• Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Róże na gleby ubogie i suche

Róże na gleby ubogie i suche 22 Cze 2021 20:21 #766954

  • Rubia
  • Rubia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 127
  • Otrzymane dziękuję: 593
Jest w tym dziale mnóstwo tematów poświęconych rozmaitym odmianom róż, ale nie trafiłam na temat zbiorczy, który by dotyczył róż, które dobrze rosną w miejscach niespecjalnie dla nich korzystnych. Gdyby jednak taki gdzieś się ukrywał, to oczywiście moderator może przekleić ten mój post do odpowiedniego wątku.

Róże są żarłoczne, potrzebują żyznej, dobrze uprawionej ziemi. Ale jeśli ktoś ma glebę V czy VI klasy, to żeby nie wiem jak ją uprawiał, rezultaty osiągnie średnie. Albo całkiem mikre. Tutaj właśnie taki przykład. Zdjęcie dzisiaj zrobione. Śliczna jest, prawda? Ale tylko jedna na krzaku. JEDNA.

100_0731.jpg


Stwierdziłam w pewnym momencie, że dość mam odmian, na których w pełni sezonu mogę podziwiać trzy kwiaty. No, góra pięć. Zaczęłam szukać róż takich, które by chociaż w przybliżeniu zaspokoiły moją potrzebę posiadania różanych krzewów (poza „dzikimi”, bo to trochę inna sprawa).
Sprawdziły się u mnie róże historyczne, zwłaszcza francuskie (rosa gallica). Wybierałam odmiany najstarsze, chociaż, tak naprawdę, nie do końca wiadomo, jak to jest z ich historycznością i czy rzeczywiście kwitły w ogrodach już w XV albo w XVI wieku. Są jednak mało wymagające, odporne i pięknie pachną. Tutaj róża Versicolor, zwana też Rosa Mundi. Niewysoka, jasnoróżowa, teoretycznie dwubarwna, paskowana. Kwiaty półpełne, mocno pachnące. Kupiłam dwa krzaczki, jeden jest zgodny z opisem odmiany, a drugi jednolicie różowy. Myślałam, że to pomyłka i przesłano mi dwa egzemplarze róży Conditorum z tego samego zamówienia. Ale nie, Conditorum wygląda trochę inaczej. Tak więc mam Versicolor, która nie jest versi- tylko unicolor. Nie przeszkadza mi to, bo ładnie razem wyglądają.

100_07152.jpg

100_0682.jpg

100_0716.jpg

Do towarzystwa dałam im różę również historyczną, Variegata di Bologna. Odmiana znacznie młodsza, z 1909 r. Wyższa od poprzednich, w paski biało-amarantowe. Nie zniechęca jej słaba gleba ani susza. Ma tylko jedną wadę: łapie czarną plamistość liści. Trzeba ją chronić Saprolem, ale to nie jest wielki wysiłek, jeśli ma się tylko jeden krzak. Tutaj zdjęcie też już historyczne, bo bukszpany widoczne za różą w ubiegłym roku zeżarła mi ćma bukszpanowa. Dlatego musiałam ten różany kawałek ogródka urządzić na nowo.
IMG_1082.jpg


IMG_1094.jpg

Do historycznych, francuskich należy także La Belle Sultane. Chociaż sułtanka, to nie ma kaprysów ani wymagań. Kwitnie długo, do listopada, kwiaty ma fioletowe, półpełne o niesamowitym, korzennym zapachu, bardziej goździkowym niż różanym.
IMG_1116.jpg

Nie kwitnie jeszcze róża Officinalis (aptekarska), również francuska, podobno z 1310 roku, ale – kto ją tam wie… Też nic jej nie przeszkadza. Podobnie jak róży Conditorum, ponoć węgierskiej, zwanej różą cukrową. Stara odmiana, z XVI wieku. Nie ucieram wprawdzie konfitur z płatków róż, ale gdybym miała kiedyś taką zachciankę, to wystarczy, że w odpowiednim czasie wyjdę do ogródka…
A na koniec – róża damasceńska w wersji Rose de Resht.

100_0677.jpg

Mam jeszcze parę innych odmian, bardziej współczesnych, ale o nich napiszę potem. Te dzisiaj pokazane wszystkie są w tonacji różowej – ciemnoróżowej – fioletowej i w paski, też w odcieniach różu. Ja zresztą tylko azalie mam jaskrawe, w kontrastowych kolorach, ale od połowy czerwca barwy w moim ogródku łagodnieją. Dominuje róż i fiolet w rozmaitych odcieniach. Chętnie dorzuciłabym do nich jakąś różę kremową, może bladożółtą albo jasnomorelową. Tylko żeby to były jakieś pewniaki, bo obietnice szkółkarzy czasem mają się nijak do prawdziwych wymagań ich róż...
Za tę wiadomość podziękował(a): nutella, Łatka, MARRY, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula, IrenaS


Zielone okna z estimeble.pl

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 07:33 #766987

  • trzyary
  • trzyary's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 272
Mam na działce dziką różę.
Odrost korzeniowy dostałem 40 lat temu jako różę do pączków.
Rok się ukorzeniał, pęd zmarniał myślałem że usechł.
Po roku pojawił się nowy, zieloniutki pęd.
Późną jesienią i na początku zimy zbieram dojrzałe, podłużne owoce na zimową, przeciwgrypową herbatkę.
Do odcinania sekatorem owoców ustawia się kolejka moich dzieci.
Róża bardzo się rozrasta. Trzeba na nią zarezerwować co najmniej 3x3 m.
Ja moją dwukrotnie przesadzałem w większe miejsce.
Korzeniła się głęboko, nie wymagała nigdy podlewania.
Tej zimy pomogła opanować grypę w rodzinie syna.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, MARRY, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula, Rubia

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 14:22 #767029

  • Rubia
  • Rubia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 127
  • Otrzymane dziękuję: 593
Też mam dzikie róże, rosną w zakątku pozostawionym, żeby wszystko rosło tam, jak sobie chce :) Czasem te dzikie wyrastają w miejscach, gdzie ich na pewno nikt nie sadził, pewnie do sprawka ptaków zjadających owoce. Ale ja zakładając ten temat myślałam raczej o różach "szlachetnych", wielkokwiatowych, parkowych czy pnących, które łatwo dostosowują się do trudnych warunków. Parę takich mam. Jedna z nich to Gipsy Boy (Zigeunerknabe), czyli Cyganek :) Róża burbońska, wyhodowana w 1909 roku. Bardzo mocna, żywotna, z wyraźną skłonnością do zagłuszania innych :) W tym roku musiałam przesadzić prawie wszystkie moje róże, niektóre ciężko to zniosły (chociaż żadna nie uschła), ale Cygankowi to nie przeszkodziło, kwitnie sobie w najlepsze.
100_0741.jpg

Mam też różę Frühlingsduft, czyli Wiosenny aromat :) Odmiana dość dawna, bo z 1949 roku. Wygląda bardzo delikatnie: cienkie gałązki, jasnoróżowe, przewieszające się kwiaty o przyjemnym, delikatnym zapachu. Rośnie w półcieniu, w pobliżu wielkich jesionów, które dodatkowo wysuszają i tak już suchą glebę. Pewnie w lepszym miejscu byłaby większa i bardziej okazała, ale i tam jest zupełnie bezproblemowa.
100_0750.jpg

Mam też różę historyczną Tuscany, piękną, ciemną i prawdziwie aksamitną. Chyba będę musiała ją przesadzić, bo w pełnym słońcu kwiaty się przypalają i przekwitają bardzo szybko, a chciałoby się oglądać je jak najdłużej.
100_0657.jpg

I jeszcze róża Elmshorn, parkowa. Ta akurat nie pachnie. Nie mam jej tegorocznego zdjęcia, bo jeszcze nie kwitnie, ale z poprzednich lat znalazłam coś ciekawego.
IMG_0962.jpg

To Elmshorn na śniegu, w grudniu 2017. Trochę go śnieg przytłoczył, ale nie całkiem:

IMG_0987.jpg

A tutaj w styczniu 2018. Nadal dobrze się trzyma, choć już przekwita :lol:
IMG_1000.jpg

No i właśnie. Jeśli zima jest łagodna, to i na piaszczystym Mazowszu można się poczuć jak w Prowansji. No, prawie :D
Za tę wiadomość podziękował(a): nutella, Łatka, MARRY, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula, IrenaS, Aurora Borealis

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 15:12 #767030

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6129
  • Otrzymane dziękuję: 22342
Rubia witaj pięknie utworzyłaś ten wątek :flower1: wprawdzie nie mam miejsc niekorzystnych ,a wręcz przeciwnie mam dobrą żyzną ziemię i moje róże mają się
dobrze w niej ,niemniej z zainteresowaniem czytam co piszesz.
A zdjęcia piękne róż to wisienka na Twoim opisie .
Będę czytać na pewno . :)
Pokazuj te swoje królowe ,które kocham za miłość
jaką określają :) sobą .
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, ewakatarzyna, JaKasiula, Rubia

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 15:34 #767037

  • nutella
  • nutella's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 323
Super wątek! Też uprawiam róże na piachu - północne Mazowsze. Dobrze sobie radzi Souvenir du Docteur Jamain.
IMG_20210619_181330_1.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Maka, MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, Rubia, Aurora Borealis

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 15:40 #767041

  • nutella
  • nutella's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 323
Niezawodna Gateway Noacka. Zdjęcie sprzed chwili.
IMG_20210623_153554.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula, Rubia

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 15:44 #767043

  • nutella
  • nutella's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 323
IMG_20210623_154622.jpg

Dobrze sprawuje się Chopin, Leonardo da Vinci, Schneewitchen, New Dawn, Blase, Alchymist, Rhapsody in Blue i Graham Thomas - dwie ostatnie na zdjęciu. Z pnących jeszcze Parade.
Ostatnio zmieniany: 23 Cze 2021 15:47 przez nutella.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, MARRY, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula, Rubia

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 15:53 #767046

  • nutella
  • nutella's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 323
Róże są wyściółkowane "kompostem" z trawy i zrębkami, bez tego nie nadążałam z podlewanie.
IMG_20200627_061305_1.jpg

Na zdjęciu Parade.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula, Rubia

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 15:57 #767047

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2263
  • Otrzymane dziękuję: 8411
Pożyteczny wątek i świetnie, ze podjęty, większość gleb u nas to piach albo glina, moja obserwacja potwierdza, że lepiej rosną na piachu właśnie, szczególnie historyczne bo mogą zapuścić głęboko korzenie (nawet do trzech metrów). Mam glinę trudną do rozluźnienia, zimną i długo trzymającą wodę, róże nie osiągają u mnie rozmiarów katalogowych.
Rubia, u kogo kupiłaś Variegata di Bologna ? Ładnie wybarwiona u Ciebie, mam nówkę w donicy i prawie cały kwiat w ostrym różu.
MARRY
Ostatnio zmieniany: 23 Cze 2021 15:59 przez MARRY.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula, Rubia

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 17:08 #767058

  • Rubia
  • Rubia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 127
  • Otrzymane dziękuję: 593
MARRY, Variegatę kupiłam w szkółce róż Rosarium, państwa Chodunów. Tam zresztą kupowałam większość moich historycznych. Do jakości sadzonek nie mam najmniejszych zastrzeżeń, ale, jak napisałam w pierwszym poście, z dwóch moich egzemplarzy Versicolor Rosa Mundi tylko jeden był jak trzeba, czyli w paski, natomiast drugi - jednolicie różowy. I to nie była pomylona odmiana, oba krzaczki wyglądają jak bliźniaki, różnią się tylko kwiatami. :( Może te paskowane róże tak mają, że trafiają się wśród nich egzemplarze o słabym zróżnicowaniu kolorów albo w ogóle jednobarwne. Ja przez trzy sezony miałam nadzieję, że moja różowa Rosamunda wreszcie będzie miała chociaż kilka kwiatów w paski, ale nie, nic z tych rzeczy, uparta jest i nie chce się zmienić.

A tak w ogóle, to pięknie Wam dziękuję za miłe słowa :flower2: :flower2: :flower2: Nutello, od dawna miałam ochotę na Rhapsody in blue, a teraz jeszcze bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że warto. I odwołuję, że za dużo mam różowych, wcale nie, na taką Gateway jeszcze by się miejsce znalazło :lol:
Za tę wiadomość podziękował(a): nutella, MARRY, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 17:51 #767068

  • nutella
  • nutella's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 323
IMG_20210623_175255.jpg

Gateway jest silna i zdrowa, dobrze powtarza. Kwiaty w klastrach, falbaniaste, pachnące. Kolor jest przekłamany przez telefoniczny aparat - zbyt zimny. Róż jest cieplejszy, lekko wpada w łososiowy. Na fotce w aktualnie padającym deszczu
Ostatnio zmieniany: 23 Cze 2021 17:53 przez nutella.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula, Rubia

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 18:01 #767073

  • nutella
  • nutella's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 323
IMG_20210623_180220.jpg

Co do różowych róż, to Leonardo też daje radę. Nie jest taki zdrowiutki jak Gateway, ale obficie kwitnie dwa razy w sezonie. Niestety, nie pachnie nic a nic. Na zdjęciu zeszłoroczny wokół rondka. W tym roku cięty do ziemi, więc nie taki szczodry
Ostatnio zmieniany: 23 Cze 2021 18:03 przez nutella.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula, IrenaS, Rubia

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 18:05 #767074

  • nutella
  • nutella's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 323
Blase
IMG_20210623_180437.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula, Rubia

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 18:12 #767075

  • nutella
  • nutella's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 323
I jeszcze Astrid Lindgren. Krzaczasta. Tzw porcelanowy róż. Delikatne, półpełne kwiaty. Zdrowe liście.
IMG_20200627_060611_1.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, Rubia

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 18:18 #767077

  • nutella
  • nutella's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 323
IMG_20210623_181859.jpg

Zapomniałam o Helli. To młodziak - drugi rok. Róże u mnie potrzebują min. 3- 4 lata, żeby pokazać urodę. Trzeba być cierpliwym
Ostatnio zmieniany: 23 Cze 2021 18:20 przez nutella.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 18:27 #767078

  • nutella
  • nutella's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 323
Nie chciały współpracować m.in.Eden, Laguna, Lacre i wiele innych, które wyparłam
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 20:12 #767097

  • Rubia
  • Rubia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 127
  • Otrzymane dziękuję: 593
Nutello, piękne są te Twoje kompozycje różane :bravo: :bravo: :bravo: To z szałwią i lawendą, czy tylko z różnymi odmianami szałwii? I firletka omszona do towarzystwa :) Te moje niskie historyczne rosną na tle jaśminu i kwitną w tym samym czasie, a w tym roku dorzuciłam im niebieskie szałwie przeniesione z zielnika i właśnie firletkę, która u mnie wysiewa się wszędzie. Parę tygodni temu pracowicie wykopywałam młode siewki ze skrzyń na warzywa. :) Jeszcze trochę szałwii dodam do tych róż, bo oprócz niebieskiej mam i fioletową.

A z takich róż, których zdjęcia nie mam, chciałam wymienić Ghislaine de Feligonde. Czasem jest uważana za pnącą, chociaż u mnie nie przekraczała 2 m wysokości. Dużo drobnych kwiatów w pąku morelowych, potem kremowych i rozjaśniających się prawie do bieli. Nie sprawiała żadnych kłopotów, ale jakoś nie mogłam dojść z nią do porozumienia, nigdzie mi nie pasowała. W końcu oddałam ją przyjaciółce, która posadziła ją na tle ciemnej ściany drewnianego domu i jest nią zachwycona. Nie ma to, jak trafić na właściwe miejsce w życiu :wink4: W każdym razie, Ghislaine bujnie kwitła również na marnej glebie.
Ostatnio zmieniany: 23 Cze 2021 20:13 przez Rubia.
Za tę wiadomość podziękował(a): nutella, ewakatarzyna, Bobka

Róże na gleby ubogie i suche 23 Cze 2021 22:30 #767120

  • nutella
  • nutella's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 323
Z różami i szałwia i lawenda i kocimiętka na dodatek:) Te "dodatki" do róż rosną na moim piachu najlepiej. Firletka i u mnie się sieje - zostawiam, gdzie wyrośnie.
Ostatnio rezygnuję z lawendy na rzecz kocimiętki. Kupiłam odmianę Purrsian Blue (malutkie sadzonki były) i czekam na efekt.
Na zdjęciu Alchymist, którego uwielbiam, chociaż tylko raz kwitnie. O ile przezimuje - kwitnienie jest obfite, a kwiat prześliczny.
IMG_20200617_075117.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna, Babcia Ala, Rubia


Zielone okna z estimeble.pl

  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.346 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum