Forum Ogrodnicze Oaza

Witaj Gosiu! Hiacynta ma rację, twój wątek czyta się jak dobrą książkę .Czytając twoje "Kompostowe opowieści" dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy i na pewno zacznę produkować ten skarb, bo niestety wcześniej go nie robiłem
Masz piękne róże kiedyś miałem ich kilkadziesiąt ale poprzednie zimy skutecznie je zniszczyły i zostało tylko kilka najodporniejszych Będę je podziwiał w Twoim ogrodzie

Poluniu o róży 'Mozart' Ci nic nie powiem, bo nie posiadam jej w ogrodzie, moja wiedza o tej róży to ta ogólno dostępna w internecie. 'Hanabi' zaliczana jest do niskich róż pnących, nie wiem jak wysokie masz drzewa, ale wątpię by dorosła do korony drzewa. Świetlisty cień zniesie, bo u mnie rośnie przy ażurowej altanie rzucającej cień. Widzę, że mieszkasz w cieplejszym regionie Polski to może będziesz mieć szansę zobaczyć jej pnące możliwości. U mnie wymarza do wysokości kopczyka, czyli musi być mocno cięta i raczej jeśli już to tworzy wyższy krzew niż pnące pędy.

Uleńko, Wiesiu namiary na pw.

Danielo dzięki namiary na różę na gg.

Łukaszu jedno jest pewne, dzielimy podobne ogrodnicze pasje ale zamiłowanie do gatunków literackich mamy różne.
Do produkowania kompostu zachęcam, szkoda tyle materiału organicznego marnować skoro może wrócić w przetworzonej postaci do ogrodu i zasilić glebę. Do odwiedzin częstszych zapraszam, zawsze to miło gościć u siebie podzielających nasze zainteresowania pasjonatów.

Za oknem szaro i buro żeby więc sobie poprawić humor wzięłam się za przeglądanie zdjęć.
A skoro przeglądam sama to może i Wam coś jeszcze pokażę, oczywiście na początek kolejne róże, jednej bardziej inne mniej lubiane.











Ale żeby nie było, że samymi różami żyję, to mały przerywnik w postaci bylin.







Bezimienny, może ktoś rozpozna odmianę...

Ale soczyste kolory!
Kępa sadźca bardzo mi się podoba.

Też choruję na takiego sadźca
Zawsze myślałam, że Flora Danica ma bardziej jaskrawo pomarańczowe kwiaty, a u Ciebie są jakieś takie morelowe . Ale i tak w tej róży najbardziej podobają mi się... liście . Takie ciemne, błyszczące, sztywne

Piękna zdjęcia i kolory od razu z rana poprawiają humor bo za oknem szaro i buro a do tego mżawka

A Patriot ogromna moje tak duże nie rosną.

Danielo, już niedługo będzie zdobić i Twój ogród.

Marto warta zdobycia roślina, nie dość, że sama urocza, to przyciąga mnóstwo owadów, u mnie głównie pszczół miodnych, a do tego doskonałe tło dla innych roślin. 'Flora Danica' podobnie jak wiele innych róż zmnienia swoje wybarwienie w zależności od pory kwitnienia, gleby, nasłonecznienia. Bywa więc w pierwszej fazie rozkwitu i u mnie jaskrawo pomarańczowa, ja po prostu pokazałam ją w pełni rozkwitu, kiedy przybiera barwę morelową, ponieważ osobiećie wolę ją w tej barwie niż w pomarańczu.

Piotrze może czegoś im brakuje.

Myślę, że moim brak miejsca, dość gęsto je posadziłem z początku rosły bardziej "solo".

Lubię sadźce. Dochowałam się dużej kępy. Podzieliłam jednak na 3 i posadziłam z trawiastym zakątku. Już nie mogę doczekać się efektu!

Sadziec to także moja ulubiona roślina. Mój nazywa się konopiasty Widzę,że purpurowy ma fajny , zwarty pokrój - pewnie bardziej odporny na warunki pogodowe. Wielka kępa konopiastego po deszczach i wiatrach bardzo rozczochrana, pokłada się na wszystkie strony

Ależ ładne te liliowce

Margolko nie wiem jak jest z konopiastym, ale purpurowy ma sztywne, twarde, grube, półzdrewniałe łodygi, nigdy mi się nie pokładał na rabaty.

Daga myślę, że efekt będzie bardzo ciekawy.

Edytko poza bezimiennym dwa pozostałe jeśli nie masz mogę podzielić.

Dalszy pokaz róż i roślin im towarzyszących.

Zapachniało latem .
Gosiu, Pandorra's Box mam od Ciebie. Ale ten drugi ognisty chętnie przygarnę .

Do kopania warzywnika nikogo nie dopuszczam-nikt nie zrobi tego lepiej Pewnie ukręciłam na siebie bat, bo łokcie wysiadają
Caribia w drugiej odsłonie bardziej podobna do siebie

Gosia róże masz piękne, ale mnie bardziej zaciekawiła Twoja Aspera. Co robisz, że ona tak pięknie kwitnie? Ja już trzeci rok z rzędu podziwiam tylko jej piękne, gigantyczne, aksamitne liście Widzę, że rośnie w zacisznym miejscu osłonięta tujami, dodatkowo zabezpieczasz ją na zimę?

Gosiu, ten bezimienny liliowiec to może być Dan Mahoney, takie szerokie oko ma niewiele odmian...
Rośliny towarzyszące dla róż... Temat rzeka... Ja wciąż poszukuję tych idealnych... Muszą to być byliny skromniejsze w wyrazie... Twoja rutewka z pierwszych zdjęć idealna! Szałwie też... Nie wyobrażam sobie natomiast łączenia róż z takimi liliowcami na przykład...

Gosiu , nie zdążyłam zachwycić się różami ( zaczęłaś od moich ulubionych)w poprzednim poście , a Ty juz kolejne serwujesz. Od razu zrobiło mi się radośniej. A może przeciwnie - smutno , że jeszcze zima i tyle czekania

A mnie zachwycił przetacznik i serduszka , do róż w sam raz