Forum Ogrodnicze Oaza

Dangar wrote: A powinny psom!
A jednak coś kupiłaś!
Danusiu, a do Krzywaczki lepiej już na wiosnę, myślę po nowe, świeże kulki!
Masz całą zimę, żeby myśleć, gdzie dla nich znaleźć miejsce!

Marto, kupiłam te iglaczki, ale nie w Krzywaczce tylko u Marzenki.

Nie mam od tygodnia internetu, dzieki mojemu kotu. Zwymiotował w nocy na modem i zalał go . Urządzenie za 350 zł do wyrzucenia. Przez niego, żeby nie płacić za nowy modem musiałam wykupić dodatkowe programy na okres 2 lat. I to przed Świętami taki kłopot i załatwianie w kolejce. Mam nadzieję, że magik od internetu dzisiaj mnie podłączy, bo w przeciwnym razie będę odcięta od świata przez całe Święta.

Fakt, można się wkurzyć ta telewizja ile będzie Cię kosztowała?

To niezbyt fajnie. który to taki uzdolniony, nie miał innego miejsca?

Chyba Kawusia lub Fredzia.

To paskudne dziewuchy.

Obfociłam dzisiaj część kulek, a potem mieliśmy gości. boję się trochę tegorocznej zimy. Za ciepło, a potem mogą przyjść mrozy. na razie robię przygotowania. Z każdego spaceru z psem przynoszę sporo gałązek sosny. Duzo ich w lesie porzuconych z wycinki i połamanych w czasie ostatniego orkanu. Okryłam już wszystkie iglaki posadzone w zeszłym roku i jeżówki. Kończę okrywać róże. Okryłam włókniną kilka krzewów i czekam, bo w taki ciepły czas nie przykryję włókniną iglaków.

Obrobię fotki i coś wrzucę.

Tak zmieniał się mój ogród. Widok z okna.uważałam, że już nie mam gdzie sadzić.

2011


2012
Wpływy forum. Efekt kurczenia się trawnika. Zniknęła tawuła ze środka ogrodu. Powstała środkowa rabata i po prawej stronie.



Na zimowej fotce lepiej widać zmiany.



2013

Jeszcze roczek-dwa i z trawnika zostaną tylko trawiaste ścieżki

Nie ma takiej opcji. Jakis teren do odpoczynku musi być.

Dangar wrote: Eee tam, po drugiej stronie drogi jest tyle miejsca do odpoczynku

Przecież mozna odpoczywać przechadzając się ścieżkami po ogrodzie Taki czynny odpoczynek połączony z kontenplacją pieknych widoków jest najzdrowszy !

Czasami mam gości. Muszę ich gdzies posadzić. Paweł, za drogą jest podmokła łąka. Nie przejdzie się bez gumowych butów, no chyba, że jest długotrwała susza.

Podmokła łąka? No to cypryśniki!
Danusiu, ja też uważam, że tę rabatę po prawej od ławki da się spokojnie powiększyć! I nawet połączyć z tą środkową, zaorać to drzewo owocowe jakieś, stworzyć jedną, wielką! Eeee, po obejrzeniu tych zdjęć przestaję się martwić, że nie masz, gdzie sadzić,masz! Mniej gości na raz zapraszać i będzie ok!
I jeszcze przepraszam, ale trafienie kota do celu mnie ubawiło...

Nie podjęłam pracy w części ogrodu za domem. Nie posypałam nawozem ani nie wyplewiłam. Chwaściory się panowszą aż zielono. Zawsze znajdywałam wymówkę, że pada, zimno itd, a tak naprawdę mi się nie chciało. W końcu zima jest po to ,żeby odpocząć po sezonie. Może wiosna zacznie się w lutym, to zdąrzę wszystko porobić.

Za to internet przegądałam wzdłuż i wszerz, zwłaszcza Pawłową enyklopedię iglaków . Lista chciejstw jest więc gotowa. Trzeba zacząć kupować donice na nowe kulki.

Marto, Twoich pomysłów na powiększenie rabat w moim ogrodzie na razie nie biorę pod uwagę. A co do kota, to nie musiała się zbytnio wysilić. Medem stoi na oknie. Co za problem wskoczyć na parapet i zwrócić zawartość żołądka na potrzebne pańci urządzenie. Teraz to ja juz mam modema zabezpieczonego.

Danuś donice powiadasz
Nie mam jeszcze żadnej kulki w donicy, zawsze się boję, że podlać zapomnę i zejdzie
No nie w domu mam jesienne maluchy właśnie strzeliły z przyrostami

Danusiu-też tak mówiłam a dzisiaj pozostało zaledwie kilka metrów niby trawnika i to kto wie na jak długo a to wszystko wpływ Forum
W bardzo dobrym kierunku idą te zmiany

Danusiu, zdecydowanie ostatnie zdjęcie najładniejsze. Przynajmniej jest równowaga kolorów a nie dominująca zieleń trawnika jak na wcześniejszych fotkach.