TEMAT: Gadzinówka

Odp: Gadzinówka 31 Gru 2012 21:36 #106287

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Pozdrówka :-) Mamy to co chcemy, czyż nie? :happy4:


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Gadzinówka 01 Sty 2013 01:16 #106396

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Witam gospodynię wątku w Nowym Roku :drink1:
Bardzo podobał mi się spacerek po Twoim obejściu, dobrze, że zamieściłas zdjęcia, jak było na początku, bo efekty są rewelacyjne :bravo: Ogromniasste kępy kwiatów wspaniale komponują się ze starymi drzewami, a to wszystko z polną drogą, polem.
Piękne miejsce, a pokazujesz je z tak wielką miłością, że czuje się, ile serca włożyłaś w dom i ogród :hearts:

Odp: Gadzinówka 13 Sty 2013 12:22 #110822

  • grazynarosa22
  • grazynarosa22's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 270
  • Otrzymane dziękuję: 53
Bea....jak tam zima ?? Piękna u Ciebie ??
pokaż proszę zdjęcia....
Pozdrowionka.....Grażyna

Odp: Gadzinówka 15 Sty 2013 09:52 #111592

  • JaDorka
  • JaDorka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 309
  • Otrzymane dziękuję: 111
Ja też tęsknię za Twoimi zdjęciami. Przy białych polach i ośnieżonych drzewach musi być u Ciebie przepięknie.
Pozdrawiam i zapraszam Tam, gdzie czas płynie inaczej oraz do mojego Robótkowa
Dorota

Mój blog: Dorja Design

Odp: Gadzinówka 16 Sty 2013 15:20 #111944

  • Bea
  • Bea's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 141
  • Otrzymane dziękuję: 42
Witam serdecznie wszystkich w Nowym Roku. Dziękuję za odwiedzinki. Dziękuję Hiacyncie, że znalazła czas by do mnie zajrzeć. Miło, że Sylwestra spędziłam tak jakby z wami tzn. z Futrzastą, Romą, Elżbietką i Siberią. Nawiasem mówiąc zachciało mi się powitać Nowy Rok przy ognisku. EM rozpalił je o 22.00. Wytrzymaliśmy tylko godzinę, bo pi... jak w kieleckim na dworcu. Trudno, ale przynajmniej spróbowałam. Elżbieciu nie zmienię klimatu swojego ogrodu... przyrzekam... to wsiowy ogród i taki ma pozostać. Grażynko...baterie mi siadły w aparacie, a ładowanie trwało wieki. Teraz mam na pokładzie szkodnika (Kubusia) i to on pstryknął parę fotek. Powiedział, że jutro się poprawi. Dziś niestety pogoda mu nie pomagała. Dorciu, był czas, że za oknami było bajecznie. Niestety dziś trochę odwilży i drzewa nie są otulone. Teraz mam już gotowy sprzęt, to postaram się coś pstryknąć.

Za oknami biało, a w moim ogrodzie ruch jak na Marszałkowskiej. Ogrom ptactwa różnego autoramentu. Zawsze na drzewach zostawiam trochę jabłek, tak też drozdy, zięby i sikorki pałaszują je od rana do zmroku. Wieszam też słoninkę dla sikorek. Kiedyś wieszałam na krosówce, ale musiałam zmienić taktykę. Przyszedł w nocy jakiś zwierz (myślę, że to kuna) i pozżerał wszystko sikorkom. Pourywał druciki. No właśnie w nocy słyszeliśmy z EM-em, że coś huknęło. Baliśmy się, że to może coś w piecu. Rano okazało się, że nie ma słoninek. Zostały tylko kawałeczki drutu. Pewnie jak go kuna zrywała, to słoninka uderzyła w blachę. Teraz wisi na bardzo grubym drucie. Na podwórku podpasam wróbelki, a i sroki, sójki też przylatują się podkarmić. Często za oknem widzę lisy, ale te to już podkarmia Pani Babcia. Co roku obiecuje, że nie będzie miała dużo drobiu, ale oczywiście co roku "nasadzi jak ta głupio" (jej słowa). Nie ma kojca, tak też liski mają co jeść. Zima dała się też we znaki sarnom, kuropatwom i bażantom, bo widzę przez okno jak szukają pokarmu na naszym polu. No i tyle "sensacji" z tego mojego odludzia. A teraz fotki...

a.jpg


b.jpg


d.jpg

...niestety tylko tyle zimowych...
choinka.jpg

...to moja mała choineczka, w oryginale wygląda lepiej...
kot_2013-01-16.jpg

...no i Kubuś uznał, że ten sierściuch też zasługuje na pokazanie...
Zmykam robić naleśniki po nelsońsku (szkodniczek sobie zażyczył). :kiss3:
Pozdrawiam cieplutko
Gadzinówka

Ciapanie-malowanie

Odp: Gadzinówka 16 Sty 2013 17:47 #111963

  • Poll
  • Poll's Avatar
Bea wrote:
... zachciało mi się powitać Nowy Rok przy ognisku. EM rozpalił je o 22.00. Wytrzymaliśmy tylko godzinę, bo pi... jak w kieleckim na dworcu.

Hej Beo :bye:
Bardzo trafna uwaga ...nie ze względu na to miasto, ale na porównanie do dworców, których strasznie nie lubię , właśnie ze względu na przeciągi. Błąd, jaki popełniliście, to chyba zbyt mała 'ekipą' na takie witanie Nowego Roku. Kiedyś świętowałam w ten sposób Nowy Rok przy minus kilkunastu stopniach i zadymce śnieżnej i....mogę napisać,że było mi bardzo ...bardzo ciepło. ;)
Kubuś, jak każdy kocur jawi mi się sybarytą, mam takiego jednego i czasem rano nie moge wyjąć stóp spod kołdry, bo Pan Hrabia tak się rozwala 'w nogach'.:happy3: Taki to juz ich - koci urok. :dance:

edit: dodam,ze ciagle mi sie marzy :cry3: powtórzenie takiego Sylwestra... :screem: zbieram chetnych już na nastepnego 2013/2014
Ostatnio zmieniany: 16 Sty 2013 17:53 przez Poll.

Odp: Gadzinówka 16 Sty 2013 22:21 #112070

  • Roma
  • Roma's Avatar
:rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: Poll z tego co wyczytałam Kubuś to akurat wnuk a nie sierściuch :happy: :happy:
Beo a może tak we wątku kulinarnym przepis na te naleśniki po nelsońsku? bo i u mnie kilka szkodników zimuje(ferie) i już nie wiem co im pitrasić, wiecznie głodne chodzą a ja przy garach od rana do wieczora.Teraz jednego z trutni do łazienki zagonić nie mogę :club2:

Odp: Gadzinówka 16 Sty 2013 22:54 #112085

  • Poll
  • Poll's Avatar
No tak...jak sie czyta bez okulara :rotfl1:
Beo, bardzo przepraszam...sierściuch super , :screem: Kubusia wycałuj.

Odp: Gadzinówka 17 Sty 2013 13:28 #112221

  • markussch01
  • markussch01's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1209
  • Otrzymane dziękuję: 1262
Beatko :)
Nie wiem czy kiedys robiłaś Strammer Max
Corka od malego do dzisiaj życzy sobie tylko w moim wykonaniu
Zobrazuje przy okazji w watku kulinarnym
Ciesze sie ze jestes :)

Pozdrawiam Markus
Za tę wiadomość podziękował(a): Bea

Odp: Gadzinówka 17 Sty 2013 13:38 #112227

  • Margolka
  • Margolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1747
  • Otrzymane dziękuję: 235
Bea- zimowe zdjęcia super - kocisko szczęśliwe - oby do wiosny :kiss3:
Za tę wiadomość podziękował(a): Bea

Odp: Gadzinówka 20 Sty 2013 08:56 #113045

  • Bea
  • Bea's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 141
  • Otrzymane dziękuję: 42
Dziękuję wszystkim za odwiedzinki. Faktycznie Kubuś to wnuczek
152_2013-01-20.gif
152_2013-01-20.gif
152_2013-01-20.gif
, ale się uśmiałam. Sierściuch ma na imię Siwy. Poluś na tym odludziu trudno o większe towarzystwo na sylwestrowe ognicho. Moje sąsiadki to babcie. Tak w ogóle to w mojej wsi jest mniej mieszkańców niż w bloku kieleckim, gdzie wcześniej mieszkałam. Domek mam mały, tak też goście w zimie to rzadkość, a z noclegiem... to już graniczy z cudem. Mniejsze towarzystwo miałoby gdzie przenocować, ale odległość od miasta odstrasza. Niby nie jest to tak daleko, tylko droga kręta i wąska. Romuś... z tymi naleśnikami, to nic wyszukanego. Pewnie wiele osób coś takiego robi, ale inaczej to nazywa. Przepis najprostszy pod słońcem dlatego chyba nie ma sensu wstawiać go do wątku kulinarnego. To po prostu zwykłe naleśniki. Do środka wkłada się parówkę (przekrojoną wzdłuż na dwie części), kawałek pomidorka, żółtego sera, papryki, ogórka kiszonego. Całość się panieruje i obsmaża na patelni. Podaje się posmarowane (ja robię takie zygzaki) keczupem i musztardą. Ot i cała sztuka. Markusku Strammer Max? Robiłam? Nawet nie wiem co to jest. Już lecę do wątku kulinarnego. Dziś następuje zmiana... czyli Kubuś wyjeżdża, a przyjeżdża Weronika (wnusia). Niestety nie mogą być u mnie razem, bo ich mama nie chce wychodzić z psem na spacer. Tak też odkąd mają pieska przyjeżdżają do mnie oddzielnie. EM przeżywa, bo pogoda jaka jest każdy widzi, a jazda z dziećmi przez takie zaspy, to mordęga. Na szczęście wczoraj przejechał pług i co nieco odśnieżył zasypując nam przy okazji wjazd :jeez: Tak też zima niby piękna, ale parafrazując Margolkę... byle do wiosny, a jak do wiosny, to marzy mi się taki obrazek...

047.gif

Pozdrawiam cieplutko
Gadzinówka

Ciapanie-malowanie

Odp: Gadzinówka 20 Sty 2013 13:35 #113139

  • Roma
  • Roma's Avatar
Beato- moje wnuki znalazły na to sposób, swojego psa i kota przywieźli do dziadków i co mieliśmy zrobić? Przepisu na naleśniki nie znałam ten jest ciekawy.Warto wstawić go do wątku kulinarnego.
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...otrawy-z-maki#113138
Ostatnio zmieniany: 20 Sty 2013 13:35 przez Roma.

Odp: Gadzinówka 21 Sty 2013 08:53 #113520

  • Bea
  • Bea's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 141
  • Otrzymane dziękuję: 42
Romciu kochana! Pewnie dla wielu ludzi zwierzęta w domu to nie problem. Niestety mój EM dostaje szwskiej pasji. Już przez kota, który jest u nas sześć lat mam ciągłe boczenia i awantury :( Ja w dzieciństwie miałam psa. Żył on siedemnaście lat. EM nigdy nie miał zwierzaka w domu. Wprawdzie mieszkał dwa lata (jako dziecko) u swoich dziadków na wsi, ale tam zwierzęta były na dworze (pies w budzie, a kot w oborze). Może to ma wpływ na jego obecne podejście do bytowania zwierzaków w domu. Mój kot jest tak wychowany, że nie łazi po meblach, nie wskakuje na łóżka. Ma swój fotel z kocykiem i poduszkami i to (oprócz moich kolan) jest jego legowiskiem. Niestety nie mogę oduczyć go miauczenia. Gdyby był niemową, to i mnie żyło by się spokojniej. Wprawdzie kot miauczy wtedy kiedy chce jeść, wyjść na dwór lub pospać na pańci, ale dla EM-a to i tak jest za dużo. On nawet się wścieka, kiedy biorę kota na kolana. Wyobraź sobie teraz jeszcze w tak małym domu psa. Jest to duży pies. Wychowywał się z kotami i wiem, że napewno nie atakował by kota. Jednak kot był często atakowany przez wsiowe burki i pewnie nie podchodziłby do psa tak pokojowo. Gdyby pozwoliła na to by dzieciaki przywiozły psa, to równie dobrze mogłabym składać pozew o rozwód :rotfl1: Odnośnie naleśników... hm... myślałam, że to takie nieciekawe, ale skoro mówisz, że warto, to wstawiam. Pa.
Pozdrawiam cieplutko
Gadzinówka

Ciapanie-malowanie

Gadzinówka 04 Lut 2013 08:30 #119197

  • Bea
  • Bea's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 141
  • Otrzymane dziękuję: 42
Szkodnisie już w szkołach, za oknem szaro, a drobniutki śnieżek obsupuje pola zupełnie jak ciasto mąką. Mam zaległe fotki z okresu ferii wykonane tym razem przez moją wnusię. To już oczywiście wspomnienie.


c004-Kopia.JPG


c006-Kopia.JPG


c011-Kopia.JPG


c013-Kopia.JPG


c015-Kopia.JPG


c016-Kopia.JPG


c017-Kopia.JPG

Załączniki:
Pozdrawiam cieplutko
Gadzinówka

Ciapanie-malowanie
Ostatnio zmieniany: 04 Lut 2013 08:31 przez Bea.
Za tę wiadomość podziękował(a): futrzasta, piku

Gadzinówka 04 Lut 2013 08:33 #119198

  • Bea
  • Bea's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 141
  • Otrzymane dziękuję: 42
c021-Kopia.JPG


c022-Kopia.JPG


c024-Kopia.JPG
Pozdrawiam cieplutko
Gadzinówka

Ciapanie-malowanie
Za tę wiadomość podziękował(a): markussch01, futrzasta

Gadzinówka 04 Lut 2013 09:03 #119206

  • Roma
  • Roma's Avatar
Beatko-stosunek ludzi do zwierząt jest różny, jak różni są ludzie i nie można się temu dziwić.Moja mama lubi zwierzaki ale nie u siebie w domu, od czasu kiedy zmarł mój ojciec (miałam 14 lat)w naszym domu nigdy nie było zwierząt. Są chwile,że i ja się wciekam na nasze czteronogi,wyobraź sobie deszcz i powrót potworów z podwórka (horror) albo chcę przejść a one rozłożone w kuchni pokotem i nogi nie ma gdzie postawić o kłakach i dziesięciokrotnym zamiataniu kuchni lepiej nie wspominać :jeez: Dzisiaj i u nas troszkę posypało ale nie tak jak na Twoich fotkach. Teraz to już pocieszam się,że niebawem będzie można popracować w ogródkach bo siedzenie w czterech ścianach zaczyna mi doskwierać.

Gadzinówka 04 Lut 2013 09:03 #119207

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Zimowe wspomnienia wyglądają bajkowo :woohoo: , a u mnie po roztopach znów spadł śnieg ;)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Ostatnio zmieniany: 04 Lut 2013 09:04 przez piku.

Gadzinówka 05 Lut 2013 08:02 #119550

  • Bea
  • Bea's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 141
  • Otrzymane dziękuję: 42
Romuś... podejście mojego EM-a jest dokładnie takie jak twojej mamy. Zwierzaki na dworze...super...pogłaszcze, pomyzia. Przez zimę EM zawsze przybiera na wadze, bo żal mu Smyka (ten rudzielec na zdjęciu), psa Pani Babci. Tak też na drugie śniadanie skrzydełka lub korpusy, a kości są dla psa. Zanosi też jedzonko kotu Pani Babci (to staruszek również uwieczniony przez wnusię na fotce), obierki dla krowy i resztki dla drobiu. Jednak zwierzak w domu...to już inna para kaloszy. Wyobrażam sobie jaki bajzel robią twoje zwierzaki. Ja ostatnio miałam tego namiastkę, bo mój kocur przyszedł z nocnej eskapady calusieńki wytarzany w błocie. On jest biały, ale wtedy był koloru prawie czarnego. Błoto zaschło i sierść stała mu na grzbiecie jak dzikowi. No i co z takim brudasem zrobić? Umyć się ten dzikus nie da. Musiałam poczekać, aż wszystko zaschnie i wyczesać to błoto. Cała kuchnia w piachu. Niestety oczywiście nie sprawiło to, że zrobił sie biały. Na szczęście następnego dnia trochę prószył śnieg i Siwy przyszedł mokry. Wtedy już mogłam ręcznikami jednorazowymi ściągnąć z niego resztę błota. Te fotki, to oczywiście jak zauważyła Wiesia przeszłość :( . Teraz pola są szaro-zielone, a jedynie gdzieś w zagłębieniach nierówności terenu widać białe plamy. Nie wiem jak wy, ale ja już czuję powiew wiosny. Obym się nie myliła.
Pozdrawiam cieplutko
Gadzinówka

Ciapanie-malowanie


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.465 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum