TEMAT: Żurawki z siewu, czemu nie?

Żurawki z siewu, czemu nie? 04 Lis 2014 19:12 #310486

  • Grzesik
  • Grzesik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 668
  • Otrzymane dziękuję: 563
Beato, powiadasz po cichu i mi się skojarzyło z:



Na drugiej stronie wątku napisałem jak to robię, ale z chęcią powtórzę :)

Dojrzałe nasiona są czarne (bardzo drobne), zbierać należy w momencie jak tylko zaczną się rozchylać torebki nasienne. Ja zrywam całe kwiatostany jak tylko zobaczę, że zaczynają się otwierać, rozkładam na białym papierze i zostawiam tak na 2-3 dni, potem potrząsam nimi i lecą na 'białe tło' dopiero teraz je widać ;)
Wysiewam od razu, praktycznie tylko wklepuję je w podłoże, bo są tak drobne, że jak będą za głęboko to po prostu nie będą miały siły wyjść na powierzchnię. Cały czas należy utrzymywać lekką wilgotność.

Sieję do pojemnika, tak jest prościej o nie zadbać. Przez zimę można je trzymać na widnym parapecie dzięki temu jesteśmy o jeden sezon do przodu :) Ale oczywiście można zebrane nasionka posiać wiosną. Nawet zostawiłem sobie trochę na wiosenny siew, tak jakoś mi się miejsce na parapecie skurczyło, bo wysiałem też zarodniki paproci :wink4:
Za tę wiadomość podziękował(a): Igor, beatab, kaja_krys, elzbieta1, Amarant


Zielone okna z estimeble.pl

Żurawki z siewu, czemu nie? 05 Lis 2014 18:59 #310714

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Też trochę sieję ,ale u mnie najlepiej kiełkuje Palace Purple,

ta nie odziedziczyła bordowych liści ,pierwsze były zielone następne miedziane

DSCF1044.JPG



Pozdrawiam :bye: Beata
Za tę wiadomość podziękował(a): Grzesik, Danuta, beatab, kaja_krys, elzbieta1, Amarant

Żurawki z siewu, czemu nie? 11 Lis 2014 08:50 #312436

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Jeszcze jest taka , ale dosyć mała

100_9816.JPG


tych jest najwięcej

100_9818.JPG


Beata
Za tę wiadomość podziękował(a): Grzesik, Danuta, elzbieta1, Amarant

Żurawki z siewu, czemu nie? 03 Sty 2015 18:06 #325118

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Wysiałam 3 grudnia 2 pojemniczki żurawek , po tygodniu zaczęły wschodzić a teraz stanęły i nerwy mnie biorą ,że nic się nie dzieje . Co zrobić ,żeby je podpędzić . W jednym są same Palace Purple , w drugim ,tym gęściejszym mieszanka z różnych ,trochę za gęsto posiana , bo oczywiście nie wiedziałam czy w ogóle jakiekolwiek nasiona były w tym co przesiałam po pozbieraniu kwiatostanów . Reszta nasion poszła do ogrodu bo było tego 4 razy tyle .Na razie stoją na parapecie przykryte woreczkiem foliowym .
Beata :bye:

zdjcie0488.jpg


zdjcie0489.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Grzesik, Danuta, elzbieta1

Żurawki z siewu, czemu nie? 03 Sty 2015 19:32 #325141

  • annawu
  • annawu's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 345
  • Otrzymane dziękuję: 534
Beato musisz tą gęstą pikówkę przerwać ;) jest na prawdę za gęsta, sieweczki żurawek mają to do siebie, że po woli rosną :wink2:
cierpliwości, urosną :wink2:
Po za tym pięknie Ci wzeszły te nasionka :bravo:
Pozdrawiam Ania
Zapraszam do mojego ogrodu
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg

Żurawki z siewu, czemu nie? 03 Sty 2015 20:25 #325176

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Tylko które teraz wyrwać,żeby nie trafić na te naj... :devil1: :devil1:

Moje siewki spędzają właśnie pierwszą zimę w ogródku :-) Usiłowałam im zrobić zdjęcia, ale albo było okropne słońce, albo one były zachlapane błotem po deszczu, albo dla odmiany błyszczały jak wściekłe umyte deszczem... :jeez:
Ale coś tam mam :silly:

Najjaśniejsza - miodowa :-)



Najciemniejsza ;-)



Najładniejsza :-)



Jej liść...


Takie duże były w październiku czyli ok. 10-11 m-cy po siewie domowym parapetowym :-)





Foto zbiorowe z lipca (skraj rabaty)

Ostatnio zmieniany: 03 Sty 2015 20:36 przez sd-a.
Za tę wiadomość podziękował(a): Grzesik, Danuta, elzbieta1, Amarant, beatazg

Żurawki z siewu, czemu nie? 06 Sty 2015 18:50 #326537

  • Grzesik
  • Grzesik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 668
  • Otrzymane dziękuję: 563
Też nigdy nie przerywam, bo mi szkoda :whistle:
Beatko, wybrałaś trudny moment na siew, spraw by miały jak najwięcej światła i nie przelej przypadkiem :)
Za tę wiadomość podziękował(a): elzbieta1, beatazg

Żurawki z siewu, czemu nie? 13 Sty 2015 11:32 #328657

  • Danuta
  • Danuta's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 292
  • Otrzymane dziękuję: 995
Te dwie sieweczki zimują na parapecie. Skiełkowały późnym latem i do jesieni niewiele urosły. Teraz na parapecie już zaczęły wegetację. Jedna , to na pewno z H. villosa- większa, mocno owłosiona. Malutka żółtolistna nie wiem z jakiej może być odmiany- możliwe, że 'Marmolade' :




Dorota :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Grzesik, elzbieta1, Amarant, beatazg

Żurawki z siewu, czemu nie? 13 Sty 2015 19:07 #328791

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Próbował ktoś wysiewać tiarelle? Strasznie mi się podobają, czy uprawa jest łatwa, bardzo chciałabym spróbować u siebie, jednak nie wiem czy to się powiedzie.

Żurawki z siewu, czemu nie? 13 Sty 2015 20:53 #328832

  • Danuta
  • Danuta's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 292
  • Otrzymane dziękuję: 995
Tiarelle są łatwiejsze do siewu niż żurawki, chociażby przez to, że mają większe nasiona. Łatwo kiełkują i szybko rosną. O tej porze roku może być problem z nasionami, bo u tiarelek łatwo się wysypują z nasienników zaraz po dojrzeniu. Siałam wielokrotnie z powodzeniem.

Siewki mają różne wzory na liściach- nie zawsze takie jak oryginał, ale zawsze kwitły u mnie jak szalone ;)


Dorota
Za tę wiadomość podziękował(a): artam, Grzesik, elzbieta1, Amarant, beatazg

Żurawki z siewu, czemu nie? 13 Sty 2015 22:00 #328868

  • Grzesik
  • Grzesik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 668
  • Otrzymane dziękuję: 563
Podpisuję się pod słowami Danusi, dobrze prawi :flower2:
Za tę wiadomość podziękował(a): Danuta, elzbieta1

Żurawki z siewu, czemu nie? 05 Mar 2015 21:17 #345959

  • mewa
  • mewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 339
  • Otrzymane dziękuję: 209
Czy wysiewał ktoś z Was French Quarter lub Midnight rose?- ciekawi mnie czy powtórzyłyby cechy plamistych liści. :)
Chyba w tym roczku też się pobawie
Pozdrawiam, Ewa.

Żurawki z siewu, czemu nie? 31 Mar 2015 18:21 #354185

  • kaja_krys
  • kaja_krys's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 34
  • Otrzymane dziękuję: 67
witam,
chciałabym Waszej rady w zakresie siewu żurawek. Już drugi raz sieję i nie wychodzi; w szczegółach to wygląda tak, że nasiona wschodzą jak szczotka. Ostatnio jakieś miesiąc temu posiałam, specjalna ziemia do siewu.Żurawki wzeszły bardzo gęsto. No i aktualnie znaczna część ich wypadła. Gdyby te co zostały podrosły to byłoby dobrze, ale ja boję się,że znowu nic z tego nie będzie. A może ja za dużo podlewałam, miały dosyć mokro. Jeśli je zalałam to jest jakiś dla nich ratunek? Nasiona jeszcze mi zostały i mogę zrobić to po raz kolejny - tylko co źle robię: za duzo wody czy może ziemia im nie odpowiada?

Żurawki z siewu, czemu nie? 31 Mar 2015 20:21 #354231

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
Pewnie dopada je zgorzel siewek - mokro i ciepło. Wysiej nasiona gdzieś na podwórku i zostaw je w spokoju - latem co urośnie przepikujesz i tyle.
Za tę wiadomość podziękował(a): kaja_krys, elzbieta1

Żurawki z siewu, czemu nie? 01 Kwi 2015 14:26 #354450

  • badusia
  • badusia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 908
  • Otrzymane dziękuję: 2465
Jakież było moje zdziwienie, gdy w ubiegłym roku (chyba koniec września :think: ), przy przesadzaniu czy pieleniu, zobaczyłam maleńkie sadzonki żurawek- tycie, 3-4 cm. W różnych miejscach, w odległości paru metrów
od tych "rabatowych"!
Niewiele myśląc wykopałam je delikatnie i powsadzałam do malutkich doniczek plastikowych. Postawiłam za
powojnikami i zapomniałam. Wyobrażcie sobie, że te maleństwa przeżyły zimę niczym nie osłonięte, oczywiście nie podlewane itp. :woohoo:
Jakie to silne roślinki! Same się wysiały i rosną sobie zdrowo. Jeszcze namierzyłam kilka przy ścieżce, to będę miała niedługo gotowe do wysadzenia na rabaty. Niestety nie wiem, jaka to odmiana- brązowawo-bordowe listeczki jak na razie :bye:
Pozdrawiam,Mila.
Za tę wiadomość podziękował(a): elzbieta1, beatazg, izy10

Żurawki z siewu, czemu nie? 03 Kwi 2015 16:50 #355035

  • kaja_krys
  • kaja_krys's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 34
  • Otrzymane dziękuję: 67
Pewnie masz rację, że może to być zgorzel siewek. Jednak ostatnio przyuważyłam, że latają takie ciemne muszki i chyba mam ziemiórki. Za dużo lałam wody. Zastosowałam chemię (na ssące i gryzące). Mam jeszcze nasiona i posieję jeszcze raz w domu i na grządce. Z tych ostatnio zasianych, co jeszcze nie padły widzę parę bardzo jasnych. Byłyby ciekawe. No cóż muszę uzbroić się w cierpliwość.
Za tę wiadomość podziękował(a): elzbieta1

Żurawki z siewu, czemu nie? 06 Maj 2015 01:44 #365209

  • mikusia
  • mikusia's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 15
  • Otrzymane dziękuję: 1
Witam wszystkich serdecznie, nie często tu zaglądam bo jestem gdzie indziej :) widzę niektórych znajomych :) Mam do Was pytanie czy mógł by ktoś podzielić się nasionami zurawek ew tiareli ;) chciałam się zmierzyć z siewem. Dziś zamówiłam kilka dorosłych ale to jeszcze uhuu bo jeszcze jest zamówienie w szkółce;) Zanim urośnie zakwitnie wysieje to dłuuuugo.Myślicie ze jest sens coś siać teraz bardzo proszę o podpowiedź :) pozdrawiam Aneta

Żurawki z siewu, czemu nie? 10 Maj 2015 14:16 #366829

  • tadzik59
  • tadzik59's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 87
  • Otrzymane dziękuję: 31
Nie zajmuję się siewem żurawek , bo na odmianowe brak miejsca, Obcinam kwiatostany , i dlatego do tej pory tylko 2 samosiewki spotkałem . Jedna w zimie znikła , druga bardzo szybko rośnie, Nie jest powalająca na kolana , zwykła zielonka, ale zostawiam ją.

SDC11281.jpg
Pozdrówka . Tadek
Za tę wiadomość podziękował(a): elzbieta1, Amarant


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.466 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum