Forum Ogrodnicze Oaza

Natura tworzy największe piękno

Witam Sąsiadkę zza Wisły
Mario muszę się przyznać, że nigdy choć mieszkam niedaleko nie miałem okazji zwiedzić Sandomierza i poznać go od podszewki ani Gór Pieprzowcowy, ani winnic, ani wąwozów, a nie wspominając o mieście.
Jedynie dobrze znam miejscową giełdę staroci
U nas marznącego deszczu na szczęście nie było, skończyło się na kilku godzinach śniegu, później mżawki, a na koniec mgła i śniegu nie widać.

Marysiu u nas takie same drzewa i krzewy...... aż się boję iść na działkę.... ale jutro muszę pójść zobaczyć....

Maryś... jakkolwiek dramatycznie to wygląda... nie można odmówić piękna takim gałązkom zatopionym w lodowej otoczce...

Ojej, ilu miłych Gości Dziękuję bardzo za wirtualną wizytę. Patryk, masz blisko, więc koniecznie nie tylko wirtualnie. Góry Pieprzowe zapraszają
Kraina lodu piękna, niesamowicie chodziło się po takich kryształach lodu, taki chrupot i chrzęst , hmm – niezapomniany...


Mam nadzieję, że to już ostatnie zimowe zdjęcia







Wiosno, przybywaj!

Roślny w lukrowej otoczce wyglądają prześlicznie :, słoneczko wkrótce roztopi lodowe ubranko i roślinkom nic złego się nie stanie, a widok to niezapomniany

Fajniutko wygladają te roślinki w otoczce jakby szkanej,kryształowej,,,super to wygląda

Nic z tego, zima nie odpuszcza W piątek śnieżyca i zamieć spowodowała, że nawet nie próbowałam wyjechać samochodem. Za to dzisiaj wreszcie słoneczny dzień. Nasze psy były zachwycone spacerem - tyyyleee czyściutkiego śniegu, można się w nim tarzać do woli

gorzata wrote:
Pozwolę się nie zgodzić z moją szanowną koleżanką To wcale nie wygląda dramatycznie. To wygląda dobrze (dla roślin) i pięknie (dla ludzi).

Proszę sobie przypomnieć, że kiedy kwitną sady, a nadchodzi wiosenna fala mrozów, sadownicy zamgławiają "wysokimi prysznicami" swoje sady. Zamarzająca na kwiatach woda chroni je przed bezpośrednim zgubnym działaniem mrozu

Marysiu, Twoje zdjęcia stanowczo z górnej półki

Siberko... wiem o zamgławianiu
Dramatyzm, którego pojęcie przywołałam, polega na tym, że przeraża nas widok czegoś "żywego" i kruchego... czyli roślin... uwięzionych w lodowej skorupce...
Wydaje się to tak nienaturalne, że z góry zakładamy złowrogi wpływ tego zjawiska, nawet jeśli, tak jak tutaj, mijamy się z prawdą

Na forum ogrodniczym nie wypada celowo mijać się z prawdą

Na jakichś poezyjach, to i owszem, wskazane nawet bujanie w obłokach

Maryś... ja tylko odpowiem... i już Ci nie zagaduję wątku
Uwielbiam niedopowiedzenia... przenośnie...
Nawet na forum ogrodniczym!

Psiska "ryjące" w śniegu, przywiodły na myśl... dziki
Mam nadzieję, że nie obrażą się za takie... porównanie (ojej... widzicie... to silniejsze ode mnie)?

Ale ja bardzo lubię Wasze dogadywanie sobie, komentarze złośliwe i dowcipne Wątku mi nie zagadujecie, u mnie i tak mało się dzieje strony przybywają leniwie
Moje psy mają bardzo dobre charaktery, życzliwe wszystkim , nie obrażają się na nikogo

Marysiu-Twoje psiaki bardzo podobne są do mojej Neski.Stronki biegną leniwie bo właścicielka wątku niezbyt skora do pogawędek

Super zdjecia o psiakach nie wspomnę,mocny kontrast - czerń i biel
Donosny ten megafon komunikat usłyszałem,przynosze szczyptę domowej wiosny na rozweselenie



Pozdrawiam Markus

Markus, dziękuję bardzo , śliczne

PIERWSZY DZIEŃ ASTRONOMICZNEJ WIOSNY





... tylko takiego jedynaka udało mi się spotkać w ogrodzie

Marysiu- jesteś jedną z niewielu szczęśliwców którzy napotkali wiosnę w swoim ogrodzie.Chyba Ci zazdroszczę