Forum Ogrodnicze Oaza

W zeszłym roku kupiłam dwa, po zimie tli się w nich życie, ale prawie wszystkie gałązki były suche i musiałam je wyciąć. Czerwony nawet próbuje pokazać kwiatki:

Na rabacie ginie, to niech zdjęcie udowadnia, że jeszcze żyje:

Pierwsze kwiaty żarnowca:

Żarnowiec miotlasty - ulubieniec tutejszych trzmieli - pełnia kwitnienia:

Żarnowiec bez kwiatów też zdobi:

Mam żarnowiec płożący, bardzo niski. Co roku kwitnie obficie.

Jak masz chęć, możemy się wymiwnić siewkami.

Bez, dziękuję ale mam wysokie żarnowce - żółty i czerwony oraz bardziej rozłażący się biało-różowy. Ten mój ze zdjęcia, praktycznie nie sieje się, natomiast bywa, że ukorzenia się jakaś gałązka. Sprawdzę wiosną i bardzo chętnie wyślę Ci. Jeśli nie znajdę, to przysypię ziemią i po ukorzenieniu pojedzie do Ciebie.

dana581958 wrote:
No to masz lepszy mikroklimat.
Kilka razy sadziłem kolorowe i nie uchował się żaden.
Ten żółty tez nie zawsze zimuje, ale się sieje i dlatego mam go wiele lat.
dana581958 wrote:
Dziękuję !
Daj znać, jeśli coś wyjdzie.

Żarnowiec miotlasty:

Żarnowiec miotlasty Lena:



Wsadziłam pod lasem na takim "klombiku, gdzie wsadzam "to, co nie wiem gdzie wsadzić". Miejscówka mu pasuje, ładnie się rozrasta.

Janowiec:

Zaczyna kwitnąć żarnowiec:

Kwitnie janowiec:

Czy przycinacie na wiosnę żarnowiec ?

Czy ktoś z Was próbował przesadzać żarnowiec miotlasty. Piszą że ma palowy korzeń i dużo bocznych i odradzają przesadzanie. Wszędzie ten sam tekst opisu. Pytam bo przy starym domu miałam posadzone 3-4 lata temu róże kolory, w tej chwili mają około 120 cm wzrostu, szkoda mi je porzucać a mogę jeszcze je wykopać. Przy nowym miejscu dopiero tworzę ogród więc duże rośliny są na wagę złota.

Dzień dobry Irenko przesadzałam parę razy po zakupie .Ponieważ mi nie pasował a to tu a to tam .Teraz rośnie juz w jednym miejscu.To fakt on ma lekko oporną skłonność do aklimatyzacji w nowym miejscu długo to trwa ,ale daje radę. Tylko po przesadzeniu ocieplałam go na zimę . 2020 to pierwsza zima bez ocieplenia .Ciekawe czy przetrwał .zrobię dzisiaj mu zdjęcie to wstawię .Śmiało przesadzaj .

Tutaj go lekko widać tylko zdjęcie nie ostre troszkę .

Dziękuję za odpowiedź W takim razie poświęcę im dużo uwagi po przesadzeniu, do tej pory radziły sobie świetnie