
No witam,witam gorąco koleżanki,w niemniej gorący dzień ufff,właśnie wróciłam z działki czekałam do zmroku bez mała ,żeby podlać moje skarbuniuniesiunie
evastyl no tak mi jakoś wyszło,popatrzyłam u Ciebie ,powąchałam u Empuzki i zaczęło się

Tak w tajemnicy wyznam ,że troszkę je wyzywam pod nosem,jak przy nich robię.... no bo jak nie mszyca ,to rdza,albo plamistość toż to w małego chemika trzeba się bawić

Całe szczęście,że takie śliczne są to uchodzi im to na sucho
Pol moje jeszcze mini-mini,ale zadałam im gówienka więc wszystko przed nimi

już użebrałam u sąsiadki dwa następne

Emocje moje wzbudzają,szczególnie taki jeden jak go rozgarnęłam a tam sodoma i gomora

Ktoś mi fabrykę mąki otworzył

no to ja ją kilim i emocje opadły
artam Martusiu droga ,działkę mam od kap cholera co za skleroza

no jakoś tak pomiędzy 2-5.05 tegoż roku pańskiego

,część roślinek dostałam w darach od Empuzki

,skapnęlo mi tez od Małgosi Ma-do. Ty również masz swój wkład w mój ogród

No nakupowałam też u innych forumków

Ze swej działki wzięłam niewiele,ale może jeszcze trochę nadrobię mam od niej klucze

Jak Robin Hood będę,zabiorę i dam biednej(czytaj mnie ;P) Wcale mnie nie zmartwiłaś moja droga ,bo takoż sobie pomyślałam i zakupiłam Augustę co się niedobrze prowadziła,właśnie dzisiaj piękny, pięknisty krzak co zaraz rozwinie pąki

No i dwie inne równie piękne Herkulesa i Sun ,sun,sun oj power chyba chociaż hm... No zadowolonam z siebie i z życia jestem dzisiaj.Pomimo upału ,który mnie przyprawia o drgawki ,ja kocham deszcz! Jestem jakaś inna
AGNESS no jakoś tak się tym moim różyczką ,pomimo młodego wieku zakwitnąć i zakręcić mi w głowie różanie.Chyba popadałam w chorobę

Roślinki podlewałam gnojówkami pierwszą zrobiłam z mlecza i podgarycznika. Drugą z pokrzyw suszonych zrobiłam,i chyba podziałało bo powiem nieskromnie pielgrzymki się zatrzymują koło mojej działki.Ludzie tez mówią ,że to niemożliwe,że tak porosło szybko i kwitnie.Warzywom dawałam mączki rogowej,borówki zakwaszałam ,ale coś im nie służy niektóre krzaki maja żółte liście,takie jaśniutko żółte,może ,któraś z Was ma jakiś pomysł co by tu im zadać?
No to się rozpisałam,teraz pooglądam igrzyska,potem wstawię relację