Forum Ogrodnicze Oaza

Ewciu czytałam o temperaturach w Twoim ogrodzie - - rekordowo niskie . U mnie też przymroziło - termometr pokazał - 17 .Na szczęście solidne zaspy /skądinąd tak krytykowane /chronią moje roślinki.

Ewa, kupiłam dwie paczki czarnuszki Dwie - bo na jednej było napisane Damasceńska, a na drugiej nie - i w swej naiwności myślałam, że to jakaś inna. Okazało się po dokładnym poczytaniu w domu, że obie damasceńskie Liczę więc, na damasceński busz

Markus, sądząc po dzisiejszej pogodzie, wiosna nie nadejdzie już nigdy-pada i sypie cały dzień. A wiatr sobie wyje i doprowadza mnie do szału:angry:
Gosia, pogoda mnie dobija
Kasia, posiej gęsto

Już mi się marzy maj.

ewamaj66 wrote:
Ewo nie tylko Tobie, zima nie odpuszcza brakuje słońca i kolorów, tylko ten wszen obecny biały

Ewcia nie poddajemy się
Maj tęsknię za tym miesiącem pełnym niespodzianek

Nie smuć sie Ewo na poprawe humorku piekna pnąca nieznajoma



Pozdrawiam Markus

Witaj,Ewuś
Floksiki ładne ,tulipanki też,,,szkoda,że takich widoczków nie możemy oglądać na żywo
Mi też już się marzy maj,wiosna,,a tu nic,a nic ,tylko zima ,biało, i mróz był -10

Lila-i trzeba wytrzymać Choć dusza w człowieku wyje...
Ania, coraz bardziej przykro wyglądać za okno
Markus-u Ciebie na pewno wiosna trochę bardziej podobna do siebie
Ania, dziś miałam tylko -15, a bałam się, że będzie więcej.

Zdjęcia majowe

Ewka - mrozy przeniosły się na południe - poprzednia noc zapisała się niechlubnymi - 19 a dzisiejsza nie zapowiada się lepiej.
Wdocznie tegoroczny marzec chce zabłysnąć w zestawieniach pogodowych jako marzec stulecia - a co!

Witaj Ewuniu!!! Kiedy będzie ten maj??? Drżę o róże!!!

Gosia, to bardzo prawdopodobne Czytałam o roku bez lata (na skutek wybuchu wulkanu Tambora), to może ten rok chce być rokiem bez wiosny?

Czarniuta nie lubi kotów o innym niż czarne futerku.








Dzikot i Szaroburka.

Ewa, a czy Czarniuta lubi czarne psy? Moja mordeczka też jest pięknie czarna

Hm... Majowe zdjęcia i tulipany... Ciekawe, czy w tym roku tulipany zdołają w maju zakwitnąć...
Tak się zastanawiam, czy przyroda nadgoni i będzie normalnie...

Kasia, psy u nas raczej nie bywają-teren całkowicie zakocony
Marta, tracę nadzieję, że ta zima kiedyś się skończy

ładne,ładne te majóweczki,nasycone kolorami zielenią,takie piękne wiosenne kwiatuchy I kociaczki nawet w słońcu się wygrzewają Ech,ja tęskno do takich widoczków na żywo

Ania, aż żal pomyśleć, że jeszcze długo trzeba czekać na jakiekolwiek oznaki wiosny. Poza tą, że jest cieplej-dziś tylko -12

Ewo,u mnie teraz jest -8,dzisiaj był wiatr,co potęgowało zimno,na chodnikach zlodowacenia,makabreycznie się chodzi
To fakt musimy jeszcze długo czekać na kwiatuszki,na zielone trawniki,oj

Ania, u mnie cieplej, tylko -5 Pokazały się pierwsze pąki krokusów i bociany

A to zeszłoroczne.