Forum Ogrodnicze Oaza

Ewo, czy jesteś zadowolona z krzewuszki Middendorfa? Jest bardzo oryginalna, bo kwitnie na żółto, ale słyszałam o niej różne opinie...
Hortensje ogrodowe ślicznie kwitną; ich kwiatostany podobają mi się bardziej niż te bukietówek; szkoda tylko, ze są takie delikatne i wrażliwe na mrozy; właściwie w naszym klimacie rzadko obficie i niezawodnie kwitną. W tym roku widziałam niesamowite okazy we Włoszech...

Dalu, krzewuszka Middendorfa ma delikatnie żółty kolor, tylko w środku kielicha ma piękne znaczenia ciemnożółte i pomarańczowe.
Rośne kapryśnie, najpierw potrzebuje z rok czasu aby się dobrze ukorzenić w nowym miejscu dopiero w następnym sezonie podejmuje wzrost. U mnie zakwitła pierwszy raz i to w sierpniu czyli w czasie jak krzewuszki powtarzają kwitnienie i po dwóch latach od posadzenia. Czytałam, że ma wyprostowany pokrój, a u mnie gałęzie silnie się pokładają i nie ma ona żadnego uroku. Podejrzewam, że dopiero za rok będę mogła ją ocenić tak naprawdę rzetelnie.
Są odmiany hortensji ogrodowych, które zakwitają na młodych pędach, ale masz rację, najpiękniejsze krzewy można spotkać w ciepłym klimacie.
U nas w tym roku też jest susza, nawet poziom lustra wody w studni bardzo się obniżył, a niektóre rośliny mają zbrązowiałe i zeschnięte liście. Wygląda to naprawdę brzydko.

Czerwone owoce kaliny Park Harvest.


Piękna bukietówka Limelight.


Hortensja bukietowa Magical Fire.


Pink Diamond.

Ewa, piękny ogród! Tyle wspaniałych roślin! Mnie najbardziej zadziwia tak liczne kwitnienie hortensji ogrodowych! Ja ze swoimi się już pożegnałam, bo nie uprawiałam ich dla liści Jak je zabezpieczasz na zimę?
Wreszcie możliwość zobaczenia tego, jak wyglądają rośliny na ziemi dobrej klasy! Z klasą! My tu jakoś głównie zmagamy się z niedoborami dobrej ziemi, ratujemy się worami ze sklepów, a Ty po prostu wykopujesz dołek i sadzisz! Niesamowite! Czy chociaż zdajesz sobie sprawę z tego, jaką jesteś szczęściarą?
Ewa i jeszcze pytanie... Bo już ze dwa razy stałam nad tą hortensją piłkowaną Golden Sunlight... Czy ona podmarza? Bo u mnie ma ona sens, jeśli dorośnie do dwóch metrów... Takie jej ambitne zadanie wymyśliłam... Są szanse?

Ewo...masz piękne i rzadkie krzewy o niektórych nawet nie słyszałam ...ale u mnie krzewy odpadają za mało miejsca...hortensje prześliczne mają kwiaty.....pięknie jest u Ciebie w ogrodzie...

Ewo- zainteresowała mnie kalina Park Harvest.Czy mogłabyś coś więcej o niej napisać?

artam wrote:
Marto, są odmiany takie jak Mousmee, które u nas wytrzymują, to samo Teller Blue i parę innych. Nie zabezpieczam ich i testuję, część nie kwitnie po ostatnich zimach, ale mąż uwielbia je i twierdzi, że warto czekać na cieplejszą zimę.
Co do ziemi to masz rację, tu rośnie wszystko samo bez nawożenia. Nawet tegoroczne susze nie były zbyt uciążliwe.
Golden Sunlight - u mnie jest dwa lata, ma obecnie dobrze ponad metr. Rośnie bez żadnych zabezpieczeń zimowych, kwitnie, a nawet dla samych liści warto ją mieć. Ma taki podłużny, słupkowaty pokrój, zupełnie nietypowy dla hortensji.


Alino, u mnie muszą być krzewy bo mamy dużo miejsca, a że lubimy krzewy i drzewa to ciągle coś dokupujemy.

Roma wrote:
Witaj Roma.
Cóż,kalina ta jest bezproblemowa,mam ją ze cztery lata. Obecnie ma około 180 cm wysokości i jest dość smukła. Liście są piękne przez cały sezon, latem złocisto - żółte, a jesienią nabierają barw czerwieni i pomarańczy. Odporna na suszę, ja jej nie podlewam. Rośnie w słońcu i nie przypala mi się. Kwiaty delikatnie pachną, ma piękne owoce.
Nawet mszyca nie bardzo ją atakuje.

Kwiaty







Przebarwiają się liście itei


Owoce kaliny hordowiny Aureavariegata


Lespedeza bicolor zakwitła


Bardzo lubię języczki.


Kalina Watanabe kwitnie ciągle az do mrozów.

Dziękuję Ewo za wyczerpującą odpowiedź Ta kalina zainteresowała mnie ze względu na owoce, ptaszki miałyby zimą naturalny karmik.

Spaceruję sobie i podziwiam dorodne rośliny i piękne zagospodarowanie byłego siedliska chwastów. Zaczęłam i u siebie kalinowanie, popodglądam więc nieco, bo piękne masz odmiany

Witam wszystkich.
W ogrodzie już jesiennie, chłodno i wietrznie. Kwitnie jeszcze sporo roślin, innym pięknie przebarwiają się liście. Powoli porządkujemy wszystko przed zimą i sadzimy ostatnie rośliny.

Heptacodium zasypane jest kwiatami.


Bez czarny Eva ma piękne kiście owoców.


Powojnik Jackmanii.


Powojnik tangucki.


Sumak strzępolistny pięknie się przebarwia.


Chryzantemy z grupy rubellum.


Astry.

Piękny ogród. Taki kolorowy i niezwykły.
Podoba mi się guzikowiec i planuję go kupić. Czy nie sprawia problemów? To taki śliczny krzew.

Jak długo masz bez czarny Eva? Czy byłaby możliwość zamieszczenia fotki całego krzewu
Ja swój dopiero posadziłam i ciągle mam wątpliwości, czy nie za mało miejsca mu zostawiłam

lizz wrote:
Dziękuję lizz za miłe słowa. Guzikowiec jest bezproblemowym krzewem. Rośnie w pełnym słońcu, jest odporny na suszę, odporny na duże mrozy i właściwie nie wymaga żadnych specjalnych zabiegów. Jedynie wczesną wiosną zanim zacznie wegetację przycinamy go krótko gdyż kwitnie na młodych pędach.

Witaj markita.
Bez czarny Eva rośnie u mnie drugi sezon, sadzonka była standardowa, taka około 30-40 cm. Obecnie ma około 170 cm. Można go przycinać, ale trzeba pamiętać, że zakwita na starych pędach.
Jego zdjęcia są na drugiej stronie mojego wątku.



hortensja Limelight


wiciokrzew Browna


anemony japońskie


trzmielina oskrzydlona


irgi zasypane są owocami

Fantastyczny ten bez, pooglądałam sobie
U mnie niestety nie będzie miał takiej super gleby, jak u Ciebie, więc przypuszczam, że nie wyrośnie w jeden sezon aż tak wielki . Ale i w przyszłości jest na co czekać

Nie zmarzły Ci irgi tej zimy? Moje musiałam tak przyciąć, że wyglądają jak młode rośliny

Markita, zgadzam się, piękna odmiana i bezproblemowa w uprawie.

Witaj olibabko, irgi mi akurat nie wymarzły, wszystkie odmiany mają się dobrze.

Irga błyszcząca.


Astry.




Berberys Kórnik.


Oczar.


Kalina St'Keverne.

Troszkę jesiennych zdjęć dla tych, którzy znajdą chwilkę.


Sumak strzępolistny


Sumak Tiger Eyes.


Zmrożone kwiaty hortensji Santiago.


Róże.




Dąb czerwony

Pięknie, naturalnie, przestronnie

Obejrzałam i przeczytałam wszystko I chyba dzięki Tobie i Twojemu zdjęciu nawrócę się na wiesiołki
Mam, ale zawsze głupio posadzone, gdzie tylko prowokują do wykopania i pozbycia się