TEMAT: Żurawki z siewu, czemu nie?

Żurawki z siewu, czemu nie? 22 Cze 2012 16:43 #49528

  • Grzesik
  • Grzesik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 668
  • Otrzymane dziękuję: 563
Wystarczy trochę cierpliwości i ma się potem dużo satysfakcji. Kolorki liści czasem się powtórzą, ale od czego mamy selekcję i kompost ;)

Z praktyki:
Wysiewam zaraz po zbiorze, szybko kiełkują, część siewek przez zimę trzymam na chłodnym parapecie, a część zadołowaną w gruncie, sprawdzają się obie wersje :)

Mała fotorelacja:

Parapetowe zimą:






I te zadołowane w gruncie (o dziwo, tegoroczna zima nie zrobiła im żadnej krzywdy):


A wiosną to już z górki :lol:

Hartowanie:


I już w ogrodzie, dopiero tu zaczynają pokazywać cechy:


























I już kilka ma swoje imię ;)

'Pit Pic'


'Nienazwana'

'Green River'


Ostatnio zmieniany: 02 Lut 2013 17:33 przez Igor.
Za tę wiadomość podziękował(a): elzbieta1, beatazg


Zielone okna z estimeble.pl

Żurawki z siewu, czemu nie? 22 Cze 2012 16:45 #49529

  • agnieszka72
  • agnieszka72's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 128
  • Otrzymane dziękuję: 40
Grzesiu zazdroszczę............. :oops: .
Ja miałam ale nie udało mi się przetrzymać przez zimę.
żurawki,żurawki i ...........żurawki

Żurawki z siewu, czemu nie? 22 Cze 2012 17:17 #49533

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Ja mam z kolei parę samosiejek - wyrosły wiosną. :)







Najciekawsza jest ta, a zwłaszcza te mikroskopijne sieweczki, które powciskały się pomiędzy kostkę granitową.... :woohoo: Ależ to żywotne rośliny.... :happy-old:

pozdrawiam
Ela
Ostatnio zmieniany: 22 Cze 2012 18:49 przez muchazezlotym.
Za tę wiadomość podziękował(a): Grzesik, beatab, elzbieta1, beatazg

Żurawki z siewu, czemu nie? 22 Cze 2012 20:52 #49584

  • Grzesik
  • Grzesik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 668
  • Otrzymane dziękuję: 563
Agnieszko, pierwsze koty za płoty ;) Zaczyna się sezon na nowe nasionka :dance:

Elu, penseta, dłuto i do dzieła ;) :woohoo: Trza to jakoś rozpikować :dance:

Żurawki z siewu, czemu nie? 02 Lip 2012 21:59 #51954

  • Grzesik
  • Grzesik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 668
  • Otrzymane dziękuję: 563
Dwa portreciki ;)



Za tę wiadomość podziękował(a): elzbieta1, beatazg

Żurawki z siewu, czemu nie? 07 Sie 2012 21:17 #59947

  • Grzesik
  • Grzesik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 668
  • Otrzymane dziękuję: 563
Trochę się podtuczyły ;)









Za tę wiadomość podziękował(a): marzenaF, t-x, elzbieta1

Żurawki z siewu, czemu nie? 09 Sie 2012 22:27 #60421

  • mieciak49
  • mieciak49's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 418
  • Otrzymane dziękuję: 363
Same ślicznoty,ja swoje też wysiałam i już wschodzą,sama jestem ciekawa jakie będą i czy zdążą troszkę podrosnąć przed zimą,najwyżej czeka je parapet :)

Żurawki z siewu, czemu nie? 10 Sie 2012 14:52 #60519

  • Danuta
  • Danuta's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 292
  • Otrzymane dziękuję: 995
Żurawki to wdzięczne rośliny do siewu- rozszczepienie cech u potomstwa jest zazwyczaj duże i można wybrać coś ciekawego.
Moje siewki- nasiona zbierane z H. villosa ale obok rosną też i inni, potencjalni zapylacze



Dorota
Za tę wiadomość podziękował(a): Grzesik, elzbieta1, beatazg

Żurawki z siewu, czemu nie? 11 Sie 2012 00:07 #60653

  • Grzesik
  • Grzesik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 668
  • Otrzymane dziękuję: 563
Oj tak i zawsze ten dreszczyk emocji, co też ciekawego wyjdzie :)
Za tę wiadomość podziękował(a): elzbieta1

Żurawki z siewu, czemu nie? 11 Sie 2012 19:42 #60758

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
W następnym roku to i ja się pobawię. :)
Grzesik, proponuję nadawać żurawkom polskie nazwy ;)

Żurawki z siewu, czemu nie? 12 Sie 2012 07:41 #60832

  • Grzesik
  • Grzesik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 668
  • Otrzymane dziękuję: 563
Tak też się pewnie będzie działo, jedna ma nawet już polską nazwę, może to dziwne imię, ale zwie się po prostu: 'Nienazwana' ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): elzbieta1

Żurawki z siewu, czemu nie? 06 Wrz 2012 19:45 #67312

  • Grzesik
  • Grzesik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 668
  • Otrzymane dziękuję: 563
Kolejne portreciki siewek ;)







Za tę wiadomość podziękował(a): elzbieta1

Żurawki z siewu, czemu nie? 06 Wrz 2012 20:00 #67320

  • Igor
  • Igor's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4186
  • Otrzymane dziękuję: 2487
Przepiękne Grzesiu, mam wielką ochotę coś wysiać, ale gorzej ze zbieraniem nasion i pomocy przy zapylaniu. :dry:

Żurawki z siewu, czemu nie? 06 Wrz 2012 20:15 #67322

  • Grzesik
  • Grzesik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 668
  • Otrzymane dziękuję: 563
Igor, ja nie zapylam, zostawiam to naturze :happy4:
Za tę wiadomość podziękował(a): elzbieta1

Żurawki z siewu, czemu nie? 06 Wrz 2012 20:20 #67324

  • Igor
  • Igor's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4186
  • Otrzymane dziękuję: 2487
Piterek coś wspominał, że czasem trzeba pomóc B) , zebrałem nasiona z odmiany Shanghai, może coś wyrośnie? :silly:

Żurawki z siewu, czemu nie? 06 Wrz 2012 20:54 #67333

  • Grzesik
  • Grzesik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 668
  • Otrzymane dziękuję: 563
Tak, postawić ul w pobliżu :rotfl1:

Żurawki z siewu, czemu nie? 16 Wrz 2012 11:53 #69714

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
To może więcej informacji poproszę na ten temat -np. jak poznać dojrzałe nasiona, jak głęboko wysiewać, ile czasu kiełkują, itp.
Bo ja zebrałem trochę przekwitłych kwiatostanów, przetarłem wszystko w rękach i wrzuciłem w donicę z clematisem mieszając lekko z ziemią. Mija 5 tydzień i nic - nawet chwastów nie widać :happy:

Żurawki z siewu, czemu nie? 16 Wrz 2012 15:34 #69752

  • Grzesik
  • Grzesik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 668
  • Otrzymane dziękuję: 563
Leszek, dojrzałe nasiona są czarne (bardzo drobne), zbierać należy w momencie jak tylko zaczną się rozchylać torebki nasienne. Ja zrywam całe kwiatostany jak tylko zobaczę, że zaczynają się otwierać, rozkładam na białym papierze i zostawiam tak na 2-3 dni, potem potrząsam nimi i lecą na 'białe tło' dopiero teraz je widać ;)
Wysiewam odrazu, praktycznie tylko wklepuję je w podłoże, bo są tak drobne, że jak będą za głęboko to po prostu nie będą miały siły wyjść na powierzchnię. Cały czas należy utrzymywać lekką wilgotność. Zaczynają wschodzić po ok 2 tygodniach. Tego roku lato niedopisało, bardzo mało uwiązało się nasion, wschody bardzo liche.
Za tę wiadomość podziękował(a): elzbieta1


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.232 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum