Forum Ogrodnicze Oaza

W ładnych okolicznościach przyrody rośnie Twoja Krossa Regal, w najładniejszych

Muszę przyznać, że też lubię tę "Krossę w żurawinie"

Tu szersze ujęcie tematu



Choć i ta druga, w kalinowym śniegu też mi się podoba

Mój Blaugold w 'żurawinie ze smietaną' a dla amatorów jeszcze słodka herbatka na boku

I pomyśleć, że niektórzy wycinają kwiaty żurawkom Toż to najlepszy dodatek do hostowwych liści

Dziwna ta zima z wiosną, ciepło od dłuższego czasu, kłów nie widać. W sumie to dobrze, nic ni zmarznie.. ale już by się coś pooglądało.. Zastanawiam się czy jakiejś doniczki jednak mimo wszystko nie przynieść do domu..

Ja mam na parapetach popikowane siewki tegoroczne, jedną siewkę ubiegłoroczną, jedną mutację z ogrodu i część (6) fransenek: 4 które ruszyły w piwnicy i 2 jednokłowe, bo chce je ciachnąć i "rozkrzewić" Hosty - jednokłówki to nie na moje nerwy

Ale jak chcesz rozdzielić jednokłowe? Hm zawsze myślałam że dzieli się jak jest więcej kłów niż jeden..

Ona chce ciachnąć ten jeden kieł , żeby pobudzić hostę do wyprodukowania ich większej ilości

Ja nie chcę ich podzielić w pionie tylko w poziomie Zresztą to już nastąpiło Ścięłam tym dwóm hostom kły przy ziemi. I tak za wcześnie na wzrost takich liściorów w domu. Takie małe experimento z nudów i w gorączce

A taakie buty.. Siedmiomilowe!

Lemoniado, to tak jak z cięciem krzewu w celu zagęszczenia W dalszym ciągu jest jeden, ale "bogatszy".
Na rozrost łodyg pod ziemią i tak trzeba będzie swoje odczekać

Polu, w sumie sobie radzę Ale stagnacja na parapetach trochę prowokuje do działań eksperymentalnych

O kolejnym eksperymencie doniosę, kiedy upewnię się co do efektów

Moje obserwacje są identyczne jak Twoje, Polu.

Moja jedna staroć przez 4 lata miała 1 kieł, więc po niej nagłego rozrostu się nie spodziewam (dopiero sprawdzę, bo cięłam w 2014).

Ale te nówki może w planach miały większą płodność, więc mogą lepiej współpracować
I będą miały długi sezon, zauważcie
Nic nie tracę, a mogę zyskać co najmniej wiedzę

Ciepło jest od jakiegoś czasu, ja na wyjeździe, zastanawiam si e co zastanę w ogródku jak wrócę.. Pokazały się już u kogoś kiełki? W tym roku jakoś wybitnie nie mogę się doczekać..

U mnie są, dzisiaj wypatrzyłam, no ciekawe, czy nie będzie przymrozków

Ja tam wątpliwości nie mam

Wypatrzone, nic nie macałam, a kły dorodne, wielkie i w cieniu dodam
Ta pogoda to u Cię Iwonka?

No pewnię, żę u mnię