Forum Ogrodnicze Oaza

Hej
Witam wszystkich na nowym forum.
Nowe forum, nowy wątek, nowy sezon się zaczyna, więc będzie bez archiwalnych zdjęć, tylko to co matka natura zaserwuje, na bieżąco

I wczorajsze zdjęcia z ogrodu, na próbę.

oczar

Piękny oczar, pokaż więcej

Witaj Kasiu,
Oczar faktycznie piękny. Ja czekam na kwitnienie mojego wawrzynka wilczełyko. Jakoś mu się nie spieszy a wiosna tuż , tuż.

Już oczary? Kasiu, czy u Ciebie to kwitnienie jest zadowalające? Bo u mnie to zawsze tak z rzadka te kwiaty.. Nie wiesz, od czego to zależy? No chyba nie przemarzają...

Dorbie jeszcze trochę i będzie więcej. Szkoda, że wróciły chłody, znów wszystko zastopowało.
Aleksandro ja na wawrzynki nie czekam. Wszystkie dorosłe wymarzły mi ubiegłej zimy. Zostały trzy małe 10 cm Ciekawe czy przeżyły tę zimę, tym razem śniegu prawie nie było.
Marto ten oczar ze zdjęcia, to jakaś siewka, kupiona za pół darmo. Bardzo słabo rozgałęziony, taki trzypędowy drapak. Kwitnie fajnie, ale kwiaty jego są małe, nie rzucają się w oczy.
Odmianowe to rozpacz. Na Dianie 2 kwiaty, na Arnold Promise 0, Jelena mi padła. Widzę, że Dianie też pęka kora, chyba mi padnie. Te kwiaty im raczej nie marzną, moje po prostu nie zawiązują pąków, nie mam pojęcia dlaczego. Spróbuję podsypywać im od czerwca jesiennego nawozu, może to je zmobilizuje do zawiązywania...o ile przeżyją, coraz gorzej to widzę.

O ile mnie pamięć nie myli, latem zobaczymy tu duuużo jeżówek
W takim razie zapisuje się, żeby nie przegapić

Jeżówki obecnie są i w moim "kręgu zainteresowań", bo pierwsze u siebie posadziłam. Kasiu, pięknie kwitnie Twój oczar, moje maluszki też zaczynają, tylko za bardzo nie rzucają się w oczy bo małe...

Siberio hmmm....mam nadzieję, że jeżówki będą, ciągle zastanawiam się, jak przezimowały.
Agatko zastanawiam się ile lat trzeba czekać na oczara, takiego 2x2 m, chyba życia nie starczy

miłek amurski

Witaj Kasiu.
Miłek, oczar przepiękne.
Ja czekam na Twoje śliczne pełne pierwiosnki

Właściwie, to ja też

To poczekamy razem

Ile Ty masz pełnych odmian pierwiosnków?

Właściwie niewiele, mam 5,5
0,5 dlatego, że jeden ledwo dycha, nic z niego raczej nie będzie.

Mój miłek to można powiedzieć że już przekwita ...zwłaszcza te wcześniejsze kwiatki ...ale co zrobić taka to pogoda u nas ciepło zimno i znowu ciepło ...to się chłopakowi pomieszało

Piękne kwiaty Miłka Amurskiego ładniejsze niż rannikow . Będe sie rozglądać za nim ,ale to chyba bardziej kolekcjonerska roślinka . Kasiu no to masz juz początek wiosny

Byłem stałym czytelnikiem Twojego starego wątku - będę i nowego Fajnie Cię tu widzieć!

Ewo szkoda, że taka pogoda. Ponoć gdy podczas kwitnienia miłków panują mrozy, to już nie ma co liczyć na nasiona. W ubiegłym roku wykiełkowało mi kilka z nich w doniczce, a latem zapomniałam, że tam są i ja durna sklerotyczka ją wyrzuciłam I znów zabawa od nowa, ale nie w tym roku.

Jagódko czy one takie ładniejsze. Ranniki mają czysto-żółte płatki, miłki przybrudzone. Ale chyba rzeczywiście miłki są bardziej efektowne, a liście już na pewno.

Pawle wzajemnie miło Cię widzieć

A na parapecie rosną sobie siewki floksów wiechowatych. Jeśli dotrwają do wiosny, to chyba zdążą urosnąć tak by zakwitnąć w tym roku. Jeszcze nie wiem gdzie je posadzę, ale jeśli już to zrobię, to latem wydepczę do nich ścieżkę, skręcam się z ciekawości czy się wymieszały i jak zakwitną

Widzę, że teraz dobrze trafiłem Przedwiośnie w piękniejszym wydaniu

Kasiu,a kiedy siałaś te floksy że już są takie duże?
Moje jeszcze nie wysiane,oj gapa ze mnie.!!