Forum Ogrodnicze Oaza

No widzę ,że wszystkie się za siewy naparstnic bierzemy Ja dzisiaj nieświadoma popularności tych damess wyniosłych też zakupiłam dwie odmiany.Właśnie rzeczoną Elsi K. i miks kolorów Oprócz 30 innych paczuszek z nasionami i jednej dalii ,tak więc sezon zakupowy uważam za otwarty ,zaczęło się
Trzeba jakiś konkurs ogłosić na najszybciej kwitnącą Elsi, a nagrodą będzie paczka nasion na nastepny sezon

Jakoś za Edenkiem nie przepadam i jego kwitnienie przypada w porze deszczowej to klops z kwiatów .Nieciekawie wtedy wyglądają .Masz piękne kompozycje Izo i mnóstwo naparstnic

Joluś, Pashmina... no, no może troszkę Tyle, że Pashmina serca podbiła, a ten oto Eden mizerota.... aż serce żal ściska

Marzenko, siej a ja za Was wszystkich będę trzymać kciuki

Jadziu, dziękuję za pochwałę i cieszę się, że jesteś, bo chyba troszkę zamilkłaś
A Eden, cóż potrafi zauroczyć... ale wkurzyć też

Ktoś tęskni za kulkami?... Za Krzywaczką tęskni ktoś?




Jeśli choćby jedna odpowiedź jest TAK to ....

www.tvp.pl/vod/audycje/styl-zycia/rok-w-...deo/12012013/9543887

Polecam też miłośnikom kotów i storczyków

O, dzięki za link.
A jak tam dzisiejszy śnieżek? Nie zaskoczył?
Wracam do Twojego wątku co jakiś czas powspominać lato.

U Ciebie śnieżek dziś... u mnie ma być jutro
Ale zawsze to miło, kiedy pokrywa śniegowa startuje "od zera"...

Aniu , miło mi Cię widzieć w ogródku. Zaglądam cichcem do forumowego warzywnika Do swojego nie wiem kiedy zaglądnę - tam co większe bryły z przesiewania ziemi zrzucaliśmy... No, kupa roboty przed nami
Śnieżek? Zawróciłam do domu i wzięłam urlop na telefon. Była zablokowana droga i stwierdziłam, że życie jest piękne a w pracy sobie poradzą... Są rzeczy ważne i ważniejsze.

GorzatkoMał, jak jest śnieżek, to nie straszne mniej niż zero . Niech pada...

No to nieźle Was zasypało. Ja na chwilę tylko zmieniłam się w bałwanka, kiedy poszłam strzepać śnieg z iglaków.
Póki co też odwiedzam warzywniki tylko wirtualnie. Już luty, a ja nie mam jeszcze planu jak swój obsadzić. Zganię to na brak słońca, jakoś tak myśli błądzą nie tam gdzie trzeba. A w Twoim ogródku jestem często cichcem.

Brak słońca jest karygodny... Od nowego roku dwa dni ze słońcem - nieprzyzwoite...



Za oknem sanna to .... dzwonki
Oby tylko dzwonów nie było











A przy okazji taka panna




Piękny jak demon

Dzyń... dzyń...
Myślisz, że niedpowiedziane rymowanie ma moc sprawczą?
Słońce ja dziś zawłaszczyłam ... chyba tylko po to, żeby wyraźniej widzieć niedociągnięcia na szybach

Słońce Cię pokarało za mycie okien Ja nie myłam, jest buro a okna wyglądają nieomal nieskazitelnie

Rymowanki... Staram się powściągać. Nie wiem czy i jak to działa

Iza, z tego, co pamiętam, to jak Ty myjesz okna, to potem pada... To Ty lepiej na razie nie myj!
A dzwonki piękne, zwłaszcza penstemonowe... I jeszcze zauważę, że dzwonki są nie tylko u sań, ale i przy rowerach, a rowery to wiosna!
Wracając do siania naparstnicy... Otworzyłam tę paczuszkę... To chyba żart jakiś! Te nasiona są maciupeńkie! Ostatnio jak siałam, też takie były, tak się zastanawiam...

artam wrote: Skoro je zobaczyłaś, to może nie jest tak źle!
Chyba że u oczologa ostatnio byłaś! Byłaś?

artam wrote:
Nie tylko przy rowerach ,ale i przy drzwiach ,a dzwonek u drzwi
to ...listonosz z paczką
A w paczce ,Wy już wiecie co ...!

Dzwonki bardzo wdzięczne

magdala wrote: Sztaby i pergole?

gorzata wrote:
To też
Ale co sztaba warta gdy pnączem nie podparta...?

A sama pergola? Można strzelić gola!

Przepraszam, ja w kwestii formalnej czy te dzwonki mają nazwy? bardzo jestem nimi zainteresowana