Myślenicach ani jeden nie zakwitł.
Ewo będziesz w sobotę 28.04. w Chemobudowie na targach ogrodniczych ?
Ja się wybieram.

Olu, u Ciebie wszystko wiele bardziej wiosennie zaawansowane. Kokorycze już takie wielkie ....
A jak Twoje hosty? Wystawiły kiełki?

Polu , hosty wystawiły kiełki i się o nie martwię.
Temperatury przy gruncie są nad ranem poniżej zera
Wystawiłam na zewnątrz pstrą komarzycę i sobie na weekend wyjechałam ( całą zimę męczyłam się z nią na okiennym parapecie )i młode odbicia podmarzły

U mnie część hościanych kłów nieco podmarzła, ale to nic wielkiego .Nie mogę takiej ilości zabezpieczyć. Za to serduszki, w tym żółtolistna i biała całkiem obmarzły. Co robić ... obyśmy tylko zdrowi byli!

Ciekawe właśnie. Zabezpieczać jeszcze w razie czego czymś maleńkie hostowe kiełki?

Ulu, jeśli nie masz ich wiele,możesz przykryć włóknina, liśćmi,czy gałązkami świerka.Ja swoje trochę podsypywałam korą, którą ściółkowałam hostowisko.

Hmm chyba agrowłókninę wezmę. Bo świerczynę trzymam w pobliżu róż, jakby im była potrzebna jeszcze kołderka.

Moja wiosna już się posunęła do przodu.
Wczoraj zaczęłam nawet dalie sadzić.
Już tyle roślin wylądowało po zimie na kompostowniku , że o jedną więcej nie chodzi.
Nie biorę już pod uwagę jakiegokolwiek i czegokolwiek nakrywania.
Hosty to już maja po ok.20 cm wysokości.

Kilka niedobitków hiacyntów kwitnie i ładnie pachną.

Olu moje hiacynty też fajnie wszystkie kwitną i nawet nie mam zbyt duzych strat po zimie .Moje dalie też już w ziemi i nawet gdyby przyszły przymrozki majowe to chyba im nic nie bedzie jak do tego czasu nie pokażą listkow

Właśnie dziś mija miesiąc od ostatniego wpisu w moim wątku.
Dużo się w tym czasie działo.
A teraz jest tak.







Piterek moja mukdenia przeżyła i nadrabia zaległości we wzroście.



Piotrek , jak już do Ciebie piszę to nazwij mi tą trawkę.
Napisane było , że to molinia ale coś mi to nie pasuje.

Cóż to za drzewo?

To wiąz holenderski,trochę przeze mnie na bonsai przycięty.

Kończy się mój najpiękniejszy miesiąc.
Trzeba to uczcić ukwieconymi fotkami.

Olu cudny widoczek z tymi pokręconymi pniami drzew
Widzę, ze nie obcinasz nasienników szachownicom, czy wysiewają Ci się??? ja zawsze obcinałam, w tym roku po raz pierwszy zostawiłam, ciekawa jestem efektów....

Witaj Agness !!!!
U mnie w nocy trochę popadało. W dzień wypogodziło się i dzieci mogą przebywać
na festynach z racji swojego święta.
Gdyby nie ten silny zachodni wiatr byłoby całkiem przyjemnie.

Piękne niebieskie kwiatuszki i pod nimi co tak pięknie kwitnie???? ładne nasadzenia na działce...