Forum Ogrodnicze Oaza

hosta

Lakeside Black Satin

(Mary Chastain 1993, hybryda h.ventricosa)

Rozmiar M
Liście : sercowate, ciemnozielone, błyszczące z wyraźnym unerwieniem; brzeg liścia u starszych okazów, zakończony delikatną falbanką
Kwiaty: purpurowe, paskowane (VII)
Zalecane stanowisko: co najmniej półcień
Uwagi :
- piękna, rzucająca się w oczy hosta ze względu na niezwykle ciemne, 'satynowe' liście
- bardzo powolny wzrost
- tak jak u h. ventricosa, liście skrzą się w promieniach słońca drobinkami złota.

W moim ogrodzie od czerwca 2008, średniej wielkości, przyrasta bardzo powoli, po 4 latach 2 kły.
Stanowisko z wystawą północną, słońce dochodzi tutaj wczesnym rankiem i o zachodzie słońca.



Zdjęcie z czerwca 2011

A ja myślałam,że tylko moja jest taka powolnica

Rośnie u mnie od wiosny 2011 r., na wystawie północnej w półcieniu.

Zdjęcie z 16 września 2012 r.

Mam te hostę
A próbowałam się jej pozbyć, ze względu na ślimaki dziurkujące niemiłosiernie śliczne liście.Podzieliłam i wymieniłam ją na trawę i inną hostę. A tu niespodzianka! Z jakichś resztek korzonków, które zostały w ziemi wyrosło kilka nowych roślinek! Skoro jest taka uparta, to niech już rośnie







a tu nowe roślinki:

Lakeside Black Satin posadziłem w 2008 roku.
W następnych sezonach była w fazie zanikowej. W tym roku przesadziłem szczątki, które wzeszły wiosną w inne miejsce i niestety ostatecznie wyzionęła ducha.
Może spróbuję na wiosnę posadzić ją jeszcze raz.

Moja, podobnie jak Romka, po 3 latach męczarni wyzionęła ducha.....

2009 po zakupie:


2010 - rosła w cieniu, w ogóle nie przyrastając:


2011 przesadzona na stanowisko słoneczne:


W 2012 nie wyszła po zimie....

Moja , ta, której już nie mam rosła dobrze, ciekawe, jakie będą jej dziatki - maluchy powstałe z resztek korzonków, co zostały w ziemi, jeśli będą jak ich mama, to

Fakt, bardzo powolna, moja raz dzielona. Może uraczy mnie wiosną kolejnym kiełkiem

Kupiona w 2009 dosc rachityczna sadzonka, przez 3 lat zero przyrostu, w tym roku przesadzona do nowego podłoza ruszyła,/ cały czas w doniczce/"mocny" cień...

Oj tak, ślimaki ją uwielbiają
U mnie trzeci sezon w formie jednokłowej... dobrze, że chociaż wychodzi po zimie

Nowy nabytek:

Po posadzeniu i podlaniu wyglada lepiej