Forum Ogrodnicze Oaza

Hm...Niektóre żurawki to mogłyby się nie wygłupiać i nie kwitnąć w ogóle! Ale są takie,co wiedzą, czym zwabić pszczoły i inne takie... Ale w bukiecie wyglądają naprawdę fajnie!
Ewa, te pełna auricula rewelacyjna! Już sobie wyobrażam, jak się irytujesz, że masz takie cudo nienazwane! Kto temu winien, kot, pies, ptak? Kto wyciągnął ten znacznik?

Martuś a żebyś wiedziała że niektóre wcale nie kwitną ...za to inne przesadzają ...dlatego powstał bukiet. Co do pszczół to nie widziałam aby się przy nich kręciły za małe kwiatki .
Auricula bez nazwy ..dlatego że ją taka kupiłam ( nowość różowa nn ) ale spoko albo znajdę nazwę albo sama ją mianuję ..np. artam

Ewuś super kolekcja żurawek, ja mam dopiero jedną ,ale bardzo się z niej cieszę
Uważam,że stanowczo za małozdjęćpokazujesz w tym wątku

Bukietu z żurawek to jeszcze w życiu nie widziałem

Bożenkożurawki zbieram już trzeci rok i na dzień dzisiejszy mam ich około 170 odmian
Przepraszam że tak mało zdjęć ale akurat ma koniec roku szkolnego i 18-19 egzaminy , więc wiadomo prace zaliczenia i sporo nauki a na starość zrobiłam się ambitna i nie wypadam i mieć słabych ocen to siedzę i wkuwam ...
Jeszcze dwa tygodnie i będą zdjęcia .

Pawełku ten bukiecik to zaledwie z kilku żurawek tyle mają kwiatów a do tego są ogromne .
Kto by pomyślała że z żurawek można robić bukiety

Moja największa Heuchera villosa

Ewa, to ja chyba to mam...nienazwane... Czy to jakaś nowość?
Bo jeśli staroć, to chyba to to... Takie mechate jest?
No to wkuj wszystko, zdaj celująco i na urlop!

Ewuś takie cuda u Ciebie, że ... nie wiem o czym pisać
Pozdrówki więc zaglądam

Martuś ta żurawka jest stara jedna z pierwszych chociaż już nie tak łatwa do zdobycia . Taka jest mechata jak piszesz , podobna do niej jest 'Autumn Bride'ale moja ma jasno zielone liście . No proszę jakiego masz rarytaska

Pamelko obiecuję się poprawić i pokazać więcej "dziwadeł " i zapraszam ponownie .

A dzisiaj zostawię nowo nabyte kloniki

Acer palmatum 'Shin Deshojo'


Acer palmatum 'Emerald Lace'

To teraz będę Was zanudzać zdjęciami ...ale tylko przez chwilę .

Kolejna moja kolekcja to hosty - myszki ...niestety jedna zeszła

Blue Mouse


Cat and Mouse mała bo dwie sadzonki wyglądają jak Blue Mouse


Country Mouse


Dancing Mouse


Funny Mouse


Lacky mouse

...i następne

Holy Mouse


Snow Mouse

Jak zwykle mnie zatkało Chodząc po Twoim ogrodzie trzeba mieć lupę

Oj tam oj tam ...zaraz z lupą wcale nie są takie małe ...dobra to teraz coś większego ...zakwitło ich w tym roku tak mało aż mi się płakać chce i większość sadzonek nie ma podpisów ...co ja porobiłam z tymi patyczkami
webmaster

Ewa, z tej strony to Cię nie znałam! Irysy? Jakoś nigdy u Ciebie nawet śladu zainteresowania nimi nie dostrzegłam...Najwidoczniej coś mi umknęło, bo już kwitną!
Kloniki piękne! I tu też się nasze pasje pokrywają!
Czyli jednak coś się dzieje z patyczkami...Tak nawiązuję do swego wcześniejszego postu!

Martuś irysy to był taki chwilowy zachwyt 4 lata temu ...potem przeszło ale jak zakwitną to tak tak jakoś ochota wraca .."a może by tak jeszcze dokupić " a tu jeszcze sąsiad mówi że ten jest piękny albo tamten
Kloniki zawsze mi się podobały chociaż ostatnio królują buki ...pewno znowu chwilowe i wrócę do swoich "maluszków" które ciągle mnie czymś zaskakują .artam wrote: ...a tu nie kumam ...czyżby mi coś na mózg padło ...ostatnio prawie nie piję

To może jeszcze reszta irysów ...a później sie zobaczy

Tego znam 'Orinoko Flow'

Może i był chwilowy ten irysowy zawrót głowy, ale solidny! Orinoco Flaw piękny! ja właśnie najbardziej lubię irysy w odcieniach rudości i pomarańczu! I absolutnie potwierdzam, że w czasie kwitnienia irysów choroba irysowa powraca, choćby nie wiem, czym ją leczyć...Może by coś zamówić? Ja już zamówiłam!
A co do tych znaczników już się tłumaczę...Jak wstawiłaś tego pełnego pierwiosnka NN, wyraziłam oburzenie, które ze stworzeń śmiało wyciągnąć znacznik, tak okazało się, że nie...a tu i owszem...No to kto, pies, kot, ptak, powtarzam listę podejrzanych!

Aaaaa dlatego nie skumałam patyk znacznik ...a co do irysów to jakże by było też kilka zmówiłam
Nie wiem co zrobię jak zaczną kwitnąc liliowce a będzie tego sporo ...chociaż i piwonie nie próżnują
Dobrze że zrobiłam już troszkę sadzonek ...to się przyda parę groszy ...rośliny aż się proszą o podział tylko kiedy to robić ...może jakiś klon , oczywiście klon jako klon a nie klon ...

evastyl wrote: I wszystko jasne! Jak mawiał Siara!

evastyl wrote:
Koleżanki wirtualne chwała Wam za to , że jesteście ................ przynajmniej nie czuję się osamotniona w swoich szaleństwach