Forum Ogrodnicze Oaza

Lucynko, Twoje hosty w świetnej kondycji U Ciebie nie ma upałów? Moje nieboraki poprzypalane i przywiędnięte mimo podleania

Dala, oczywiście podlewam, podlewam.Ale ten rok nie był dobry dla moich ulubienic. kilka odmian dziwnie karłowacieje (i to te najbliższe mojemu sercu)kilka bezpowrotnie zginęło, aż się serce kraje. Nic z tego nie rozumiem. Ale ogólnie nie jest źle.

W roli głównej Stained Glass

Wszędzie się szerzy zamiłowanie do host To już jest zaraza jak nie plaga

Przyznaję Leszku, że podła zaraza!

Sieboldiana Elegans

Blue Angel
Niby podobne a jakże inne.

Hostomaniaczką nie jestem na szczęście
Liście karłowacieją powiadasz, a w korzonki zaglądałaś
plaga opuchlaków i innego paskudztwa się ostatnio szerzy, może i na hostach larwy jakoweś ucztują...

Lucynko- ja parę razy przesadzałam hosty- bo wydawało mi się, że są ściśnięte, albo zaguszą hortensje i na nowych miejscach wcale nie były ładniejsze

VERA wrote:
Podpisuję się pod pełną wypowiedzią Very! I proszę wymiziankować dostojną pannę Stefcię ode mnie! Pięknie wyszła na tej focie, to urodzona modelka!

Niestety, niektóre z host miały właśnie chore korzonki. Zginęły.

Reverset

Christmas Candy

Bardzo ciekawa roślina ta Szkarłatka.W sezonie osiąga duże rozmiary(u mnie dość młoda, do 1,20)Tworzy fajne białe, wzniesione kwiaty. Aż w końcu najbardziej lubiane przeze mnie nasiona, czarno-czerwone. Jesienią cała zanika. Trudno było mi ją zaadoptować do mojego ogródka. Kilkakrotnie pozyskiwałam od różnych osób sadzonki.(Ponieważ ma duży korzeń palowy, nie można jej podzielić a jedynie pozyskać z wysiewu nasion, które się same sieją gdy ma się ją już u siebie). W końcu po wielu próbach mam ją.

Świetna jest! A możesz ją pokazać w całości?

W tej chwili nie mam takiego zdjęcia. Jak zrobię to pokażę.

O widzisz, to ona ma palowy korzeń... No to ciekawe jak ja ją teraz przesadzę, bo 3lata temu sadziłam ją na miejsce tymczasowe.

O to będziesz musiała bardzo uważać, bo korzeń jest długi i jak go przetniesz to roślinka -kaput.




Nasionka dojrzewają,szykują się do wysiewu

Takie oto mam lilie złotogłów (3 rodzaje) choć w tym roku takie niezbyt okazałe.

Oczywiście gorąc uderza mi do głowy
To były LILIE ANANASOWE- EUKOMISY

Lucynko, w taki upalny dzionek przyda Ci się chwilka relaksu, więc zapraszam do mnie na nową porcję zdjęć.

A ja oglądam Twoje eukmisy i myślę sobie ,że coś mam z oczami Pięknie kwitną .Ja kupiłam sobie jedną cebulkę ,ale kwiatem mnie nie zaszczyciła .Na fotce był śliczny różowy kwiat .Ale za to widzę teraz trzy rośliny .Cebula się podzieliła .Jak postępujesz ze swoją na zimę ?

Z eukomisami ,tak jak z daliami. Po przekwitnięciu i po pierwszych przymrozkach wykopuję. Trochę sobie poleżą aby obeschły i soki z łodyg spłynęły do cebuli. Później do pudełeczka z trocinami lub gazetami i leżakują sobie w chłodzie. Co kilka tygodni zaglądam do nich i sprawdzam, czy z nimi nic się nie dzieje.

Blue Anggel

Honeybells

Spartakus