Forum Ogrodnicze Oaza

Ewuś jak Ci zimno to zagrzej się troszkę u mnie.
Iwonko u nas coraz cieplej to roślinki zaraz ruszą i zdjęcia będą nowe, bo stare się już opatrzyły.

Zanim nadejdzie wiosna czas na zdrowe odżywianie.W poprzednich latach korzystałam z porządnej firmowej kiełkownicy ,ale jakoś mi nie szlo dobrze . wpadłam na mowy pomysł i teraz kiełkuję w słojach.Wielkość słoja dobieram w zależności do potrzeb , czasem jest to 1l słój , czasem 5l . Najczęściej kiełkuję lucernę , jest dobra do kanapek ,




Po wylaniu wody ,kładę słoik na boczku, 2-3 razy dziennie przepłukuję.



Jak wykiełkuje , zajadam .
Życzę smacznego.

Troszkę wspomnień zimowych.Chociaż ona kwitnie trzy razy w roku, to zimą najobficiej.

Zdrowe odzywianie,a szczególnie na przedwiośniu to najważniejsza rzecz . Trzeba będzie i sobie takie smakołyki zafundować

Jasne kilka dni i masz świeże witaminki.

Danusiu, jaki obłędny hibiskus Co ty mu dajesz kochana, że tak Ci urósł i tak pięknie kwitnie!
Toż to prawdziwa egzotyka! U mnie są pierwszy sezon, rosną w słonku, mają co trzeba, ale marniutkie...Dasz mi receptę na to cudo?

Kasieńko tnę , tnę i nie oszczędzam.Tnę wiosną (2/3gałązek) bo potem żal, późno dostaje listki i kwitnie dopiero od sierpnia , za to do mrozów obsypany jest kwiatami. Ziemie dobrze ściółkuję , na tą rabatę leci woda z rynny , więc jest sporo wilgoci. Nic poza tym .Ma już chyba 6 lat . Nie sypię żadnego nawozu.

Danusiu, piękna fotka ciemierników
Czy w tym roku będą Ci kwitły? Bo moje mają wprawdzie pąki, ale mam wrażenie, że zmarznięte
Ja dotąd swoich hibiskusów nie cięłam, ale chyba będę musiała zacząć...Robisz to jesienią czy wiosną?

Danusiu hibiskus przecudny :)a ciemierniki jak marzenie, ale co jakiś czas wracam do zdjęcia na 1 stronie furteczki z różą ech nie mogę zapomnieć widoku

Dala moje ciemierniki kwitną co roku. W tym roku też mróz je dopadł jak już miały pąki. Pierwsze zmarzły i wychodzą nowe.U Ciebie też będzie dobrze tylko troszkę cierpliwości musisz mieć. Hibiskusa tnę jak tylko wsadziłam . Przyrosty ma długie i nie cięty wygląda jak wiecheć . Tnę zanim wypuści listki , bo jak są paki kwiatowe to człowiek z chytrości nie tnie , bo szkoda kwiatków, a tak jak nie widać to i nie żal .
Celinko możesz patrzeć do woli . Ciekawa jestem czy sadzonki tej róży przetrwały ostatnie mrozy. Na początku lutego były ładne, ale po mrozach różnie może być, jeszcze do nich nie zaglądałam.

Danusiu, piękne czosnki Nasadziłam ich kilkanaście jesienią, już wschodzą

Moje też są już na wierzchu

Ale cudeńka zobaczyłam w Twoim ogrodzie

Ula miło mi Ciebie gościć , a cudeńka to wiosną zapowiadają się u Ciebie . Lecę podglądać ,

Przydreptałam z rewizyta i oczywiście zostanę na dłużej i to nie tylko dla podziwiania cudnego ogrodu, ale także dla podglądania zawartości wędzarni, bo my też "popełniamy" takie rzeczy Polecam pstrągi i kurczaki do wędzenia... ale pewnie już robicie takie rzeczy.
Zachwyciła mnie też ścieżka, doskonały pomysł Nie przypuszczałam, że tak świetnie będzie wyglądała lana z z betonu ! Muszę to pokazać mojemu małżowi koniecznie

Aniu już obiecywałam że pokażę kratkę
i właśnie znalazłam foto





A to właśnie przygotowania do jutrzejszego wędzenia, tylko nie mogę się jeszcze zdecydować czy przed wędzeniem parzyć kurczaka czy nie.